Dowcipy o rybach
Jezus się pyta Świętego Piotra:
- Po ile ryb łowisz?
A on mu odpowiada:
- A po sto łowie.
- Po ile ryb łowisz?
A on mu odpowiada:
- A po sto łowie.
117
Dowcip #27528. Jezus się pyta Świętego Piotra w kategorii: „Śmieszne kawały o rybach”.
Siedzi dwóch wędkarzy nad brzegiem morza. Jeden mówi:
- Złapałem rybę.
Na to drugi:
- A ja wydrę.
- Nie, nie wydrzesz odrzekł drugi.
I wypuścił rybę.
- Złapałem rybę.
Na to drugi:
- A ja wydrę.
- Nie, nie wydrzesz odrzekł drugi.
I wypuścił rybę.
76
Dowcip #29479. Siedzi dwóch wędkarzy nad brzegiem morza. w kategorii: „Śmieszne kawały o rybach”.
Idzie ślepy obok Rybnego i mówi:
- Cześć dziewczyny.
- Cześć dziewczyny.
85
Dowcip #23938. Idzie ślepy obok Rybnego i mówi w kategorii: „Żarty o rybach”.
Rzymska Palestyna. 30 r. n.e. Jezus pyta się Świętego Piotra:
- Piotrze, ile Ty łowisz dziennie ryb?
- A po sto łowie.
- Piotrze, ile Ty łowisz dziennie ryb?
- A po sto łowie.
25
Dowcip #24201. Rzymska Palestyna. 30 r. n.e. w kategorii: „Śmieszne żarty o rybach”.
Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi:
- Kicha.
- Jaka kicha? - pyta lekarz.
- Rybka kicha. - odpowiada facet.
- Ale ja nie zajmuję się zwierzętami.
Na to facet:
- Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!
- Kicha.
- Jaka kicha? - pyta lekarz.
- Rybka kicha. - odpowiada facet.
- Ale ja nie zajmuję się zwierzętami.
Na to facet:
- Jak to nie? Kolega mówił, że mu pan raka wyleczył!
010
Dowcip #24834. Wchodzi facet do gabinetu lekarskiego z rybką i mówi w kategorii: „Żarty o rybach”.
Turysta widzi bace kucającego nad jeziorkiem i pyta:
- Co robicie baco?
- Łowie ryby na lusterko.
- A jak to się robi?
- Daj pan dychę to panu powiem.
Ciekawy turysta daje dychę.
- No więc gdy ryba podpłynie do lusterka aby się przejrzeć to ja bach wale kamieniem w głowę i wrzucam do wiadra.
- A to działa?
- Nie,ale od takich jak pan co dziennie stówę wyciągam.
- Co robicie baco?
- Łowie ryby na lusterko.
- A jak to się robi?
- Daj pan dychę to panu powiem.
Ciekawy turysta daje dychę.
- No więc gdy ryba podpłynie do lusterka aby się przejrzeć to ja bach wale kamieniem w głowę i wrzucam do wiadra.
- A to działa?
- Nie,ale od takich jak pan co dziennie stówę wyciągam.
25
Dowcip #26395. Turysta widzi bace kucającego nad jeziorkiem i pyta w kategorii: „Humor o rybach”.
Mądrala poszedł na ryby z Iksińskim i chwali się:
- Mój tata w zeszłym roku złowił takiego karpia, że sama jego fotografia waży dwa kilogramy!
- Mój tata w zeszłym roku złowił takiego karpia, że sama jego fotografia waży dwa kilogramy!
31
Dowcip #26747. Mądrala poszedł na ryby z Iksińskim i chwali się w kategorii: „Dowcipy o rybach”.
Łowiącemu ryby strażnik sprawdza kartę wędkarską:
- Pana karta jest już nieważna. Jak pan może łowić ryby na zeszłoroczną kartę wędkarską?!
- Bo ja łowię tylko te ryby, których nie złowiłem w zeszłym roku.
- Pana karta jest już nieważna. Jak pan może łowić ryby na zeszłoroczną kartę wędkarską?!
- Bo ja łowię tylko te ryby, których nie złowiłem w zeszłym roku.
34
Dowcip #18678. Łowiącemu ryby strażnik sprawdza kartę wędkarską w kategorii: „Kawały o rybach”.
Wczasowicz zagaduje wędkarza:
- I co, biorą?
- Biorą, panie, biorą... Dzisiaj wszyscy biorą, tylko nikt nie chce dać się złapać.
- I co, biorą?
- Biorą, panie, biorą... Dzisiaj wszyscy biorą, tylko nikt nie chce dać się złapać.
04
Dowcip #18679. Wczasowicz zagaduje wędkarza w kategorii: „Żarty o rybach”.
Rozmowa dwóch kłusowników:
- Wiesz niedawno złapałem ponad trzynastokilogramowego sandacza.
- No i co?
- No to ja rybę biorę na plecy i idę. Aż tu nagle z lasu wyjeżdża policjant na rowerze.
- No i cooo?!
- No to ja sandacza szybko z pleców i do kieszeni!
- Wiesz niedawno złapałem ponad trzynastokilogramowego sandacza.
- No i co?
- No to ja rybę biorę na plecy i idę. Aż tu nagle z lasu wyjeżdża policjant na rowerze.
- No i cooo?!
- No to ja sandacza szybko z pleców i do kieszeni!
02