
Dowcipy o seksie
Jasiu pyta mamy:
- Mamusiu, skąd się wziąłem?
- Bóg cię przysłał, kochanie.
- A ciebie?
- Też.
- A tatę?
- Też, kochanie - odpowiada mama lekko znużona pytaniami.
- A babcię i dziadka?
Matka wzdycha:
- Też.
- A ich rodziców też...?
- Tak, ich rodziców też! - odpowiada podirytowana mama.
- Mamo, chcesz mi powiedzieć, że w tej rodzinie nikt nie uprawiał seksu od 200 lat? Nic dziwnego, że każdy taki wkurzony chodzi.
- Mamusiu, skąd się wziąłem?
- Bóg cię przysłał, kochanie.
- A ciebie?
- Też.
- A tatę?
- Też, kochanie - odpowiada mama lekko znużona pytaniami.
- A babcię i dziadka?
Matka wzdycha:
- Też.
- A ich rodziców też...?
- Tak, ich rodziców też! - odpowiada podirytowana mama.
- Mamo, chcesz mi powiedzieć, że w tej rodzinie nikt nie uprawiał seksu od 200 lat? Nic dziwnego, że każdy taki wkurzony chodzi.
09
Dowcip #12682. Jasiu pyta mamy w kategorii: „Żarty o seksie”.
Wg statystyk:
10% kobiet uprawiało sex w pierwszej godzinie swojej pierwszej randki.
20% mężczyzn odbyło stosunek w jakimś zaskakującym miejscu.
36% kobiet akceptuje nagość.
45% kobiet preferuje ciemnych mężczyzn z niebieskimi oczami.
45% kobiet ma doświadczenia z seksem analnym.
70% kobiet preferuje poranny sex.
80% mężczyzn nie uczestniczyło w relacjach homoseksualnych.
90% kobiet lubi sex w lesie.
99% kobiet nigdy nie kochało się w biurze.
Wnioski: Statystycznie rzecz biorąc, łatwiej o stosunek analny, wczesnym rankiem, z nieznajomą kobietą, w lesie - niż o udany sex w biurze pod koniec dnia.
Morał: Nie zostawaj do późna w pracy. Nic dobrego Ci się tam nie przydarzy!
10% kobiet uprawiało sex w pierwszej godzinie swojej pierwszej randki.
20% mężczyzn odbyło stosunek w jakimś zaskakującym miejscu.
36% kobiet akceptuje nagość.
45% kobiet preferuje ciemnych mężczyzn z niebieskimi oczami.
45% kobiet ma doświadczenia z seksem analnym.
70% kobiet preferuje poranny sex.
80% mężczyzn nie uczestniczyło w relacjach homoseksualnych.
90% kobiet lubi sex w lesie.
99% kobiet nigdy nie kochało się w biurze.
Wnioski: Statystycznie rzecz biorąc, łatwiej o stosunek analny, wczesnym rankiem, z nieznajomą kobietą, w lesie - niż o udany sex w biurze pod koniec dnia.
Morał: Nie zostawaj do późna w pracy. Nic dobrego Ci się tam nie przydarzy!
413
Dowcip #13151. Wg statystyk w kategorii: „Dowcipy o seksie”.

Chłopu pewnemu, gdzieś z lubelskiego
fujarka nie chciała, no wiecie, ten tego ...
Z rozpaczy żonę po ”głębszym” był walił
lecz nie fujarką, tym się nie chwalił.
Stwierdził, że renta mu się należy:
on leży, ptak leży, robota leży ...
Wracając raz z KRUSu ploteczkę zasłyszał
o mędrcu co sprawić miał, by mu nie wisiał.
Udał się zatem do starca szybciutko
ten mu doradził, zwięźle i krótko:
- Masz tu złośliwca trollem zwanego
weź go do domu, ptak będzie ten tego ...
Dopóki zajęty troll będzie robotą,
żonkę przelecisz z wielką ochotą.
Lecz jeśli roboty trollowi zbraknie
koniec bzykania, fujarka klapnie.
- Ogródek idź skopać! - już leży na żonie
nie bzyknął ni razu, ten wrzeszczy ”Skończone!”
- Garaż idź postaw! - gramoli się znowu,
nie zdążył wleźć nawet, troll stoi u progu.
Wkurzyła się baba, rozgrzana już cała
na ucho trollowi coś zrobić kazała.
Trzy dni się bzykali! aż rolnik zapytał
co robi troll mały, że tu nie zawitał?
Żona bez słowa do męża mrugnęła
i na wycieczkę nad wodę go wzięła.
Nad brzegiem jeziora troll siedzi i pierze
i co raz majtasy do ręki bierze.
Pod słońce patrzy, na boki się buja:
- to żółte z dupy nie zejdzie, ni ch*ja.
fujarka nie chciała, no wiecie, ten tego ...
Z rozpaczy żonę po ”głębszym” był walił
lecz nie fujarką, tym się nie chwalił.
