Dowcipy o słoniu
Idzie niedźwiedź i spotyka na drodze zajączka, całego okrwawionego. Miś pyta go:
- Zajączku, co się stało?
- Słonica użyła mnie jako podpaski!
- Biedny. Chodź, odprowadzę cię do domu.
I poszli razem. Po jakimś czasie spotykają orła, też całego we krwi.
- Co się ci stało? - pytają jednocześnie.
- Zabiję gnoja, który powiedział słonicy, że podpaski ze skrzydełkami są lepsze!
- Zajączku, co się stało?
- Słonica użyła mnie jako podpaski!
- Biedny. Chodź, odprowadzę cię do domu.
I poszli razem. Po jakimś czasie spotykają orła, też całego we krwi.
- Co się ci stało? - pytają jednocześnie.
- Zabiję gnoja, który powiedział słonicy, że podpaski ze skrzydełkami są lepsze!
1121
Dowcip #26440. Idzie niedźwiedź i spotyka na drodze zajączka, całego okrwawionego. w kategorii: „Śmieszne dowcipy ze słoniem”.
Dlaczego nie ma dowcipów o smokach i mrówkach?
- Bo by się słonie wkurzyły!
- Bo by się słonie wkurzyły!
2328
Dowcip #23392. Dlaczego nie ma dowcipów o smokach i mrówkach? w kategorii: „Humor o słoniu”.
Słoń i mrówka, skrajnie wyczerpani, idą przez rozprażoną pustynię.
- Pić mi się chce - jęczy słoń.
- Odwagi - mówi mrówka. - Jak dojdziemy do tamtego wzgórza, dam ci łyk wody z mojej manierki!
- Pić mi się chce - jęczy słoń.
- Odwagi - mówi mrówka. - Jak dojdziemy do tamtego wzgórza, dam ci łyk wody z mojej manierki!
1552
Dowcip #33745. Słoń i mrówka, skrajnie wyczerpani, idą przez rozprażoną pustynię. w kategorii: „Kawały ze słoniem”.
Spotykają się dwaj rosyjscy oligarchowie:
- Słuchaj, takiego słonia żem kupił.
- Słonia? Na cholerę?
- Posłuchaj. On mi trawę kosi koło willi każdego ranka. Dzieci do szkoły odprowadza. Przywozi je potem z powrotem. Lekcje za nie odrabia. Czaisz? Śniadanie, obiad, się rozumie, robi. Nocą domu pilnuje.
- Niemożliwe.
- No, to Ci mówię. Taki jest ten słoń i już.
- Słoń?
- Słoń.
- To sprzedaj mi go!
- Chybaś z byka spadł. Takiego słonia?
- No!
- No, nie wiem. Sześć melonów.
- Powaliło Cię. Cztery.
- Ciebie powaliło. Pięć.
- Dobra, niech będzie pięć.
- Stoi.
Tydzień później.
- Słuchaj. Coś nie tak z tym słoniem.
- Co niby?
- A wiesz, on jest dziwny jakiś. Cały trawnik, kwiaty, wszystko podeptał. Nocą ryczy jak potłuczony, spać nie dając. Rozpierdzielił w drobny mak letni domek dla gości. A dziś, od rana, zabrał się za demontaż mojej willi.
- No, coś Ty.. Po jakiego grzyba Ty tak o nim źle mówisz?
- A czemu nie?
- Nie sprzedasz później!
- Słuchaj, takiego słonia żem kupił.
- Słonia? Na cholerę?
- Posłuchaj. On mi trawę kosi koło willi każdego ranka. Dzieci do szkoły odprowadza. Przywozi je potem z powrotem. Lekcje za nie odrabia. Czaisz? Śniadanie, obiad, się rozumie, robi. Nocą domu pilnuje.
- Niemożliwe.
- No, to Ci mówię. Taki jest ten słoń i już.
- Słoń?
- Słoń.
- To sprzedaj mi go!
- Chybaś z byka spadł. Takiego słonia?
- No!
- No, nie wiem. Sześć melonów.
- Powaliło Cię. Cztery.
- Ciebie powaliło. Pięć.
- Dobra, niech będzie pięć.
- Stoi.
Tydzień później.
- Słuchaj. Coś nie tak z tym słoniem.
- Co niby?
