Dowcipy o studentkach
Egzaminy wstępne na kierunek nauk politycznych:
Profesor rozmawia z kandydatką.
- Co Pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski realizowanego przez ministra Hausnera?
Dziewczyna milczy.
- No to co Pani wie o polityce społecznej Leszka Millera?
Dziewczyna milczy.
A wie Pani kto to jest Leszek Miller? A nazwisko Kwaśniewski z jaką funkcją w Państwie kojarzy się Pani?
Dziewczyna milczy.
Profesor już zaczął się zastanawiać czy może ta studentka jest niemową.
- A skąd Pani pochodzi?
- Z Bieszczad Panie profesorze.
Profesor podszedł do okna, wygląda na ulice, chwile się zastanawia i mówi do siebie:
- Może by tak wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady!?
Profesor rozmawia z kandydatką.
- Co Pani wiadomo na temat programu ekonomicznego dla Polski realizowanego przez ministra Hausnera?
Dziewczyna milczy.
- No to co Pani wie o polityce społecznej Leszka Millera?
Dziewczyna milczy.
A wie Pani kto to jest Leszek Miller? A nazwisko Kwaśniewski z jaką funkcją w Państwie kojarzy się Pani?
Dziewczyna milczy.
Profesor już zaczął się zastanawiać czy może ta studentka jest niemową.
- A skąd Pani pochodzi?
- Z Bieszczad Panie profesorze.
Profesor podszedł do okna, wygląda na ulice, chwile się zastanawia i mówi do siebie:
- Może by tak wszystko rzucić i wyjechać w Bieszczady!?
813
Dowcip #12946. Egzaminy wstępne na kierunek nauk politycznych w kategorii: „Śmieszne dowcipy o studentkach”.
Moja dziewczyna, studentka dziennikarstwa postanowiła sprawdzić jak ludzie w naszym mieście zareagują na kobietę w burce. Przebrała się cała na czarno, a tam gdzie jest ten otwór na oczy umalowała się na ciemniejszą, egzotyczną karnacje. Została dwa razy opluta, zwyzywana, raz została uderzona ”z liścia” i raz kopnięta. A nie zdążyła nawet wyjść z pokoju.
108
Dowcip #28727. Moja dziewczyna w kategorii: „Śmieszne dowcipy o studentkach”.
Profesor anatomii mówi do studentów:
- Proszę państwa. Kiedy przyjdziecie do mnie na egzamin to proszę dokładnie dobierać słowa w swojej wypowiedzi. Gdy w zeszłym roku zapytałem pewną studentkę o budowę prącia ona zasmucona odpowiedziała:
”Panie profesorze, wszystko inne umiem bardzo dobrze, ale prącie niestety tylko liznęłam.”
- Proszę państwa. Kiedy przyjdziecie do mnie na egzamin to proszę dokładnie dobierać słowa w swojej wypowiedzi. Gdy w zeszłym roku zapytałem pewną studentkę o budowę prącia ona zasmucona odpowiedziała:
”Panie profesorze, wszystko inne umiem bardzo dobrze, ale prącie niestety tylko liznęłam.”
817
Dowcip #12931. Profesor anatomii mówi do studentów w kategorii: „Żarty o studentkach”.
Egzamin z biologii. Wykładowca zaprosił do sali dwie studentki. Zadał im jedno pytanie:
- Jaka część ciała zwiększa swoją objętość około trzykrotnie?
Pierwsza odpowiedziała:
- Źrenica.
A druga:
- Penis.
Na to rozbawiony wykładowca zwrócił się do pierwszej i mówi:
- Pani gratuluję wiedzy.
I do drugiej:
- A Pani gratuluję faceta.
- Jaka część ciała zwiększa swoją objętość około trzykrotnie?
Pierwsza odpowiedziała:
- Źrenica.
A druga:
- Penis.
Na to rozbawiony wykładowca zwrócił się do pierwszej i mówi:
- Pani gratuluję wiedzy.
