
Dowcipy o tacie
Pani na lekcji biologii pyta się dzieci:
- Z czego składa się serce?
Jasiu:
- Z dwóch komór, z dwóch przedsionków i z dwóch nóżek.
Nauczycielka:
- Jasiu, jesteś pewien, że serce ma nóżki?
- Tak, słyszałem jak tata mówił w nocy: ”No serduszko, rozłóż nóżki.”
- Z czego składa się serce?
Jasiu:
- Z dwóch komór, z dwóch przedsionków i z dwóch nóżek.
Nauczycielka:
- Jasiu, jesteś pewien, że serce ma nóżki?
- Tak, słyszałem jak tata mówił w nocy: ”No serduszko, rozłóż nóżki.”
19
Dowcip #12590. Pani na lekcji biologii pyta się dzieci w kategorii: „Żarty o tacie”.
Mama kąpie się w wannie. Nagle wchodzi Jasiu i pyta:
- Mamusiu co to takiego?
Zakłopotana mama po krótkim namyśle odpowiada:
- Szczoteczka do zębów, taka duża szczoteczka.
- E tam wcale nie duża. Tatuś to ma szczoteczkę i to na kiju! Widziałem, jak ciocia Lusia zęby nią czyściła.
- Mamusiu co to takiego?
Zakłopotana mama po krótkim namyśle odpowiada:
- Szczoteczka do zębów, taka duża szczoteczka.
- E tam wcale nie duża. Tatuś to ma szczoteczkę i to na kiju! Widziałem, jak ciocia Lusia zęby nią czyściła.
114
Dowcip #12666. Mama kąpie się w wannie. w kategorii: „Śmieszne żarty o tacie”.

Stary Żyd, fabrykant win, leży na łożu śmierci. Dookoła rodzina. On szepcze:
- Teraz przekażę wam tajemnicę produkcji wina.
- Należy wziąć zleżałych śliwek, albo gruszek ulęgałek, albo obitych jabłek, albo ...
Jego syn nagle przerywa:
- Tate, ja słyszałem, że wino robi się z winogron!
- Też można.
- Teraz przekażę wam tajemnicę produkcji wina.
- Należy wziąć zleżałych śliwek, albo gruszek ulęgałek, albo obitych jabłek, albo ...
Jego syn nagle przerywa:
- Tate, ja słyszałem, że wino robi się z winogron!
- Też można.
215
Dowcip #13844. Stary Żyd, fabrykant win, leży na łożu śmierci. Dookoła rodzina. w kategorii: „Żarty o ojcu”.
Syn pracujący u ojca - Żyda w sklepie pyta go:
- Tate, a co to jest etyka?
- Widzisz synu jakby ci to wytłumaczyć. Wyobraź sobie, że do sklepu przychodzi klient kupuje towar za sto rubli, płaci banknotem dwustu rublowym i przez przypadek zapomina zabrać wydaną mu resztę. Wtedy wchodzi w grę etyka: czy zabrać te pieniądze, czy podzielić się nimi ze wspólnikiem.
- Tate, a co to jest etyka?
- Widzisz synu jakby ci to wytłumaczyć. Wyobraź sobie, że do sklepu przychodzi klient kupuje towar za sto rubli, płaci banknotem dwustu rublowym i przez przypadek zapomina zabrać wydaną mu resztę. Wtedy wchodzi w grę etyka: czy zabrać te pieniądze, czy podzielić się nimi ze wspólnikiem.
08
Dowcip #9306. Syn pracujący u ojca - Żyda w sklepie pyta go w kategorii: „Śmieszne żarty o ojcu”.

Trzy dziewczynki chwalą się penisami swoich ojców. Jedna mówi:
- Mój tata ma penisa na piętnaście centymetrów.
Druga mówi:
- To jeszcze nic, mój tata ma penisa dwadzieścia centymetrów.
A trzecia na to:
- Mój tata ma dziesięć centymetrów, ale też boli.
- Mój tata ma penisa na piętnaście centymetrów.
Druga mówi:
- To jeszcze nic, mój tata ma penisa dwadzieścia centymetrów.
A trzecia na to:
- Mój tata ma dziesięć centymetrów, ale też boli.
118
Dowcip #9360. Trzy dziewczynki chwalą się penisami swoich ojców. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o tacie”.
Rozmawiają ze sobą dwie siostry i jedna mówi:
- Wiesz, nasz tata to chyba dosypuje nam sterydów do posiłku.
- A dlaczego tak sądzisz?
- A bo rosną mi włosy w takich miejscach co mi dotychczas nie rosły.
- A gdzie na przykład?
- A no na przykład na jajach.
- Wiesz, nasz tata to chyba dosypuje nam sterydów do posiłku.
- A dlaczego tak sądzisz?
- A bo rosną mi włosy w takich miejscach co mi dotychczas nie rosły.
- A gdzie na przykład?
- A no na przykład na jajach.
19
Dowcip #4580. Rozmawiają ze sobą dwie siostry i jedna mówi w kategorii: „Żarty o ojcu”.

