
Dowcipy o pracownikach
Rozmawiają dwaj koledzy z pracy:
- Franek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast ”Niech żyją pracownicy!”, a ja zapytałem ”Tak? A z czego?”
- Franek, dlaczego szef jest na ciebie zły od tygodnia?
- Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast ”Niech żyją pracownicy!”, a ja zapytałem ”Tak? A z czego?”
518
Dowcip #7438. Rozmawiają dwaj koledzy z pracy w kategorii: „Śmieszne żarty o pracownikach”.
Przed właścicielem małej firmy siada urzędnik z kontroli skarbowej:
- Chciałbym listę osób, które pan zatrudnia i ile im pan płaci.
Właściciel:
- No cóż, mam dwóch przedstawicieli handlowych, dostają po tysiąc dwieście złotych miesięcznie plus trochę na paliwo i komórki. I jeszcze jednego takiego, wie pan. No, odwala dziewięćdziesiąt procent roboty w firmie, za fajki i butelkę wódki na weekend. Aha, i jeszcze raz na dwa tygodnie sypia z moją żoną.
- O, właśnie z nim chciałbym rozmawiać!
- Rozmawia pan.
- Chciałbym listę osób, które pan zatrudnia i ile im pan płaci.
Właściciel:
- No cóż, mam dwóch przedstawicieli handlowych, dostają po tysiąc dwieście złotych miesięcznie plus trochę na paliwo i komórki. I jeszcze jednego takiego, wie pan. No, odwala dziewięćdziesiąt procent roboty w firmie, za fajki i butelkę wódki na weekend. Aha, i jeszcze raz na dwa tygodnie sypia z moją żoną.
- O, właśnie z nim chciałbym rozmawiać!
- Rozmawia pan.
414
Dowcip #7442. Przed właścicielem małej firmy siada urzędnik z kontroli skarbowej w kategorii: „Śmieszny humor o pracownikach”.

Woła majster do dwóch robotników na budowie:
- Dlaczego tą deskę niesiecie we dwóch?
- Bo trzeci jest na urlopie.
- Dlaczego tą deskę niesiecie we dwóch?
- Bo trzeci jest na urlopie.
312
Dowcip #7500. Woła majster do dwóch robotników na budowie w kategorii: „Śmieszne kawały o pracownikach”.
Sztuka negocjacji:
- Szefie, dostanę podwyżkę?
- W żadnym wypadku!
- Ta? Bo powiem innym, że dostałem.
- Szefie, dostanę podwyżkę?
- W żadnym wypadku!
- Ta? Bo powiem innym, że dostałem.
214
Dowcip #7513. Sztuka negocjacji w kategorii: „Dowcipy o pracownikach”.

Na budowie: Przychodzi facet i się pyta:
- Ilu was tu pracuje?
- Z majstrem, czy bez.
- Z majstrem.
- Dwudziestu sześciu.
- A bez?
- Bez majstra to tu nikt nie pracuje.
- Ilu was tu pracuje?
- Z majstrem, czy bez.
- Z majstrem.
- Dwudziestu sześciu.
- A bez?
- Bez majstra to tu nikt nie pracuje.
214
Dowcip #7516. Na budowie: Przychodzi facet i się pyta w kategorii: „Kawały o pracownikach”.
W państwowym zakładzie nastał nowy dyrektor. Zwołał zebranie wszystkich pracowników:
- Od teraz nastają nowe porządki. Sobota i niedziela są wolne, bo to weekend. W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie. We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy. W środę pracujemy. W czwartek odpoczywamy po pracy. W piątek przygotowujemy się do weekendu. Czy są jakieś pytania?
- Długo będziemy tak zapieprzać?
- Od teraz nastają nowe porządki. Sobota i niedziela są wolne, bo to weekend. W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie. We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy. W środę pracujemy. W czwartek odpoczywamy po pracy. W piątek przygotowujemy się do weekendu. Czy są jakieś pytania?
- Długo będziemy tak zapieprzać?
39
Dowcip #7518. W państwowym zakładzie nastał nowy dyrektor. w kategorii: „Śmieszne kawały o pracownikach”.

