Dowcipy o pracy
Rozmawiają dwaj koledzy w toalecie:
- Co tam w pracy?
- Mam jeszcze kupę do zrobienia.
- Co tam w pracy?
- Mam jeszcze kupę do zrobienia.
710
Dowcip #25079. Rozmawiają dwaj koledzy w toalecie w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pracy”.
Ogłoszenie:
”Zatrudnię rodzinę do pracy w oborze. Wymagane doświadczenie”.
”Zatrudnię rodzinę do pracy w oborze. Wymagane doświadczenie”.
74
Dowcip #21783. Ogłoszenie w kategorii: „Żarty o pracy”.
Idzie Jasiu ulicą i spotyka swoją nauczycielkę:
- Witaj Jasiu czym się zajmujesz?
- Wykładam chemie.
- A gdzie?
- W Biedronce.
- Witaj Jasiu czym się zajmujesz?
- Wykładam chemie.
- A gdzie?
- W Biedronce.
416
Dowcip #27391. Idzie Jasiu ulicą i spotyka swoją nauczycielkę w kategorii: „Śmieszne kawały o pracy”.
Kierownik do pracownika:
- Panie Kowalski, ja już nie mam do Pana siły! Wszystko Pan robi wolno - wolno pracuje, wolno mówi. Czy jest do cholery jakaś rzecz, którą robi Pan szybko?
- Tak, szybko się męczę.
- Panie Kowalski, ja już nie mam do Pana siły! Wszystko Pan robi wolno - wolno pracuje, wolno mówi. Czy jest do cholery jakaś rzecz, którą robi Pan szybko?
- Tak, szybko się męczę.
220
Dowcip #27539. Kierownik do pracownika w kategorii: „Śmieszne żarty o pracy”.
Rozmowa Jasia z rodzicami:
- Mamo, tato, mam nową pracę. Jestem sekretarką!
- Nie jesteś sekretarką, tylko zakałą rodziny, synu.
- Mamo, tato, mam nową pracę. Jestem sekretarką!
- Nie jesteś sekretarką, tylko zakałą rodziny, synu.
49
Dowcip #28322. Rozmowa Jasia z rodzicami w kategorii: „Humor o pracy”.
ZBIERAJ PUNKTY ZA PODPIEPRZANIE W PRACY:
Jeden punkt - Przypadkowe nieumyślne podpieprzenie.
Pięć punktów- Niby nieumyślne podpieprzenie.
Dziesięć punktów - Zwykła podpierdołka w cztery oczy z przełożonym bez świadków.
Dwadzieścia punktów - Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się winnym, byle zaistnieć.
Trzydzieści punktów - Podpieprzenie w obecności świadków.
Czterdzieści punktów - Samopodpierdółka w cztery oczy z przełożonym.
Pięćdziesiąt punktów - Samopodpierdółka przy świadkach.
Sześćdziesiąt punktów - Podpieprzenie do przełożonego w obecności podpieprzanego bez innych świadków.
Siedemdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego przy większej ilości świadków.
Osiemdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny.
Dziewięćdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny, a czynu tego dokonał sam podpieprzający.
Sto punktów - Podpieprzanie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny, a czynu tego dokonał sam podpieprzający na spółkę z przełożonym, do którego się podpieprza i wmówienie podpieprzanemu jego winy.
Jeden punkt - Przypadkowe nieumyślne podpieprzenie.
Pięć punktów- Niby nieumyślne podpieprzenie.
Dziesięć punktów - Zwykła podpierdołka w cztery oczy z przełożonym bez świadków.
Dwadzieścia punktów - Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się winnym, byle zaistnieć.
Trzydzieści punktów - Podpieprzenie w obecności świadków.
Czterdzieści punktów - Samopodpierdółka w cztery oczy z przełożonym.
Pięćdziesiąt punktów - Samopodpierdółka przy świadkach.
Sześćdziesiąt punktów - Podpieprzenie do przełożonego w obecności podpieprzanego bez innych świadków.
Siedemdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego przy większej ilości świadków.
Osiemdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny.
Dziewięćdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny, a czynu tego dokonał sam podpieprzający.
Sto punktów - Podpieprzanie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny, a czynu tego dokonał sam podpieprzający na spółkę z przełożonym, do którego się podpieprza i wmówienie podpieprzanemu jego winy.
128
Dowcip #28392. ZBIERAJ PUNKTY ZA PODPIEPRZANIE W PRACY w kategorii: „Kawały o pracy”.
Mądrala chwali się na przerwie:
- Mój tata uwielbia czarną robotę!
- Na czym to polega? - pyta jeden z kolegów.
- Proste, tata siada spokojnie w fotelu i gasi światło.
- Mój tata uwielbia czarną robotę!
- Na czym to polega? - pyta jeden z kolegów.
- Proste, tata siada spokojnie w fotelu i gasi światło.
73
Dowcip #26749. Mądrala chwali się na przerwie w kategorii: „Śmieszne kawały o pracy”.
Rozmowa informatyka i żony:
- No nie!
- Co się stało?
- O Shift! Nie jestem już adminem!
- Co?
- Szef wybrał usuń!
- I co dalej?
- A potem zDelete - owałem tysiąc złotych.
- Na co?
- Na zakład, że MS Windows się nie zawiesi!
- Ale to były twoje ostatnie pieniądze!
- Ale dzięki ogłoszeniom mam nową platformę! To jest pracę.
- To czemu jesteś zły?
- Bo oni słabo FTPują pieniądze!
- No nie!
- Co się stało?
- O Shift! Nie jestem już adminem!
- Co?
- Szef wybrał usuń!
- I co dalej?
- A potem zDelete - owałem tysiąc złotych.
- Na co?
- Na zakład, że MS Windows się nie zawiesi!
- Ale to były twoje ostatnie pieniądze!
- Ale dzięki ogłoszeniom mam nową platformę! To jest pracę.
- To czemu jesteś zły?
- Bo oni słabo FTPują pieniądze!
152
Dowcip #25435. Rozmowa informatyka i żony w kategorii: „Humor o pracy”.
Dwóch malców siedzi w piaskownicy i dyskutuje:
- Mój tata jest najszybszy na świecie!
- A wcale, że nie!
- A wcale, że tak! Jest urzędnikiem. Pracuje codziennie do piątej, a w domu jest piętnaście po czwartej.
- Mój tata jest najszybszy na świecie!
- A wcale, że nie!
- A wcale, że tak! Jest urzędnikiem. Pracuje codziennie do piątej, a w domu jest piętnaście po czwartej.
27
Dowcip #24949. Dwóch malców siedzi w piaskownicy i dyskutuje w kategorii: „Dowcipy o pracy”.
Szef do pracownika:
- Zauważyłem, że pan wszystko robi bardzo wolno. Wolno pan chodzi, wolno mówi, wolno myśli ... Czy jest coś, co pan robi szybko?
- Tak. Szybko się męczę.
- Zauważyłem, że pan wszystko robi bardzo wolno. Wolno pan chodzi, wolno mówi, wolno myśli ... Czy jest coś, co pan robi szybko?
- Tak. Szybko się męczę.
314