
Dowcipy o seksie
Na plebanię przychodzi ksiądz świeżo po seminarium, podchodzi do niego proboszcz i mówi:
- Chodź, oprowadzę cię po plebani.
Gdy wchodzą do kuchni proboszcz mówi:
- Tutaj możesz zjeść co tylko chcesz we wszystkie dni tygodnia oprócz czwartku.
Wchodzą do salonu
- Tutaj możesz wypocząć, pooglądać TV codziennie tylko nie we czwartki.
Wchodzą do biblioteki, gdzie było wiele regałów z książkami a na środku stała wielka szafa:
- Tutaj możesz poczytać książki i ... - Proboszcz otworzył szafę, wystawała zza zasłonki dupa: - Możesz się wyżyć na tej dupie, możesz z nią nawet grzeszyć w każdy dzień oprócz czwartku.
Ksiądz myśli przez chwilę zadowolony i pyta:
- A co będę robił w czwartek? Mszę przez cały dzień tak?
- Nie, w czwartek masz dyżur w szafie.
- Chodź, oprowadzę cię po plebani.
Gdy wchodzą do kuchni proboszcz mówi:
- Tutaj możesz zjeść co tylko chcesz we wszystkie dni tygodnia oprócz czwartku.
Wchodzą do salonu
- Tutaj możesz wypocząć, pooglądać TV codziennie tylko nie we czwartki.
Wchodzą do biblioteki, gdzie było wiele regałów z książkami a na środku stała wielka szafa:
- Tutaj możesz poczytać książki i ... - Proboszcz otworzył szafę, wystawała zza zasłonki dupa: - Możesz się wyżyć na tej dupie, możesz z nią nawet grzeszyć w każdy dzień oprócz czwartku.
Ksiądz myśli przez chwilę zadowolony i pyta:
- A co będę robił w czwartek? Mszę przez cały dzień tak?
- Nie, w czwartek masz dyżur w szafie.
817
Dowcip #28751. Na plebanię przychodzi ksiądz świeżo po seminarium w kategorii: „Humor o seksie”.
Monolog małżonka w łóżku: - Stara! Ciąg! Stara! Ciąg! A teraz dmuchnij, bo mi prześcieradło w dupę wlazło.
618
Dowcip #30390. Monolog małżonka w łóżku: - Stara! Ciąg! Stara! Ciąg! w kategorii: „Dowcipy o seksie”.

Przychodzi młoda para do lekarza. Pan młody mówi:
- Panie doktorze, jesteśmy z żoną już pół roku po ślubie i współżycie nam nie wychodzi. Tak szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak to się robi...
Lekarz, młody kawaler, a w dodatku nieśmiały, nie bardzo wiedział jak objaśnić rzecz pacjentowi. Przywołał go więc do okna.
- Widzi pan te dwa pieski na trawniku? To trzeba robić tak samo.
Po kilku dniach uszczęśliwiony pacjent wpada jak burza do gabinetu.
- Panie doktorze, serdecznie panu dziękuję. Współżycie układa nam się teraz wspaniale. Tylko na początku żona nie chciała wyjść na trawnik ...
- Panie doktorze, jesteśmy z żoną już pół roku po ślubie i współżycie nam nie wychodzi. Tak szczerze mówiąc to nie bardzo wiem jak to się robi...
Lekarz, młody kawaler, a w dodatku nieśmiały, nie bardzo wiedział jak objaśnić rzecz pacjentowi. Przywołał go więc do okna.
- Widzi pan te dwa pieski na trawniku? To trzeba robić tak samo.
Po kilku dniach uszczęśliwiony pacjent wpada jak burza do gabinetu.
- Panie doktorze, serdecznie panu dziękuję. Współżycie układa nam się teraz wspaniale. Tylko na początku żona nie chciała wyjść na trawnik ...
336
Dowcip #26427. Przychodzi młoda para do lekarza. w kategorii: „Kawały o seksie”.
Przychodzi para małżeńska do lekarza i pyta się:
- Panie doktorze jak się robi dzieci?
Na to doktor:
- Nie jestem w tym doświadczony ale na początek róbcie to jak te pieski za oknem.
Po jakimś czasie para przyszła ponownie:
- No i jak?- pyta się doktor.
- No na początku się wstydziliśmy, ale teraz robimy to na każdym trawniku!
- Panie doktorze jak się robi dzieci?
Na to doktor:
- Nie jestem w tym doświadczony ale na początek róbcie to jak te pieski za oknem.
Po jakimś czasie para przyszła ponownie:
- No i jak?- pyta się doktor.
- No na początku się wstydziliśmy, ale teraz robimy to na każdym trawniku!
414
Dowcip #1234. Przychodzi para małżeńska do lekarza i pyta się w kategorii: „Humor o seksie”.