Stwierdził, że renta mu się należy:
on leży, ptak leży, robota leży ...
Wracając raz z KRUSu ploteczkę zasłyszał
o mędrcu co sprawić miał, by mu nie wisiał.
Udał się zatem do starca szybciutko
ten mu doradził, zwięźle i krótko:
- Masz tu złośliwca trollem zwanego
weź go do domu, ptak będzie ten tego ...
Dopóki zajęty troll będzie robotą,
żonkę przelecisz z wielką ochotą.
Lecz jeśli roboty trollowi zbraknie
koniec bzykania, fujarka klapnie.
- Ogródek idź skopać! - już leży na żonie
nie bzyknął ni razu, ten wrzeszczy ”Skończone!”
- Garaż idź postaw! - gramoli się znowu,
nie zdążył wleźć nawet, troll stoi u progu.
Wkurzyła się baba, rozgrzana już cała
na ucho trollowi coś zrobić kazała.
Trzy dni się bzykali! aż rolnik zapytał
co robi troll mały, że tu nie zawitał?
Żona bez słowa do męża mrugnęła
i na wycieczkę nad wodę go wzięła.
Nad brzegiem jeziora troll siedzi i pierze
i co raz majtasy do ręki bierze.
Pod słońce patrzy, na boki się buja:
- to żółte z dupy nie zejdzie, ni ch*ja.
111
Dowcip #16190. Chłopu pewnemu w kategorii: „Humor o seksie”.
Jasio pyta ojca:
- Tato, co to jest bezpieczny seks?
- Bezpieczny seks... hmmm... No... to jest twoja siostra Jasiu.
- Tyle, że ja nie mam siostry.
- No właśnie.
- Tato, co to jest bezpieczny seks?
- Bezpieczny seks... hmmm... No... to jest twoja siostra Jasiu.
- Tyle, że ja nie mam siostry.
- No właśnie.
210
Dowcip #8115. Jasio pyta ojca w kategorii: „Kawały o seksie”.

Trzy małżeństwa: starsze, w średnim wieku i nowo poślubione postanowiły przystąpić do pewnego kościoła. Pastor zaznaczył:
- W naszym Kościele mamy specjalne wymagania wobec nowo przyjmowanych parafian. Musicie powstrzymać się przez dwa tygodnie od seksu.
Pary zgodziły się i powróciły do duchownego po długich dwóch tygodniach.
Pastor spotkał się ze starszym małżeństwem:
- Czy umieliście powstrzymać się przez dwa tygodnie od seksu?
- Bez problemu Ojcze! - Odpowiedział starszy mężczyzna.
- Gratulacje! Witajcie w naszym Kościele - rzekł im pastor.
Następnie spotkał się z parą w średnim wieku i zapytał:
- Czy udało wam się uniknąć uciech cielesnych podczas ostatnich dwóch tygodni?
- W pierwszym tygodniu szło nam całkiem dobrze. Potem jednak musiałem się przenieść na kanapę, ale i tak... No, ojcze nie wytrzymaliśmy!
- Nie szkodzi. Witajcie, dzieci, w naszym Kościele - rzekł im pastor.
Pozostała ostatnia para. Zapytał wiec pastor młodych:
- Czy umieliście się powstrzymać przez dwa tygodnie od seksu?
- Nie, ojcze, nie umieliśmy się powstrzymać - odrzekł smutny chłopak.
- Co się stało? - Spytał pastor.
- Moja żona sięgnęła po puszkę z kukurydza stojącą na półce i puszka spadła jej na ziemie. Kiedy się pochyliła nisko, by ją podnieść, nie mogłem się powstrzymać i dałem upust żądzy...
- No tak, macie świadomość, że nie możecie wejść do naszego Kościoła - mówi pastor.
- Gorzej ojcze, mamy świadomość, że nie możemy więcej wejść do TESCO!
- W naszym Kościele mamy specjalne wymagania wobec nowo przyjmowanych parafian. Musicie powstrzymać się przez dwa tygodnie od seksu.
Pary zgodziły się i powróciły do duchownego po długich dwóch tygodniach.
Pastor spotkał się ze starszym małżeństwem:
- Czy umieliście powstrzymać się przez dwa tygodnie od seksu?
- Bez problemu Ojcze! - Odpowiedział starszy mężczyzna.
- Gratulacje! Witajcie w naszym Kościele - rzekł im pastor.
Następnie spotkał się z parą w średnim wieku i zapytał:
- Czy udało wam się uniknąć uciech cielesnych podczas ostatnich dwóch tygodni?
- W pierwszym tygodniu szło nam całkiem dobrze. Potem jednak musiałem się przenieść na kanapę, ale i tak... No, ojcze nie wytrzymaliśmy!
- Nie szkodzi. Witajcie, dzieci, w naszym Kościele - rzekł im pastor.
Pozostała ostatnia para. Zapytał wiec pastor młodych:
- Czy umieliście się powstrzymać przez dwa tygodnie od seksu?
