Dowcipy o snach
Pacjent opowiada psychiatrze o swoich kłopotach.
- Co noc prześladuje mnie ten sam koszmarny sen. Śni mi się, że po całym mieszkaniu goni mnie teściowa z krokodylem na smyczy. Widzę wyraźnie te okropne żółte oczy, chropowate czoło, ostre zębiska.
- To rzeczywiście brzmi groźnie ... - przyznaje psychiatra.
- Tak, a krokodyl wygląda jeszcze gorzej.
- Co noc prześladuje mnie ten sam koszmarny sen. Śni mi się, że po całym mieszkaniu goni mnie teściowa z krokodylem na smyczy. Widzę wyraźnie te okropne żółte oczy, chropowate czoło, ostre zębiska.
- To rzeczywiście brzmi groźnie ... - przyznaje psychiatra.
- Tak, a krokodyl wygląda jeszcze gorzej.
1437
Dowcip #17221. Pacjent opowiada psychiatrze o swoich kłopotach. w kategorii: „Śmieszne żarty o snach”.
W więzieniu na Rakowieckiej rozmawiają dwaj więźniowie:
- Ach, jaki miałem wspaniały sen.- rozmarzył się pierwszy.
- A co ci się śniło?
- Że nie zapłaciłem czynszu za pobyt w celi i wyrzucono mnie na bruk.
- Ach, jaki miałem wspaniały sen.- rozmarzył się pierwszy.
- A co ci się śniło?
- Że nie zapłaciłem czynszu za pobyt w celi i wyrzucono mnie na bruk.
716
Dowcip #15211. W więzieniu na Rakowieckiej rozmawiają dwaj więźniowie w kategorii: „Śmieszny humor o snach”.
Żona do męża:
- Wiesz kochanie dzisiaj miałam taki piękny sen ... Śniło mi się, że ...
Mąż natychmiast przerywa i mówi:
- Dobra, to ile potrzebujesz?
- Wiesz kochanie dzisiaj miałam taki piękny sen ... Śniło mi się, że ...
Mąż natychmiast przerywa i mówi:
- Dobra, to ile potrzebujesz?
620
Dowcip #12087. Żona do męża w kategorii: „Śmieszny humor o snach”.
Rozmawia dwóch facetów. Jeden mówi do drugiego:
- Wiesz, miałem okropny sen! Śniło mi się, że na świecie nie było kobiet, tylko same teściowe.
- Wiesz, miałem okropny sen! Śniło mi się, że na świecie nie było kobiet, tylko same teściowe.
419
Dowcip #12083. Rozmawia dwóch facetów. w kategorii: „Żarty o snach”.
Studenci postanowili popić w akademiku. Jeden z nich mówi, że on nie pije i idzie spać. Pozostała dwójka sobie siadła do wódeczki I grają w kart. Nagle śpiący zrywa się do pozycji siedzącej, macha rękoma jak Jezus gdy mu nie te gwoździe wyciągnęli i drze się jak dziki:
- Zaginaj, kur*wa, zaginaj!
Po czym pada na łóżko i zasypia dalej. Koledzy szok, ale nic, piją dalej, grają w karty... Za pięć minut śpiący znowu to samo. Siada, macha rękoma i krzyczy jak szalony:
- Zaginaj, kur*wa, zaginaj!!!
I znowu zasypia. Chłopaki stwierdzają, że jak znowu to zrobi to go obudzą i zapytają co mu się śniło. No i sytuacja się znowu powtarza. Kolesie go budzą: - Stary, co Ci się śniło?
- Gonił mnie pedał...
- No i...?
- Uciekałem, uciekałem i już bym mu uciekł, ale dobiegłem do wielkiej skarpy... Na dole ostre skały... Nie mogłem się zatrzymać. I pewnie bym poleciał, ale pedał wsadził mi palec w dupę. No to co miałem krzyczeć?
- Zaginaj, kur*wa, zaginaj!
Po czym pada na łóżko i zasypia dalej. Koledzy szok, ale nic, piją dalej, grają w karty... Za pięć minut śpiący znowu to samo. Siada, macha rękoma i krzyczy jak szalony:
- Zaginaj, kur*wa, zaginaj!!!
I znowu zasypia. Chłopaki stwierdzają, że jak znowu to zrobi to go obudzą i zapytają co mu się śniło. No i sytuacja się znowu powtarza. Kolesie go budzą: - Stary, co Ci się śniło?
- Gonił mnie pedał...
- No i...?