Facet podchodzi do kolegi pyta:
- Zgadzasz się na udział w seksie zbiorowym?
- A kto w nim bierze udział?
- Ja, ty i twoja żona.
- Nie, nie zgadzam się.
- No to cię skreślam z listy.
- Zgadzasz się na udział w seksie zbiorowym?
- A kto w nim bierze udział?
- Ja, ty i twoja żona.
- Nie, nie zgadzam się.
- No to cię skreślam z listy.
724
Dowcip #12470. Facet podchodzi do kolegi pyta w kategorii: „Humor o seksie”.
Trzech kolegów spotkało nad Morskim Okiem trzy wyposzczone turystki: telefonistkę, ekspedientkę i nauczycielkę. Skorzystały z zaproszenia na noc. Nazajutrz koledzy opowiadają o przebytej nocy:
- Mnie źle poszło - mówi pierwszy - moja telefonistka była bardzo nerwowa, co chwila przerywała połączenie.
- Mnie poszło gorzej - mówi drugi - kiedy przyszło co do czego, ona mówi: ”Towar przygotowany, proszę zapłacić, w przeciwnym wypadku go nie wydam!”.
- To wszystko nic - mówi trzeci - kiedy już zrobiłem co było w mojej mocy, ona mówi: ”A teraz proszę powtórzyć wszystko bez pauz i bez stękania!”.
- Mnie źle poszło - mówi pierwszy - moja telefonistka była bardzo nerwowa, co chwila przerywała połączenie.
- Mnie poszło gorzej - mówi drugi - kiedy przyszło co do czego, ona mówi: ”Towar przygotowany, proszę zapłacić, w przeciwnym wypadku go nie wydam!”.
- To wszystko nic - mówi trzeci - kiedy już zrobiłem co było w mojej mocy, ona mówi: ”A teraz proszę powtórzyć wszystko bez pauz i bez stękania!”.
813
Dowcip #17446. Trzech kolegów spotkało nad Morskim Okiem trzy wyposzczone turystki w kategorii: „Śmieszne żarty o seksie”.

- Szczerze, Wysoki Sądzie, nie miałem pojęcia ile ona ma lat. Ten czarny makijaż dookoła oczu był mylący.
- Nie to jest przedmiotem sprawy. Proszą pamiętać, że nie jest pan oskarżony o seks z nieletnią, tylko o seks z pandą.
- Nie to jest przedmiotem sprawy. Proszą pamiętać, że nie jest pan oskarżony o seks z nieletnią, tylko o seks z pandą.
826
Dowcip #16957. - Szczerze, Wysoki Sądzie, nie miałem pojęcia ile ona ma lat. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o seksie”.
Jaś z Małgosią spacerowali sobie po parku. Była piękna pogoda, po alejkach jeździły dzieci na rowerach, spacerowali zakochani. A że była wiosna i w ogóle, nabrali ochoty na małe bara - bara. Znaleźli odpowiednie miejsce, Małgosia położyła się na trawie, na niej Jasio. Nagle Małgosia:
- Aaaaaaachhh!
- Tak ci dobrze, Małgosiu?
- Nie, ale mi jakiś rower przejechał po szyi.
- Aaaaaaachhh!
- Tak ci dobrze, Małgosiu?
- Nie, ale mi jakiś rower przejechał po szyi.
137
Dowcip #12675. Jaś z Małgosią spacerowali sobie po parku. w kategorii: „Kawały o seksie”.

- Coś się stało? Wyglądasz na zmartwionego.
- To przez żonę. Odkąd umarł nasz syn nie uprawiamy nawet seksu.
- Przykre. Dawno temu odszedł?
- Wczoraj.
- To przez żonę. Odkąd umarł nasz syn nie uprawiamy nawet seksu.
- Przykre. Dawno temu odszedł?
- Wczoraj.
2823
Dowcip #30654. - Coś się stało? Wyglądasz na zmartwionego. w kategorii: „Śmieszne kawały o seksie”.
Czego się trzyma ksiądz w trakcie stosunku?
- Tornistra!
- Tornistra!
1215
Dowcip #28475. Czego się trzyma ksiądz w trakcie stosunku? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o seksie”.
