
Dowcipy o pracownikach
Rozmowa dwóch blondynek:
- To mówisz, że najlepiej jak zadzwonię do ciebie do pracy i wtedy sobie spokojnie porozmawiamy?
- Tak będzie najlepiej. Ale pamiętaj, jak odbierze moja szefowa, to od razu się rozłącz.
- No, dobrze, ale jak ja ją poznam?
- Nieatrakcyjna blondynka, nosi okulary, włosy ma proste, takie do ramion.
- To mówisz, że najlepiej jak zadzwonię do ciebie do pracy i wtedy sobie spokojnie porozmawiamy?
- Tak będzie najlepiej. Ale pamiętaj, jak odbierze moja szefowa, to od razu się rozłącz.
- No, dobrze, ale jak ja ją poznam?
- Nieatrakcyjna blondynka, nosi okulary, włosy ma proste, takie do ramion.
04
Dowcip #13239. Rozmowa dwóch blondynek w kategorii: „Śmieszne kawały o pracownikach”.
Pracownik do kierownika:
- Przepraszam, ale w tym miesiącu nie dostałem wypłaty.
Kierownik na to:
- Wybaczam panu ...
- Przepraszam, ale w tym miesiącu nie dostałem wypłaty.
Kierownik na to:
- Wybaczam panu ...
28
Dowcip #14431. Pracownik do kierownika w kategorii: „Śmieszny humor o pracownikach”.

Przyszedł nowy pracownik do firmy, szef się go pyta:
- Jak się nazywasz? Nigdy nie mówię do pracowników po imieniu!
- Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra Jurek, mamy coś do zrobienia!
- Jak się nazywasz? Nigdy nie mówię do pracowników po imieniu!
- Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra Jurek, mamy coś do zrobienia!
35
Dowcip #14552. Przyszedł nowy pracownik do firmy, szef się go pyta w kategorii: „Dowcipy o pracownikach”.
Przychodzi Asystent ds. Personalnych do swojego szefa z pokaźnym plikiem dokumentów:
- Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria.
Szef bierze plik dokumentów, odmierza połowę i wyrzuca do kosza. Drugą część oddaje podwładnemu:
- Z tymi ludźmi się spotkamy.
Oniemiały Asystent pyta:
- Jak to? Ależ oni wszyscy spełniają kryteria ...
- Proszę Pana, - przerywa szef - nam tu nie potrzeba ludzi, którzy mają pecha.
- Zrobiłem wstępną selekcję. To są dokumenty osób, z którymi warto się spotkać, spełniają wszystkie kryteria.
Szef bierze plik dokumentów, odmierza połowę i wyrzuca do kosza. Drugą część oddaje podwładnemu:
- Z tymi ludźmi się spotkamy.
Oniemiały Asystent pyta:
- Jak to? Ależ oni wszyscy spełniają kryteria ...
- Proszę Pana, - przerywa szef - nam tu nie potrzeba ludzi, którzy mają pecha.
39
Dowcip #14952. Przychodzi Asystent ds. w kategorii: „Żarty o pracownikach”.

Szef do pracownika:
- Panie, pan wszystko robi powoli: powoli pan myśli, powoli pisze, powoli mówi, powoli się porusza...! Czy jest coś co pan robi szybko?!
- Taaak! Szybko się męczę.
- Panie, pan wszystko robi powoli: powoli pan myśli, powoli pisze, powoli mówi, powoli się porusza...! Czy jest coś co pan robi szybko?!
- Taaak! Szybko się męczę.
1024
Dowcip #8740. Szef do pracownika w kategorii: „Kawały o pracownikach”.
Z fabryki odkurzaczy w ZSRR odchodzi najstarsza pracownica. Dyrektor wygłasza mowę:
- Była pani z nami najdłużej ze wszystkich. Była pani najlepszą pracownicą. Tak więc w dowód uznania zasług dla kraju, za zgodą KC KPZR otrzymuje pani dyplom ”Zasłużony dla socjalizmu” oraz Order Przodownika Pracy.
- A czy nie mogłabym w zamian dostać odkurzacza?
- Nie ma pani odkurzacza? Ani jednego pani nie wyniosła? Dobrze wiemy, wszyscy wynoszą.
- A wyniosłam, wyniosłam. Kilkanaście ich było... Ale co w domu złożyłam, to zawsze był Kałasznikow.
- Była pani z nami najdłużej ze wszystkich. Była pani najlepszą pracownicą. Tak więc w dowód uznania zasług dla kraju, za zgodą KC KPZR otrzymuje pani dyplom ”Zasłużony dla socjalizmu” oraz Order Przodownika Pracy.
- A czy nie mogłabym w zamian dostać odkurzacza?
- Nie ma pani odkurzacza? Ani jednego pani nie wyniosła? Dobrze wiemy, wszyscy wynoszą.
- A wyniosłam, wyniosłam. Kilkanaście ich było... Ale co w domu złożyłam, to zawsze był Kałasznikow.
310
Dowcip #9231. Z fabryki odkurzaczy w ZSRR odchodzi najstarsza pracownica. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pracownikach”.

Zasady postępowania wobec pracowników w firmie:
- Kadrę należy traktować jak pieczarki:
1. Trzymać w ciemnym pomieszczeniu!
2. Od czasu do czasu obrzucić gównem!
3. Jak któryś wystawi łeb - uciąć!
- Kadrę należy traktować jak pieczarki:
1. Trzymać w ciemnym pomieszczeniu!
2. Od czasu do czasu obrzucić gównem!
3. Jak któryś wystawi łeb - uciąć!
56
Dowcip #9425. Zasady postępowania wobec pracowników w firmie w kategorii: „Śmieszne kawały o pracownikach”.
Prezes zwolnił pracownika i na pożegnanie mówi:
- Muszę panu wyznać, że był pan dla mnie jak syn: leniwy, bezczelny i niewdzięczny.
- Muszę panu wyznać, że był pan dla mnie jak syn: leniwy, bezczelny i niewdzięczny.
36
Dowcip #9440. Prezes zwolnił pracownika i na pożegnanie mówi w kategorii: „Humor o pracownikach”.

Do pracy przyjmują nowego pracownika. Kadrowa pyta go:
- Jak długo był Pan w poprzednim zakładzie?
- Trzy lata.
- Czy opuścił go Pan wskutek wypowiedzenia?
- Nie! Dzięki amnestii!
- Jak długo był Pan w poprzednim zakładzie?
- Trzy lata.
- Czy opuścił go Pan wskutek wypowiedzenia?
- Nie! Dzięki amnestii!
34
Dowcip #9516. Do pracy przyjmują nowego pracownika. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pracownikach”.
Na budowie robotnik wbija gwóźdź łebkiem w ścianę. Podchodzi kolega i mówi:
- Głupi jesteś?! Co robisz?! Przecież to są gwoździe do ściany naprzeciwko.
- Głupi jesteś?! Co robisz?! Przecież to są gwoździe do ściany naprzeciwko.
49
Dowcip #9802. Na budowie robotnik wbija gwóźdź łebkiem w ścianę. w kategorii: „Śmieszne żarty o pracownikach”.