I do drugiej:
- A Pani gratuluję faceta.
315
Dowcip #22109. Egzamin z biologii. Wykładowca zaprosił do sali dwie studentki. w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Kobieta siedzi obok mężczyzny na wykładzie. Nagle czuje, iż trąca on o jej kolano. Spogląda więc na niego i mówi:
- Potrzebujesz czegoś? Jakieś notatki chcesz może?
A koleś na to:
- Co? A nie, nie ... Tylko wora od nogi odklejałem.
- Potrzebujesz czegoś? Jakieś notatki chcesz może?
A koleś na to:
- Co? A nie, nie ... Tylko wora od nogi odklejałem.
193
Dowcip #25265. Kobieta siedzi obok mężczyzny na wykładzie. w kategorii: „Dowcipy o studentkach”.
Po rocznym pobycie na studiach córka wraca do domu i mówi do mamy:
- Mamo, mam chłopaka..
- To wspaniale córeczko. Jak się nazywa, co studiuje?
- Mamo, ale on ma trzy miesiące.
- Mamo, mam chłopaka..
- To wspaniale córeczko. Jak się nazywa, co studiuje?
- Mamo, ale on ma trzy miesiące.
311
Dowcip #23068. Po rocznym pobycie na studiach córka wraca do domu i mówi do mamy w kategorii: „Śmieszny humor o studentkach”.
Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego delikwenta.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi?
- Otworzę okno.
- Bardzo dobrze. - mówi profesor - A teraz proszę wyliczyć jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna?
-?
- Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi. Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi dziewięć do zera. Jako dziesiąta wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi?
- Zdejmuję bluzkę. - odpowiada studentka.
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia. - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuję stanik.
Profesor aż oniemiał z wrażenia, a studentka mówi:
- Panie profesorze mogę jeszcze zdjąć majtki, ale nawet jakby mnie mieli zgwałcić wszyscy faceci w autobusie to okna nie otworzę.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi?
- Otworzę okno.
- Bardzo dobrze. - mówi profesor - A teraz proszę wyliczyć jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna?
-?
- Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi. Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi dziewięć do zera. Jako dziesiąta wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi?
- Zdejmuję bluzkę. - odpowiada studentka.
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia. - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuję stanik.
Profesor aż oniemiał z wrażenia, a studentka mówi:
- Panie profesorze mogę jeszcze zdjąć majtki, ale nawet jakby mnie mieli zgwałcić wszyscy faceci w autobusie to okna nie otworzę.
236
Dowcip #27818. Politechnika. Egzamin z fizyki. w kategorii: „Śmieszny humor o studentkach”.
- Ty sku*wielu, zmarnowałeś mi całe dorosłe życie. Całą młodość na Ciebie straciłam...
Głos z drugiego pokoju:
- Zosiu, znowu rozmawiasz z dyplomem?
Głos z drugiego pokoju:
- Zosiu, znowu rozmawiasz z dyplomem?
27
Dowcip #33322. - Ty sku*wielu, zmarnowałeś mi całe dorosłe życie. w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Gość z uniwerku spotyka kumpla z akademii medycznej:
- No i jak tam panienki na Akademii Medycznej?
- Porażka, brzydkie jak noc listopadowa albo i brzydsze nawet od Urbana.
- U to tragedia.
- Taa, ale to nie jest najgorsze, one zaczynają mi się podobać...
- No i jak tam panienki na Akademii Medycznej?
- Porażka, brzydkie jak noc listopadowa albo i brzydsze nawet od Urbana.
- U to tragedia.
- Taa, ale to nie jest najgorsze, one zaczynają mi się podobać...
29
Dowcip #33250. Gość z uniwerku spotyka kumpla z akademii medycznej w kategorii: „Śmieszne żarty o studentkach”.
Idą trzy dziewczyny, jedna brzydka, druga brzydka, a trzecia też z polibudy ...
74