LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o strzelaniu


- Wiesław, coś taki markotny?
- Nie wiesz? Benek nie żyje!
- No coś Ty?! Jak to?!
- Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił szluga, pościel się zajęła.
- I spalił się?!
- Nie. Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć.
- I połamał się na śmierć?
- Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
- Pękło?
- Nie. Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem wskoczył do chałupy.
- I się spalił.
- Nie! Odbił się od framugi i spadł.
- Rozbijając się?
- Otóż nie! Stał tam wóz strażacki. Z plandeką. Trafił w to, odbił się i znowu wskoczył do okna.
- Zginął?
- Nie. Spadł, odbił się znów od tej gumy i wleciał do mieszkania!
- O rzesz! To jak ten Benek zginął?!
- Zastrzelili go, bo ich zaczął wkurzać.
514

Dowcip #30462. - Wiesław, coś taki markotny? w kategorii: „Śmieszne kawały o strzelaniu”.

Polak, Niemiec i Rusek rozbijają się na wyspie i porywają ich tubylcy.
- Oszczędzimy was jeśli pokażecie nam coś czego nie mamy! - powiedział wódź.
Rusek wyjmuje swoją komórkę.
- Nic nowego.
Niemiec wyjmuje laptop.
- Nic nowego. - mówi znowu wódź.
Polak wyjmuje pistolet.
- Co to być?
- Stać, bo będę strzelać!
24

Dowcip #25480. Polak, Niemiec i Rusek rozbijają się na wyspie i porywają ich tubylcy. w kategorii: „Śmieszne żarty o strzelaniu”.

Jakie były ostatnie słowa Majakowskiego, zanim popełnił samobójstwo?
- Towarzysze, nie strzelajcie.
16

Dowcip #16166. Jakie były ostatnie słowa Majakowskiego, zanim popełnił samobójstwo? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o strzelaniu”.

Dlaczego rząd Jaruzelskiego strzela do robotników?
- Bo głównym celem rządu socjalistycznego jest zawsze robotnik.
16

Dowcip #16449. Dlaczego rząd Jaruzelskiego strzela do robotników? w kategorii: „Śmieszne kawały o strzelaniu”.

- Kowalski! Powiedzcie, co będzie, jeśli kula odstrzeli wam ucho?
- Będę gorzej słyszał, obywatelu sierżancie!
- Dobrze. A co będzie, jeśli kula odstrzeli wam drugie ucho?
- Nie będę nic widział, bo mi hełm na oczy spadnie!
04

Dowcip #16816. - Kowalski! Powiedzcie, co będzie, jeśli kula odstrzeli wam ucho? w kategorii: „Kawały o strzelaniu”.

- Słyszałem, że zastrzeliłeś psa?
- Tak.
- Wściekły był?
- No, szczęśliwy to on nie był.
24

Dowcip #15050. - Słyszałem, że zastrzeliłeś psa? w kategorii: „Śmieszne żarty o strzelaniu”.

Myśliwy oddaje strzał.
- Idź, sprawdź co to za zwierzę. - mówi do kolesia od nagonki.
Gościu idzie, patrzy i wraca:
- W dowodzie ma ”Klemens Kowalski”.
37

Dowcip #9166. Myśliwy oddaje strzał. w kategorii: „Śmieszny humor o strzelaniu”.

Fąfara wybrał się z kolega na polowanie.
- Nareszcie jesteśmy na miejscu, zaraz zaczniemy strzelać.
- Strzelać? Po co?
- Cóż za pytanie! A po co zostałeś myśliwym?
- Bo chciałem chociaż raz w tygodniu uciec przed żoną.
18

Dowcip #6895. Fąfara wybrał się z kolega na polowanie. w kategorii: „Śmieszny humor o strzelaniu”.

Dlaczego myśliwy zamyka jedno oko mierżąc do zająca?
- Bo gdyby zamknął oba, to by nic nie widział.
413

Dowcip #4292. Dlaczego myśliwy zamyka jedno oko mierżąc do zająca? w kategorii: „Humor o strzelaniu”.

- Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje!
- Tak, wiem o tym doskonale ... Wyobraź sobie, że Staszek jechał samochodem obok mojego domu i nagle wyskoczył mu pod koła kot. Staszek nie chciał przejechać zwierzaka, więc szarpnął kierownicą w bok, wjechał na krawężnik, auto wyleciało w powietrze, przeturlało się po moim ogrodzie, Staszek wyleciał z samochodu i przez szybę wpadł do mojej sypialni.
- Daj spokój, przecież to straszne tak zginąć!
- Ależ nie, on wciąż jeszcze żył. Leżał tak cały we krwi w tym rozbitym szkle i nagle zauważył taką starą, zabytkową szafę. Wyciągnął rękę i chwycił się szafy, żeby wstać. Niestety szafa z całym impetem przewróciła się na niego i pogruchotała mu kości.
- Rany, jaka okropna śmierć!
- Nie, nie, utrzymał się przy życiu. Jakoś wypełzł spod szafy i doczołgał się do schodów. Tam chwycił się poręczy i próbował podnieść, ale poręcz nie wytrzymała ciężaru jego ciała i urwała się pod nim. Staszek spadł z pierwszego piętra na stół w korytarzu, a połamane kawałki poręczy powbijały mu się w ciało.
- Psiakrew, strasznie zginął!
- No co ty, to go nie zabiło. Spadł tuż obok drzwi do kuchni, czołga się do środka i próbuje podciągnąć na kuchence, ale zahaczył o duży garnek z gotującą się wodą i chlust! Człowieku, cały wrzątek wylądował na nim i poparzył mu ciało.
- Cholera, przerażająca taka śmierć!
- Ależ nie, wciąż jeszcze oddychał. Mało tego, w pewnym momencie zauważył telefon. Próbował dosięgnąć słuchawki, żeby wezwać pomoc, ale zamiast tego wetknął palce do gniazdka elektrycznego. Żebyś ty to widział, woda w połączeniu z prądem wywołała istny żywioł i Staszkiem szarpnęło napięcie rzucając jego ciałem o ścianę...
- O rany, okropnie tak umrzeć!
- Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarł.
- To właściwie jak on zginął?
- Zastrzeliłem go!
- Zastrzeliłeś go?
- No człowieku, przecież on by mi całą chałupę rozpieprzył.
126

Dowcip #1771. - Słyszałeś, ponoć Staszek nie żyje! w kategorii: „Śmieszny humor o strzelaniu”.

Śmieszne kawały o strzelaniuDowcipy o strzelaniuŻarty o strzelaniuŚmieszny humor o strzelaniuKawały o strzelaniuŚmieszne dowcipy o strzelaniuŚmieszne żarty o strzelaniuHumor o strzelaniu

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Auta osobowe ogłoszenia

» Słownik antonimów języka polskiego

» Słownik znaczeń wyrazów i definicji

» Baza haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Deklinacja rzeczowników

» Praca dla opiekunek do dzieci

» Słownik rymów do przymiotników

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki dla dzieci do wydruku

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost