Dowcipy o sekretarkach
Prezes do nowo zatrudnionej sekretarki:
- To jest biurko, przy którym będzie pani pracować.
Sekretarka:
- Dobrze.
- A to jest telefon, który będzie pani odbierać gdy zadzwonią do nas klienci.
- Dobrze.
- A tu mamy fax, czasami będzie pani wysyłać pisma do naszych kontrahentów.
- Dobrze.
- A w rogu stoi ekspres do kawy, w którym będzie pani robić kawę dla mnie i naszych klientów.
- Dobrze.
Zirytowany prezes do sekretarki.
- A czy zna pani inne słowa niż ”dobrze”?!
- Seks, oral.
Prezes:
- Dobrze.
- To jest biurko, przy którym będzie pani pracować.
Sekretarka:
- Dobrze.
- A to jest telefon, który będzie pani odbierać gdy zadzwonią do nas klienci.
- Dobrze.
- A tu mamy fax, czasami będzie pani wysyłać pisma do naszych kontrahentów.
- Dobrze.
- A w rogu stoi ekspres do kawy, w którym będzie pani robić kawę dla mnie i naszych klientów.
- Dobrze.
Zirytowany prezes do sekretarki.
- A czy zna pani inne słowa niż ”dobrze”?!
- Seks, oral.
Prezes:
- Dobrze.
718
Dowcip #17022. Prezes do nowo zatrudnionej sekretarki w kategorii: „Śmieszne kawały o sekretarkach”.
W jednym z sekretariatów prestiżowego biura na Domaniewskiej w Warszawie:
- Co Mariolka..., byłaś dziś u szefa na dywaniku?
- Tak, a skąd wiesz?
- Wzorek ci się odcisnął na plecach.
- Co Mariolka..., byłaś dziś u szefa na dywaniku?
- Tak, a skąd wiesz?
- Wzorek ci się odcisnął na plecach.
08
Dowcip #33887. W jednym z sekretariatów prestiżowego biura na Domaniewskiej w w kategorii: „Śmieszny humor o sekretarkach”.
Przychodzi prezes do pracy i pyta sekretarkę:
- Pani Basiu jaki mamy dziś dzień?
- Bezpłodny, panie prezesie.
- Pani Basiu jaki mamy dziś dzień?
- Bezpłodny, panie prezesie.
420
Dowcip #18576. Przychodzi prezes do pracy i pyta sekretarkę w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sekretarkach”.
Co to jest: leży pod brzózką i stęka?
- Sekretarka dyrektora Brzózki.
- Sekretarka dyrektora Brzózki.
613
Dowcip #17642. Co to jest: leży pod brzózką i stęka? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sekretarkach”.
Siedzi dwóch biznesmenów przy biurku, jeden mówi:
- Kupinem sobie automatyczną sekretarkę!
Na to drugi:
- A co, z żywą już nie mogłeś?
- Kupinem sobie automatyczną sekretarkę!
Na to drugi:
- A co, z żywą już nie mogłeś?
410
Dowcip #27974. Siedzi dwóch biznesmenów przy biurku, jeden mówi w kategorii: „Żarty o sekretarkach”.
Dyrektor wchodzi rano do sekretariatu i pyta:
- Jaki to dzisiaj mamy dzień, panno Kasiu?
- Niepłodny, panie dyrektorze, niepłodny.
- Jaki to dzisiaj mamy dzień, panno Kasiu?
- Niepłodny, panie dyrektorze, niepłodny.
36
Dowcip #18565. Dyrektor wchodzi rano do sekretariatu i pyta w kategorii: „Śmieszne żarty o sekretarkach”.
Rozmawiają dwie sekretarki o nowym szefie:
- Wiesz, ten nasz szef ubiera się szalenie elegancko.
- Oj tak! A żebyś wiedziała jak szybko.
- Wiesz, ten nasz szef ubiera się szalenie elegancko.
- Oj tak! A żebyś wiedziała jak szybko.
110
Dowcip #17586. Rozmawiają dwie sekretarki o nowym szefie w kategorii: „Dowcipy o sekretarkach”.
Szef do sekretarki:
- Jolu, jaki mamy dziś dzień?
- Służbowo piątek, a prywatnie bezpłodny.
- Jolu, jaki mamy dziś dzień?
- Służbowo piątek, a prywatnie bezpłodny.
09
Dowcip #17524. Szef do sekretarki w kategorii: „Śmieszne kawały o sekretarkach”.
Prezes dużej firmy wysłał swoją sekretarkę na zwiedzanie z bogatym afrykańskim królem. Był on bardzo ważnym klientem więc szef nakazał jej aby nie odmawiała mu niczego wprost. W pewnej chwili król prosi sekretarkę o rękę. Ta zakłopotana nie wiem co robić, ale wciąż pamięta słowa szefa. Wymyśla więc plan:
- Wyjdę za Ciebie ale musisz spełnić 3 warunki. - mówi.
- W takim razie słucham.
- Musisz mi kupić 75-karatowy pierścionek, a do tego diadem z 200-karatowym diamentem. - mówi sekretarka.
- Nie ma problemu. Mam dość pieniędzy.
Kobieta zdaje sobie sprawę, że kolejne życzenie musi być bardziej drastyczne.
- Po drugie, musisz mi wybudować dwa wielkie pałace. Jeden w centrum Nowego Jorku i drugi w centrum Francji.
Król wyjmuje telefon, dzwoni i wydaje rozporządzenia budowy w wymienionych miejscach. Kobieta jest w lekkim szoku. Intensywnie myśli co jeszcze mogłaby wymyślić, żeby go do siebie zniechęcić. W końcu wpada na pomysł:
- Wyjdę za Ciebie pod warunkiem, że będzie miał czternastocalowego penisa.
Król zatrzymał się, podszedł do jednego z restauracyjnych stołów, zdjął spodnie, zawołał kucharza i krzyczy:
- Tnij! Tnij!
- Wyjdę za Ciebie ale musisz spełnić 3 warunki. - mówi.
- W takim razie słucham.
- Musisz mi kupić 75-karatowy pierścionek, a do tego diadem z 200-karatowym diamentem. - mówi sekretarka.
- Nie ma problemu. Mam dość pieniędzy.
Kobieta zdaje sobie sprawę, że kolejne życzenie musi być bardziej drastyczne.
- Po drugie, musisz mi wybudować dwa wielkie pałace. Jeden w centrum Nowego Jorku i drugi w centrum Francji.
Król wyjmuje telefon, dzwoni i wydaje rozporządzenia budowy w wymienionych miejscach. Kobieta jest w lekkim szoku. Intensywnie myśli co jeszcze mogłaby wymyślić, żeby go do siebie zniechęcić. W końcu wpada na pomysł:
- Wyjdę za Ciebie pod warunkiem, że będzie miał czternastocalowego penisa.
Król zatrzymał się, podszedł do jednego z restauracyjnych stołów, zdjął spodnie, zawołał kucharza i krzyczy:
- Tnij! Tnij!
52
Dowcip #31355. Prezes dużej firmy wysłał swoją sekretarkę na zwiedzanie z bogatym w kategorii: „Śmieszne kawały o sekretarkach”.
Sekretarka wychodzi z toalety z tampaxem za uchem. Widząc to szef pyta ją.
- Pani Madziu, co pani ma za uchem?!
- O, a gdzie jest mój długopis!
- Pani Madziu, co pani ma za uchem?!
- O, a gdzie jest mój długopis!
47