Pewien facet chciał się zatrudnić na budowie. Podchodzi do majstra i pyta:
- Panie majstrze, są tu jakieś wolne miejsca pracy?
- Są, ale czy umie pan mówić po angielsku? - pyta majster.
- Po angielsku? A po co? Na budowie to jest wymagane?
- No niech pan posłucha moich pracowników!
Dialog na budowie:
- Zenek, łom dej!
- Co dej?!
- Łom dej!
- Gdzie dej?!
- Tu dej!
- Okej!
- Panie majstrze, są tu jakieś wolne miejsca pracy?
- Są, ale czy umie pan mówić po angielsku? - pyta majster.
- Po angielsku? A po co? Na budowie to jest wymagane?
- No niech pan posłucha moich pracowników!
Dialog na budowie:
- Zenek, łom dej!
- Co dej?!
- Łom dej!
- Gdzie dej?!
- Tu dej!
- Okej!
419
Dowcip #7545. Pewien facet chciał się zatrudnić na budowie. w kategorii: „Śmieszne żarty o pracownikach”.
Przykazania pracownika:
- Szef nie śpi, szef odpoczywa.
- Szef nie je, szef regeneruje siły.
- Szef nie pije, szef degustuje.
- Szef nie flirtuje, szef szkoli personel.
- Kto przychodzi do szefa ze swoimi przekonaniami, wychodzi z przekonaniami szefa.
- Kto ma przekonania szefa, robi karierę.
- Szanuj szefa swego, możesz mieć gorszego.
- Szef nie wrzeszczy, szef dobitnie wyraża swoje poglądy.
- Szef nie drapie się w głowę, szef rozważa decyzje.
- Szef nie zapomina, szef nie zaśmieca pamięci zbędnymi informacjami.
- Szef nie myli się, szef podejmuje ryzyko.
- Szef nie krzywi się, szef uśmiecha się bez entuzjazmu.
- Szef nie jest tchórzem, szef postępuje roztropnie.
- Szef nie jest nieukiem, szef przedkłada twórczą praktykę nad bezpłodną teorie.
- Szef nie bierze łapówek, szef przyjmuje dowody wdzięczności.
- Szef nie lubi plotek, szef uważnie wysłuchuje opinii pracowników.
- Szef nie ględzi, szef dzieli się swoimi refleksjami.
- Szef nie kłamie, szef jest dyplomata.
- Szef nie powoduje wypadków drogowych, szef ma kierowcę.
- Szef nie jest uparty, szef jest konsekwentny.
- Szef nie znosi wazeliniarzy - szef premiuje pracowników lojalnych.
- Szef nie toleruje sitw, szef szanuje zgrane zespoły.
- Szef nie zdradza swojej żony, szef sprawdza personel.
- Szef się nie spóźnia, szefa zatrzymują ważne sprawy.
- Jeśli chcesz żyć i pracować w spokoju, nie wyprzedzaj szefa w rozwoju.
- Szef nie śpi, szef odpoczywa.
- Szef nie je, szef regeneruje siły.
- Szef nie pije, szef degustuje.
- Szef nie flirtuje, szef szkoli personel.
- Kto przychodzi do szefa ze swoimi przekonaniami, wychodzi z przekonaniami szefa.
- Kto ma przekonania szefa, robi karierę.
- Szanuj szefa swego, możesz mieć gorszego.
- Szef nie wrzeszczy, szef dobitnie wyraża swoje poglądy.
- Szef nie drapie się w głowę, szef rozważa decyzje.
- Szef nie zapomina, szef nie zaśmieca pamięci zbędnymi informacjami.
- Szef nie myli się, szef podejmuje ryzyko.
- Szef nie krzywi się, szef uśmiecha się bez entuzjazmu.
- Szef nie jest tchórzem, szef postępuje roztropnie.
- Szef nie jest nieukiem, szef przedkłada twórczą praktykę nad bezpłodną teorie.
- Szef nie bierze łapówek, szef przyjmuje dowody wdzięczności.
- Szef nie lubi plotek, szef uważnie wysłuchuje opinii pracowników.
- Szef nie ględzi, szef dzieli się swoimi refleksjami.
- Szef nie kłamie, szef jest dyplomata.
- Szef nie powoduje wypadków drogowych, szef ma kierowcę.
- Szef nie jest uparty, szef jest konsekwentny.
- Szef nie znosi wazeliniarzy - szef premiuje pracowników lojalnych.
- Szef nie toleruje sitw, szef szanuje zgrane zespoły.
- Szef nie zdradza swojej żony, szef sprawdza personel.
- Szef się nie spóźnia, szefa zatrzymują ważne sprawy.
- Jeśli chcesz żyć i pracować w spokoju, nie wyprzedzaj szefa w rozwoju.
29
Dowcip #7562. Przykazania pracownika w kategorii: „Śmieszne kawały o pracownikach”.

Pracownik do dyrektora:
- Jestem zmuszony prosić pana o podwyżkę, ponieważ interesują się mną trzy firmy.
- A mogę wiedzieć jakie? - pyta dyrektor.
- Elektrownia, gazownia i wodociągi.
- Jestem zmuszony prosić pana o podwyżkę, ponieważ interesują się mną trzy firmy.
- A mogę wiedzieć jakie? - pyta dyrektor.
- Elektrownia, gazownia i wodociągi.
110
Dowcip #7568. Pracownik do dyrektora w kategorii: „Śmieszne kawały o pracownikach”.
Majster na budowie pyta się robotnika:
- Dlaczego Ty nosisz po jednej desce, a Nowak po dwie?
- Bo to leń. Nie chce mu się dwa razy chodzić.
- Dlaczego Ty nosisz po jednej desce, a Nowak po dwie?
- Bo to leń. Nie chce mu się dwa razy chodzić.
972
Dowcip #7748. Majster na budowie pyta się robotnika w kategorii: „Śmieszne kawały o pracownikach”.