- Uciekałem, uciekałem i już bym mu uciekł, ale dobiegłem do wielkiej skarpy... Na dole ostre skały... Nie mogłem się zatrzymać. I pewnie bym poleciał, ale pedał wsadził mi palec w dupę. No to co miałem krzyczeć?
206
Dowcip #32752. Studenci postanowili popić w akademiku. w kategorii: „Śmieszne kawały o snach”.
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, po nocach śnią mi się postacie z ”Gwiezdnych Wojen”.
- Kiedy to się zaczęło?
- Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce.
- Panie doktorze, po nocach śnią mi się postacie z ”Gwiezdnych Wojen”.
- Kiedy to się zaczęło?
- Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce.
724
Dowcip #1177. Przychodzi baba do lekarza. w kategorii: „Śmieszne kawały o snach”.
Rozmawiają dwaj wędkarze:
- Miałem wczoraj cudowny sen! W piękną, gwieździstą noc płynąłem łódką z piękną, seksowną blondynką.
- I jak się ten sen skończył?
- Świetnie! Złowiłem dziesięciokilogramowego szczupaka!
- Miałem wczoraj cudowny sen! W piękną, gwieździstą noc płynąłem łódką z piękną, seksowną blondynką.
- I jak się ten sen skończył?
- Świetnie! Złowiłem dziesięciokilogramowego szczupaka!
611
Dowcip #18928. Rozmawiają dwaj wędkarze w kategorii: „Śmieszne żarty o snach”.
Do lekarza przychodzi facet:
- Panie doktorze, od kilku dni mam ten sam koszmarny sen, po pokoju goni mnie teściowa z krokodylem. Nie mogę zapomnieć tego śmierdzącego oddechu, koślawych żółtych zębów.
- To faktycznie wygląda bardzo groźnie. - przerywa lekarz.
- Właśnie! A krokodyl wygląda jeszcze groźniej.
- Panie doktorze, od kilku dni mam ten sam koszmarny sen, po pokoju goni mnie teściowa z krokodylem. Nie mogę zapomnieć tego śmierdzącego oddechu, koślawych żółtych zębów.
- To faktycznie wygląda bardzo groźnie. - przerywa lekarz.
- Właśnie! A krokodyl wygląda jeszcze groźniej.
313
Dowcip #27253. Do lekarza przychodzi facet w kategorii: „Humor o snach”.
Dziwny, proroczy sen Julki. Jest lekcja religii. Ksiądz pyta uczniów co im się śniło. Na to Julka:
- Mi się śniło, że na lekcji nie powiem na jakiej całowałam się z koleżanką z klasy, nie powiem z którą bo jej nie chcę obgadywać.
Na to ksiądz:
- Dobra z Ciebie koleżanka, że nie chcesz obgadywać koleżanki.
Wszyscy się pytali, z którą ale Julka nie chciała powiedzieć bo lubi tą koleżankę. Jest lekcja niemieckiego, na której Julka siedzi z Amelką,sen Julki się spełnił i Amelka zaczyna całować Julkę. Później klasa plotkuje co się działo na niemieckim, a na następnej lekcji religii ksiądz do Julki:
- Obiecałaś, że nie będziesz obgadywać koleżanki.
- Mi się śniło, że na lekcji nie powiem na jakiej całowałam się z koleżanką z klasy, nie powiem z którą bo jej nie chcę obgadywać.
Na to ksiądz:
- Dobra z Ciebie koleżanka, że nie chcesz obgadywać koleżanki.
Wszyscy się pytali, z którą ale Julka nie chciała powiedzieć bo lubi tą koleżankę. Jest lekcja niemieckiego, na której Julka siedzi z Amelką,sen Julki się spełnił i Amelka zaczyna całować Julkę. Później klasa plotkuje co się działo na niemieckim, a na następnej lekcji religii ksiądz do Julki:
- Obiecałaś, że nie będziesz obgadywać koleżanki.
148
Dowcip #25208. Dziwny, proroczy sen Julki. Jest lekcja religii. w kategorii: „Żarty o snach”.
Najgorszy męski koszmar senny to:
- Musi prosić żonę o pieniądze;
- Kobieta jest jego szefem;
- Małżonka dostaje amnezji i zapomina jak się gotuje;
- Mecz Ligi Mistrzów zostaje przełożony, ze względu na specjalny odcinek Klanu;
- Musi prosić żonę o pieniądze;
- Kobieta jest jego szefem;
- Małżonka dostaje amnezji i zapomina jak się gotuje;
- Mecz Ligi Mistrzów zostaje przełożony, ze względu na specjalny odcinek Klanu;
85