
Dowcipy o rowerze
Czemu łysy jedzie na rowerze z rozsuniętym rozporkiem?
- Bo chce poczuć wiatr we włosach.
- Bo chce poczuć wiatr we włosach.
47
Dowcip #14770. Czemu łysy jedzie na rowerze z rozsuniętym rozporkiem? w kategorii: „Dowcipy o rowerze”.
Jasiu widzi, jak jego mała siostra pije wodę z kałuży.
- Nie wolno tego robić, tam są zarazki! - woła chłopiec.
- One wszystkie już nie żyją, przejechałam przedtem po nich trzy razy rowerem! - odpowiada siostra.
- Nie wolno tego robić, tam są zarazki! - woła chłopiec.
- One wszystkie już nie żyją, przejechałam przedtem po nich trzy razy rowerem! - odpowiada siostra.
38
Dowcip #11367. Jasiu widzi, jak jego mała siostra pije wodę z kałuży. w kategorii: „Śmieszny humor o rowerze”.

Na koniec roku tata Jasia przegląda oceny.
- Synu te oceny mają wiele do życzenia!
A Jasiu na to:
- Życzyłbym sobie rower.
- Synu te oceny mają wiele do życzenia!
A Jasiu na to:
- Życzyłbym sobie rower.
37
Dowcip #6388. Na koniec roku tata Jasia przegląda oceny. w kategorii: „Humor o rowerze”.
Jak blondynka obniża siodełko?
- Przebija opony.
- Przebija opony.
28
Dowcip #6455. Jak blondynka obniża siodełko? w kategorii: „Kawały o rowerze”.

Jedzie dziadek na rowerze i się cieszy, że mu się kółka kręcą.
45
Dowcip #7709. Jedzie dziadek na rowerze i się cieszy, że mu się kółka kręcą. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o rowerze”.
Jedzie facet rowerem, otworzył drzwi i wypadł.
38
Dowcip #4748. Jedzie facet rowerem, otworzył drzwi i wypadł. w kategorii: „Humor o rowerze”.

Dlaczego blondynki boją się chodzić koło roweru?
- Bo się boją, że je pedał zgwałci.
- Bo się boją, że je pedał zgwałci.
36
Dowcip #5054. Dlaczego blondynki boją się chodzić koło roweru? w kategorii: „Żarty o rowerze”.
Jasiu ciągle przeklina na lekcji.
Dyrekcja kupiła więc mu rowerek, żeby tak nie robił.
No i wszyscy są szczęśliwi, bo Jasiu nie przeklina.
Ale nagle pani na lekcji pyta się dzieci:
Co to jest, zielone i pływa w stawie?
A Jasiu wbiega do klasy zdyszany:
Ża, ża, ża...
Pani na to:
Dobrze Jasiu, jeszcze troszeczkę!
Jasiu:
Ża, ża, ża...
Pani:
Dobrze Jasiu, jeszcze tylko dwie literki.
Jasiu:
Ża, ża, żajebali mi rowerek!
Dyrekcja kupiła więc mu rowerek, żeby tak nie robił.
No i wszyscy są szczęśliwi, bo Jasiu nie przeklina.
Ale nagle pani na lekcji pyta się dzieci:
Co to jest, zielone i pływa w stawie?
A Jasiu wbiega do klasy zdyszany:
Ża, ża, ża...
Pani na to:
Dobrze Jasiu, jeszcze troszeczkę!
Jasiu:
Ża, ża, ża...
Pani:
Dobrze Jasiu, jeszcze tylko dwie literki.
Jasiu:
Ża, ża, żajebali mi rowerek!
216
Dowcip #5550. Jasiu ciągle przeklina na lekcji. w kategorii: „Humor o rowerze”.

Czym sie różni blondynka od roweru?
- Rower najpierw sie pompuje, a potem wsiada, a z blondynką jest odwrotnie!
- Rower najpierw sie pompuje, a potem wsiada, a z blondynką jest odwrotnie!
1314
Dowcip #18740. Czym sie różni blondynka od roweru? w kategorii: „Kawały o rowerze”.
Jakie jest największe marzenie pedała?
- Mieć rower.
- Mieć rower.
2730
Dowcip #23442. Jakie jest największe marzenie pedała? w kategorii: „Żarty o rowerze”.
