Dowcipy o studentkach
Pewien profesor lubił opowiadać pikantne dowcipy i anegdoty na zajęciach. Grupka studentek była tym faktem bardzo mocno podirytowana. Postanowiła więc, że następnym razem, kiedy zacznie opowiadać jakąś swoją pikantną historię, wszystkie wstaną i wyjdą z sali. Profesor dał im okazję do zrealizowania planu już następnego dnia. Podczas zajęć tak mówi:
- Mówią, że jest niedobór prostytutek we Francji...
Studentki spojrzały po sobie, wstały i ruszyły ku drzwiom.
Na to zdziwiony profesor od razu zareagował mówiąc:
- Moje drogie panie - Następny samolot do Paryża odlatuje dopiero jutro rano.
- Mówią, że jest niedobór prostytutek we Francji...
Studentki spojrzały po sobie, wstały i ruszyły ku drzwiom.
Na to zdziwiony profesor od razu zareagował mówiąc:
- Moje drogie panie - Następny samolot do Paryża odlatuje dopiero jutro rano.
234
Dowcip #33823. Pewien profesor lubił opowiadać pikantne dowcipy i anegdoty na w kategorii: „Śmieszny humor o studentkach”.
Rozmowa mamy z córką - świeżo upieczoną studentką:
- No i jak się mieszka w akademiku? - pyta mama córkę.
- Fajnie! Mają nawet swój własny ceremoniał parzenia herbaty!
- Tzn?
- Najpierw trzeba przejść po pokojach i poszukać czystego kubka...
- No i jak się mieszka w akademiku? - pyta mama córkę.
- Fajnie! Mają nawet swój własny ceremoniał parzenia herbaty!
- Tzn?
- Najpierw trzeba przejść po pokojach i poszukać czystego kubka...
27
Dowcip #33801. Rozmowa mamy z córką - świeżo upieczoną studentką w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Pewnemu studentowi bardzo podobała się koleżanka z roku. Postanowił więc, że doprowadzi ”do konsumpcji tego rodzącego się uczucia”. Wymyślił zatem plan.
Po pierwsze: kolacja w dobrej restauracji.
Po drugie: wizyta u niego na stancji.
No i na koniec: konsumpcja właściwa.
Zaczął wprowadzać plan w życie. Zaprosił dziewczynę do renomowanej restauracji, siedli przy stoliku, kelner przynosi menu. Tu następuje lekki szok u chłopaka, gdyż dziewczyna wybiera kilka przekąsek, danie właściwe, jakieś wino i to wszystko z ”górnego przedziału cenowego”. No ale czego się nie robi, żeby zdobyć kobietę. ”Odbiję to sobie u mnie na stancji” - myśli student. Gdy kelner dostarcza potrawy i stolik jest już prawie cały zastawiony, chłopak pyta:
- Czy ty zawsze tak dużo jesz?
- Nie - odpowiada dziewczyna - tylko wtedy, gdy mam okres...
Po pierwsze: kolacja w dobrej restauracji.
Po drugie: wizyta u niego na stancji.
No i na koniec: konsumpcja właściwa.
Zaczął wprowadzać plan w życie. Zaprosił dziewczynę do renomowanej restauracji, siedli przy stoliku, kelner przynosi menu. Tu następuje lekki szok u chłopaka, gdyż dziewczyna wybiera kilka przekąsek, danie właściwe, jakieś wino i to wszystko z ”górnego przedziału cenowego”. No ale czego się nie robi, żeby zdobyć kobietę. ”Odbiję to sobie u mnie na stancji” - myśli student. Gdy kelner dostarcza potrawy i stolik jest już prawie cały zastawiony, chłopak pyta:
- Czy ty zawsze tak dużo jesz?
- Nie - odpowiada dziewczyna - tylko wtedy, gdy mam okres...
420
Dowcip #33785. Pewnemu studentowi bardzo podobała się koleżanka z roku. w kategorii: „Kawały o studentkach”.
Profesor na egzaminie:
- Co to jest perpetuum mobile?
Studentka:
- To jest taka maszyna co nigdy nie staje.
Profesor:
- Ja mam taką maszynę, która nigdy nie staje, ale perpetuum mobile bym tego nie nazwał ...
- Co to jest perpetuum mobile?
Studentka:
- To jest taka maszyna co nigdy nie staje.
Profesor:
- Ja mam taką maszynę, która nigdy nie staje, ale perpetuum mobile bym tego nie nazwał ...
1421
Dowcip #16288. Profesor na egzaminie w kategorii: „Kawały o studentkach”.
Początek roku akademickiego. Siedzi dwóch profesorków w podeszłym wieku na ławeczce przed uczelnią i rozmawiają. Nagle przed ich twarzami przechodzi studentka. Mini. Nogi do samego nieba...
- Heh... Ja już, drogi kolego, od pięciu lat nic, a nic... - wzdycha jeden.
- A ja, odpukać, dopiero od trzech.
- Heh... Ja już, drogi kolego, od pięciu lat nic, a nic... - wzdycha jeden.
- A ja, odpukać, dopiero od trzech.
618
Dowcip #31837. Początek roku akademickiego. w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Student na kolokwium ustnym z narządów płciowych.
- Jakie mięśnie odpowiadają za wzwód?
Studentka:
- Dźwigacz jąder ...
Tak wymienia przez jakiś czas.
- Zgadza się, tylko zapomniała pani o jednym mięśniu.
Studentka myśli bardzo, bardzo intensywnie, dalej milczy ...
- Okrężny ust, droga pani.
- Jakie mięśnie odpowiadają za wzwód?
Studentka:
- Dźwigacz jąder ...
Tak wymienia przez jakiś czas.
- Zgadza się, tylko zapomniała pani o jednym mięśniu.
Studentka myśli bardzo, bardzo intensywnie, dalej milczy ...
- Okrężny ust, droga pani.
614
Dowcip #16253. Student na kolokwium ustnym z narządów płciowych. w kategorii: „Żarty o studentkach”.
Egzamin na studiach:
- Jaki narząd człowieka może się powiększyć czterokrotnie?
- Ha - ha!
- Miałem na myśli wątrobę, dziecinko, a to pani ”ha - ha” powiększa się zaledwie dwukrotnie.
- Jaki narząd człowieka może się powiększyć czterokrotnie?
- Ha - ha!
- Miałem na myśli wątrobę, dziecinko, a to pani ”ha - ha” powiększa się zaledwie dwukrotnie.
612
Dowcip #23069. Egzamin na studiach w kategorii: „Śmieszny humor o studentkach”.
Rozmawiają dwie studentki:
- No dlaczego go rzuciłaś? Przecież mówiłaś, że ma w sobie ”to coś”.
- Tak, ale już wszystko wydał.
- No dlaczego go rzuciłaś? Przecież mówiłaś, że ma w sobie ”to coś”.
- Tak, ale już wszystko wydał.
612
Dowcip #13623. Rozmawiają dwie studentki w kategorii: „Humor o studentkach”.
Jak nazwać blondynkę w szkole wyższej?
- Gość.
- Gość.
59
Dowcip #10715. Jak nazwać blondynkę w szkole wyższej? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o studentkach”.
Przychodzi baba do lekarza. Na jednej ręce ma pięćdziesiąt dętek i na drugiej ma pięćdziesiąt dętek. Lekarz się pyta:
- Co pani dolega?
- Studentka!
- Co pani dolega?
- Studentka!
134