
Dowcipy o pracownikach
Jak prawidłowo przydzielić obowiązki nowym pracownikom?
1. W zamkniętym pokoju umieścić czterysta cegieł.
2. Wpuścić nowo zatrudnionych do pokoju z cegłami, zamknąć drzwi.
3. Zostawić ich samych sobie, wrócić po sześciu godzinach.
4. Ocenić sytuację:
A. Jeżeli liczą cegły, dać ich do księgowości.
B. Jak liczą po raz drugi, dać ich do audytu.
C. Jak porozrzucali cegły po całym pokoju, dać ich do działu inżynieryjnego.
D. Jak układają cegły w przedziwnym porządku, dać ich do planowania.
E. Jak rzucają w siebie cegłami, dać ich do działu obsługi.
F. Jak śpią, dać ich do działu zabezpieczeń.
G. Jak pokruszyli cegły na gruz, dać ich do działu informatyki.
H. Jak siedzą bezczynnie, dać ich do kadr.
I. Jak mówią, że przetestowali różne kombinacje i szukają dalszych, ale nie ruszyli ani jednej cegły, dać ich do sprzedaży.
J. Jak już wyszli do domu, dać ich do marketingu.
K. Jak się gapią przez okno, dać ich do planowania strategicznego.
L. Jak gadają między sobą, a nie przełożyli ani jednej cegły, pogratulować im i dać ich do zarządu.
M. Jak się obłożyli cegłami w taki sposób, żeby nie było ich widać ani słychać dać ich na listy wyborcze do parlamentu.
1. W zamkniętym pokoju umieścić czterysta cegieł.
2. Wpuścić nowo zatrudnionych do pokoju z cegłami, zamknąć drzwi.
3. Zostawić ich samych sobie, wrócić po sześciu godzinach.
4. Ocenić sytuację:
A. Jeżeli liczą cegły, dać ich do księgowości.
B. Jak liczą po raz drugi, dać ich do audytu.
C. Jak porozrzucali cegły po całym pokoju, dać ich do działu inżynieryjnego.
D. Jak układają cegły w przedziwnym porządku, dać ich do planowania.
E. Jak rzucają w siebie cegłami, dać ich do działu obsługi.
F. Jak śpią, dać ich do działu zabezpieczeń.
G. Jak pokruszyli cegły na gruz, dać ich do działu informatyki.
H. Jak siedzą bezczynnie, dać ich do kadr.
I. Jak mówią, że przetestowali różne kombinacje i szukają dalszych, ale nie ruszyli ani jednej cegły, dać ich do sprzedaży.
J. Jak już wyszli do domu, dać ich do marketingu.
K. Jak się gapią przez okno, dać ich do planowania strategicznego.
L. Jak gadają między sobą, a nie przełożyli ani jednej cegły, pogratulować im i dać ich do zarządu.
M. Jak się obłożyli cegłami w taki sposób, żeby nie było ich widać ani słychać dać ich na listy wyborcze do parlamentu.
58
Dowcip #16387. Jak prawidłowo przydzielić obowiązki nowym pracownikom? w kategorii: „Śmieszny humor o pracownikach”.
Przed barem ”Zodiak” w Warszawie, gdzie robotnicy układali chodnik:
- Tyle dróg budują, tylko nie ma dokąd iść!
- Tyle dróg budują, tylko nie ma dokąd iść!
51
Dowcip #27828. Przed barem ”Zodiak” w Warszawie, gdzie robotnicy układali chodnik w kategorii: „Żarty o pracownikach”.