- Nie, ojcze, nie umieliśmy się powstrzymać - odrzekł smutny chłopak.
- Co się stało? - Spytał pastor.
- Moja żona sięgnęła po puszkę z kukurydza stojącą na półce i puszka spadła jej na ziemie. Kiedy się pochyliła nisko, by ją podnieść, nie mogłem się powstrzymać i dałem upust żądzy...
- No tak, macie świadomość, że nie możecie wejść do naszego Kościoła - mówi pastor.
- Gorzej ojcze, mamy świadomość, że nie możemy więcej wejść do TESCO!
212
Dowcip #8867. Trzy małżeństwa w kategorii: „Żarty o seksie”.
Bóg powiedział:
- Zejdź do tamtej doliny.
A Adam zapytał:
- Czym jest dolina?
I Bóg mu wyjaśnił. Bóg powiedział:
- Przejdź przez rzekę.
A Adam zapytał:
- A czym jest rzeka?
I Bóg mu wytłumaczył. Potem powiedział:
- Idź po wzgórzu.
A Adam spytał:
- Co to wzgórze?
A Bóg mu wyjaśnił. Potem powiedział Adamowi:
- Po drugiej stronie wzgórza znajdziesz jaskinię.
A Adam spytał:
- Co to jaskinia?
A Bóg mu to wyjaśnił i powiedział:
- W jaskini znajdziesz Kobietę.
A Adam spytał:
- Co to Kobieta?
Więc Bóg mu wytłumaczył i powiedział:
- Chcę żebyście się rozmnażali.
Adam zapytał:
- Jak mam to zrobić?
Więc Bóg mu to wyjaśnił. Więc poszedł Adam w dół doliny, przeszedł przez rzekę, poszedł po wzgórzu, wszedł do jaskini i znalazł kobietę. Bóg gniewnie spytał:
- Co się znowu stało?
A Adam spytał:
- Co to jest ból głowy?
- Zejdź do tamtej doliny.
A Adam zapytał:
- Czym jest dolina?
I Bóg mu wyjaśnił. Bóg powiedział:
- Przejdź przez rzekę.
A Adam zapytał:
- A czym jest rzeka?
I Bóg mu wytłumaczył. Potem powiedział:
- Idź po wzgórzu.
A Adam spytał:
- Co to wzgórze?
A Bóg mu wyjaśnił. Potem powiedział Adamowi:
- Po drugiej stronie wzgórza znajdziesz jaskinię.
A Adam spytał:
- Co to jaskinia?
A Bóg mu to wyjaśnił i powiedział:
- W jaskini znajdziesz Kobietę.
A Adam spytał:
- Co to Kobieta?
Więc Bóg mu wytłumaczył i powiedział:
- Chcę żebyście się rozmnażali.
Adam zapytał:
- Jak mam to zrobić?
Więc Bóg mu to wyjaśnił. Więc poszedł Adam w dół doliny, przeszedł przez rzekę, poszedł po wzgórzu, wszedł do jaskini i znalazł kobietę. Bóg gniewnie spytał:
- Co się znowu stało?
A Adam spytał:
- Co to jest ból głowy?
624
Dowcip #9730. Bóg powiedział w kategorii: „Dowcipy o seksie”.

Tuż po seksie:
- Kochany, dziękuję Ci za uroczy wieczór i cudowne czterdzieści pięć sekund!
- Kochany, dziękuję Ci za uroczy wieczór i cudowne czterdzieści pięć sekund!
26
Dowcip #10952. Tuż po seksie w kategorii: „Śmieszne kawały o seksie”.
Mąż do żony:
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję - rozwiodę się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij, tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!
Żona:
- Olaboga! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał.
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję - rozwiodę się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij, tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!
Żona:
- Olaboga! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał.
618
Dowcip #1957. Mąż do żony w kategorii: „Żarty o seksie”.

Para w łóżku:
- To twoje piersi, czy gęsia skorka?
- A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?
- To twoje piersi, czy gęsia skorka?
- A ty się kochałeś, czy trząsłeś z zimna?
414
Dowcip #4715. Para w łóżku w kategorii: „Humor o seksie”.
Siedzi Francuz, Włoch i Polak przy piwku i rozmawiają jak doprowadzają swoje kobietki do szału. Francuz:
- Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ją wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ją delikatnymi pocałunkami, a do szału doprowadzam ją poprzez miłość francuską.
Włoch:
- Przygotowuje dla nas wspaniałą kolację z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie całą noc i to ją doprowadza do szału.
Polak:
- Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tyłu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem małego w firankę.
- Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ją wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ją delikatnymi pocałunkami, a do szału doprowadzam ją poprzez miłość francuską.
Włoch:
- Przygotowuje dla nas wspaniałą kolację z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie całą noc i to ją doprowadza do szału.
Polak:
- Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tyłu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem małego w firankę.
941
Dowcip #268. Siedzi Francuz w kategorii: „Żarty o seksie”.