Tata mówi do Jasia:
- Musimy porozmawiać o seksie!
Jaś się pyta:
- Co chcesz wiedzieć tato?
- Musimy porozmawiać o seksie!
Jaś się pyta:
- Co chcesz wiedzieć tato?
313
Dowcip #5546. Tata mówi do Jasia w kategorii: „Śmieszne żarty o ojcu”.
Nauczyciel pyta się dzieci w szkole:
- Co jest waszym zdaniem zjawiskowe?
Ala podnosi dłoń i udziela odpowiedzi:
- Tęcza.
Nauczyciel pyta się Michałka:
- Co dla ciebie jest zjawiskowe?
chłopczyk na to:
- Baltik Arena.
Nauczyciel pyta się Jasia:
- A co chłopcze dla Ciebie jest zjawiskowe?
Jaś na to:
- Szesnastoletnia dupa.
- Jasiu masz jutro przyjść z tatą- mówi nauczyciel.
Na następny dzień Jasiu przychodzi bez Ojca i siada w ostatniej ławce.
Nauczyciel się denerwuje. A Jasiu na to:
- Tata powiedział, że jak dla pana 1 - stoletnia dupa nie jest zjawiskowa, to pan jest pedał i mam się od pana trzymać z daleka.
- Co jest waszym zdaniem zjawiskowe?
Ala podnosi dłoń i udziela odpowiedzi:
- Tęcza.
Nauczyciel pyta się Michałka:
- Co dla ciebie jest zjawiskowe?
chłopczyk na to:
- Baltik Arena.
Nauczyciel pyta się Jasia:
- A co chłopcze dla Ciebie jest zjawiskowe?
Jaś na to:
- Szesnastoletnia dupa.
- Jasiu masz jutro przyjść z tatą- mówi nauczyciel.
Na następny dzień Jasiu przychodzi bez Ojca i siada w ostatniej ławce.
Nauczyciel się denerwuje. A Jasiu na to:
- Tata powiedział, że jak dla pana 1 - stoletnia dupa nie jest zjawiskowa, to pan jest pedał i mam się od pana trzymać z daleka.
414
Dowcip #5569. Nauczyciel pyta się dzieci w szkole w kategorii: „Kawały o tacie”.

Przychodzi Jaś do taty i pyta:
- Tato, jaka jest różnica między wyrazami potencjalnie, a realnie?
- Jasiu, zrób tak: idź do mamy i zapytaj ją czy przespałaby się z Johnem Travoltą za milion dolarów. Potem idź do brata i zapytaj go czy przespałby się z Orlandem Bloom za milion dolarów, a potem idź do siostry i zapytaj czy przespałaby się z Paulem Walkerem za milion dolarów.
Jasio poszedł i pyta mamę czy by się przespała z Johnem Travoltą? A ona na to:
- Oczywiście!
Potem Jasio idzie do brata i pyta czy przespałby się z Orlandem Bloom? A on:
- Kto by się nie przespał za milion dolców?
No to Jasio idzie do siostry i pyta ją czy by się przespała za milion dolarów z Paulem Walkerem? A ona na to:
- Naturalnie!
No to Jasio idzie z powrotem do ojca i mówi:
- To ja już rozumiem! Potencjalnie mamy w domu trzy miliony dolarów, a realnie dwie puszczalskie i jednego pedała.
- Tato, jaka jest różnica między wyrazami potencjalnie, a realnie?
- Jasiu, zrób tak: idź do mamy i zapytaj ją czy przespałaby się z Johnem Travoltą za milion dolarów. Potem idź do brata i zapytaj go czy przespałby się z Orlandem Bloom za milion dolarów, a potem idź do siostry i zapytaj czy przespałaby się z Paulem Walkerem za milion dolarów.
Jasio poszedł i pyta mamę czy by się przespała z Johnem Travoltą? A ona na to:
- Oczywiście!
Potem Jasio idzie do brata i pyta czy przespałby się z Orlandem Bloom? A on:
- Kto by się nie przespał za milion dolców?
No to Jasio idzie do siostry i pyta ją czy by się przespała za milion dolarów z Paulem Walkerem? A ona na to:
- Naturalnie!
No to Jasio idzie z powrotem do ojca i mówi:
- To ja już rozumiem! Potencjalnie mamy w domu trzy miliony dolarów, a realnie dwie puszczalskie i jednego pedała.
115
Dowcip #5689. Przychodzi Jaś do taty i pyta w kategorii: „Śmieszne kawały o tacie”.
Przychodzi synek do taty i mówi:
- Tato, mogę zacząć skakać na bungee?
- Synku, twoje życie rozpoczęło się pękniętą gumą i nie chcę żeby tak samo się skończyło.
- Tato, mogę zacząć skakać na bungee?
- Synku, twoje życie rozpoczęło się pękniętą gumą i nie chcę żeby tak samo się skończyło.
39
Dowcip #6319. Przychodzi synek do taty i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o tacie”.