ZBIERAJ PUNKTY ZA PODPIEPRZANIE W PRACY:
Jeden punkt - Przypadkowe nieumyślne podpieprzenie.
Pięć punktów- Niby nieumyślne podpieprzenie.
Dziesięć punktów - Zwykła podpierdołka w cztery oczy z przełożonym bez świadków.
Dwadzieścia punktów - Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się winnym, byle zaistnieć.
Trzydzieści punktów - Podpieprzenie w obecności świadków.
Czterdzieści punktów - Samopodpierdółka w cztery oczy z przełożonym.
Pięćdziesiąt punktów - Samopodpierdółka przy świadkach.
Sześćdziesiąt punktów - Podpieprzenie do przełożonego w obecności podpieprzanego bez innych świadków.
Siedemdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego przy większej ilości świadków.
Osiemdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny.
Dziewięćdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny, a czynu tego dokonał sam podpieprzający.
Sto punktów - Podpieprzanie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny, a czynu tego dokonał sam podpieprzający na spółkę z przełożonym, do którego się podpieprza i wmówienie podpieprzanemu jego winy.
Jeden punkt - Przypadkowe nieumyślne podpieprzenie.
Pięć punktów- Niby nieumyślne podpieprzenie.
Dziesięć punktów - Zwykła podpierdołka w cztery oczy z przełożonym bez świadków.
Dwadzieścia punktów - Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się winnym, byle zaistnieć.
Trzydzieści punktów - Podpieprzenie w obecności świadków.
Czterdzieści punktów - Samopodpierdółka w cztery oczy z przełożonym.
Pięćdziesiąt punktów - Samopodpierdółka przy świadkach.
Sześćdziesiąt punktów - Podpieprzenie do przełożonego w obecności podpieprzanego bez innych świadków.
Siedemdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego przy większej ilości świadków.
Osiemdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny.
Dziewięćdziesiąt punktów - Podpieprzenie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny, a czynu tego dokonał sam podpieprzający.
Sto punktów - Podpieprzanie w obecności podpieprzanego, pomimo, iż ten nie jest winny, a czynu tego dokonał sam podpieprzający na spółkę z przełożonym, do którego się podpieprza i wmówienie podpieprzanemu jego winy.
138
Dowcip #28392. ZBIERAJ PUNKTY ZA PODPIEPRZANIE W PRACY w kategorii: „Humor o pracownikach”.
Szef krzyczy na pracownika:
- Spać to pan może u siebie w domu, a nie w firmie!
- Dzięki szefie, już się zbieram.
- Spać to pan może u siebie w domu, a nie w firmie!
- Dzięki szefie, już się zbieram.
123
Dowcip #26913. Szef krzyczy na pracownika w kategorii: „Śmieszne żarty o pracownikach”.

Na budowie idzie sobie robotnik i ciągnie za sobą łańcuch. Spotyka go majster i krzyczy:
- Na cholerę ciągniesz ten łańcuch?!
- A co mam go pchać?!
- Na cholerę ciągniesz ten łańcuch?!
- A co mam go pchać?!
212
Dowcip #25019. Na budowie idzie sobie robotnik i ciągnie za sobą łańcuch. w kategorii: „Dowcipy o pracownikach”.
Szef do pracownika:
- Zauważyłem, że pan wszystko robi bardzo wolno. Wolno pan chodzi, wolno mówi, wolno myśli ... Czy jest coś, co pan robi szybko?
- Tak. Szybko się męczę.
- Zauważyłem, że pan wszystko robi bardzo wolno. Wolno pan chodzi, wolno mówi, wolno myśli ... Czy jest coś, co pan robi szybko?
- Tak. Szybko się męczę.
315
Dowcip #22468. Szef do pracownika w kategorii: „Kawały o pracownikach”.

- Kowalski! - wrzeszczy od dłuższego czasu kierownik - słyszy pan?!!! Ile razy można mówić, a wszystko to groch o ścianę!!!
- Najmocniej przepraszam, panie kierowniku. Pan może nie pamięta, że ja tu pracuję tylko na pół etatu, a nie na cały. Proszę więc na mnie krzyczeć o połowę ciszej i o połowę krócej!
- Najmocniej przepraszam, panie kierowniku. Pan może nie pamięta, że ja tu pracuję tylko na pół etatu, a nie na cały. Proszę więc na mnie krzyczeć o połowę ciszej i o połowę krócej!
17
Dowcip #33738. - Kowalski! - wrzeszczy od dłuższego czasu kierownik - słyszy pan?!!! w kategorii: „Śmieszne żarty o pracownikach”.
- Jest pan fatalnym pracownikiem. Dlaczego?
- To proste: rano mózg jeszcze nie pracuje, po południu już nie pracuje. Dobrze działa w południe, ale wtedy akurat jem.
- To proste: rano mózg jeszcze nie pracuje, po południu już nie pracuje. Dobrze działa w południe, ale wtedy akurat jem.
5534
Dowcip #33737. - Jest pan fatalnym pracownikiem. Dlaczego? w kategorii: „Śmieszny humor o pracownikach”.

- Nie wiem, jak to robisz - mówi biznesmen do biznesmena - ale zauważyłem, że choć zaczynacie pracę o 8.30, pracownicy przychodzą dużo wcześniej.
- To proste! Mamy 30 pracowników, a ja kazałem zrobić parking na 15 samochodów...
- To proste! Mamy 30 pracowników, a ja kazałem zrobić parking na 15 samochodów...
12105
Dowcip #33728. - Nie wiem w kategorii: „Humor o pracownikach”.
- Czy dobrze zarabiasz w swojej fabryce?
- Jak się potem uda sprzedać ...
- Jak się potem uda sprzedać ...
106
Dowcip #20983. - Czy dobrze zarabiasz w swojej fabryce? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pracownikach”.