- A wiesz, on jest dziwny jakiś. Cały trawnik, kwiaty, wszystko podeptał. Nocą ryczy jak potłuczony, spać nie dając. Rozpierdzielił w drobny mak letni domek dla gości. A dziś, od rana, zabrał się za demontaż mojej willi.
- No, coś Ty.. Po jakiego grzyba Ty tak o nim źle mówisz?
- A czemu nie?
- Nie sprzedasz później!
1023
Dowcip #33114. Spotykają się dwaj rosyjscy oligarchowie w kategorii: „Śmieszne dowcipy ze słoniem”.
W cyrku siedzi klaun i mówi do słonia:
- Masz ogień?
- Nie, ale poproś Prometeusza.
- Masz ogień?
- Nie, ale poproś Prometeusza.
166
Dowcip #25196. W cyrku siedzi klaun i mówi do słonia w kategorii: „Śmieszne dowcipy ze słoniem”.
Zobaczył słoń żabę:
- Jakaś ty brzydka, zielona, obślizgła i te wyłupiaste oczy.
- O! Znalazł się, Casanova z ptakiem na czole.
- Jakaś ty brzydka, zielona, obślizgła i te wyłupiaste oczy.
- O! Znalazł się, Casanova z ptakiem na czole.
1036
Dowcip #22180. Zobaczył słoń żabę w kategorii: „Śmieszne kawały ze słoniem”.
Rozmowa dwóch biznesmenów:
- Stary, ale słonia kupiłem! Odprowadza dzieci do szkoły, pilnuje domu i nawet trawnik kosi!
- Naprawdę? Sprzedaj mi go! Dam pięć milionów!
- Hmmm ... No dobra. Jest twój!
Po tygodniu biznesmeni znów się spotykają. Nowy właściciel słonia skarży się:
- Z nim jest coś nie tak! Podeptał trawnik, rozwalił altankę, przestraszył dzieci ...
- Nie możesz tak źle o nim mówić. W ten sposób nigdy go nie sprzedasz!
- Stary, ale słonia kupiłem! Odprowadza dzieci do szkoły, pilnuje domu i nawet trawnik kosi!
- Naprawdę? Sprzedaj mi go! Dam pięć milionów!
- Hmmm ... No dobra. Jest twój!
Po tygodniu biznesmeni znów się spotykają. Nowy właściciel słonia skarży się:
- Z nim jest coś nie tak! Podeptał trawnik, rozwalił altankę, przestraszył dzieci ...
- Nie możesz tak źle o nim mówić. W ten sposób nigdy go nie sprzedasz!
213
Dowcip #22069. Rozmowa dwóch biznesmenów w kategorii: „Kawały o słoniu”.
Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami. Rozkoszuje się pięknem przyrody. Nagle spostrzega w dole zająca. Śmiga za szarakiem. Szuuuu ... A tam okazuje się, że zając cały we krwi. Żal się orłu zrobiło zajączka:
- Co ci się stało mój mały?
- Słonica mnie użyła, jako tamponu.
- O fuj.
I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami, kontemplując naturę. Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki, mięciutki. Strzyże uszkami, przyrodę śledzi. Patrzy, a tam w górze leci orzeł. Cały we krwi umazany.
- Co ci się stało o wielki ptaku?
- Co się stało? Co się stało? Szukam tego, co powiedział słonicy, że podpaska ze skrzydełkami jest lepsza od tamponu!
- Co ci się stało mój mały?
- Słonica mnie użyła, jako tamponu.
- O fuj.
I odleciał orzeł, majestatycznie machając skrzydłami, kontemplując naturę. Następnego dnia biegnie sobie zajączek. Już czyściutki, bielutki, mięciutki. Strzyże uszkami, przyrodę śledzi. Patrzy, a tam w górze leci orzeł. Cały we krwi umazany.
- Co ci się stało o wielki ptaku?
- Co się stało? Co się stało? Szukam tego, co powiedział słonicy, że podpaska ze skrzydełkami jest lepsza od tamponu!
825
Dowcip #24613. Leci sobie orzeł. Macha majestatycznie skrzydłami. w kategorii: „Kawały o słoniu”.
Co się stanie jak słoń przed Tobą usiądzie?
- Wszystko Ci zasłoni!
- Wszystko Ci zasłoni!
315
Dowcip #25767. Co się stanie jak słoń przed Tobą usiądzie? w kategorii: „Dowcipy o słoniu”.
Jaka jest różnica między słonicą, a teściową?
- Pięć kilo.
- Pięć kilo.
512