Dowcipy o politykach
Rok 2016.
- Panie, jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego?
- Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia, dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo, w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość. Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego.
- Panie, jak dojechać do Bulwaru Lecha Kaczyńskiego?
- Pojedzie pan ulicą Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, skręci w prawo w ulicę Braci Kaczyńskich, potem przez Męczenników 10 Kwietnia, dalej prosto przez Prezydenta Tysiąclecia i skręci pan w lewo, w Bojowników o Prawo i Sprawiedliwość. Potem już prosto do Placu Braci Bliźniaków z pomnikiem Jarosława Boga Żywego, a tuż za nim jest Bulwar Lecha Kaczyńskiego.
712
Dowcip #27115. Rok 2016. w kategorii: „Śmieszny humor o politykach”.
Autobus, którym podróżowali po kraju politycy nagle zboczył z drogi i uderzył w drzewo, które stało na polu starego farmera. Farmer widząc co się stało postanowił wykopać dół i pochować polityków. Kilka dni później miejscowy szeryf zobaczył rozbity autobus i zapytał farmera gdzie podziali się politycy. Stary farmer odpowiedział, że ich pochował.
- Czy oni wszyscy zginęli?
- Nie, niektórzy mówili, że żyją ale wie pan jak oni potrafią kłamać!
- Czy oni wszyscy zginęli?
- Nie, niektórzy mówili, że żyją ale wie pan jak oni potrafią kłamać!
18
Dowcip #18007. Autobus w kategorii: „Śmieszne dowcipy o politykach”.
Premier w trakcie objazdu kraju odwiedza przedszkole:
- Ile wynosi dzienna stawka żywieniowa? - pyta.
- Piętnaście złotych.
- Za dużo, obniżyć do siedmiu.
Następnie odwiedza więzienie:
- Ile wynosi stawka żywieniowa?
- Czterdzieści złotych.
- Za mało, proszę podwyższyć do osiemdziesięciu.
Minister nie wytrzymuj i się go pyta:
- Słuchaj, jaka w tym logika, że zabierasz dzieciom, a dajesz więźniom?
- A Ty myślisz, że jak nas zdejmą to do przedszkola poślą?
- Ile wynosi dzienna stawka żywieniowa? - pyta.
- Piętnaście złotych.
- Za dużo, obniżyć do siedmiu.
Następnie odwiedza więzienie:
- Ile wynosi stawka żywieniowa?
- Czterdzieści złotych.
- Za mało, proszę podwyższyć do osiemdziesięciu.
Minister nie wytrzymuj i się go pyta:
- Słuchaj, jaka w tym logika, że zabierasz dzieciom, a dajesz więźniom?
- A Ty myślisz, że jak nas zdejmą to do przedszkola poślą?
120
Dowcip #25058. Premier w trakcie objazdu kraju odwiedza przedszkole w kategorii: „Śmieszne kawały o politykach”.
Politycy doprowadzili do tego, że kiedy czytam:
”Prezydent był na premierze ...”
To nie wiem czy to relacja z wydarzenia kulturalnego, czy skandal seksualny.
”Prezydent był na premierze ...”
To nie wiem czy to relacja z wydarzenia kulturalnego, czy skandal seksualny.
18
Dowcip #24716. Politycy doprowadzili do tego, że kiedy czytam w kategorii: „Żarty o politykach”.
Jeszcze Kaczki wyły srogo, kiedy w sejmie zasnął Tusk,
całą zimę przespał błogo, żaden go nie zbudził plusk.
Łeb położył na łapie, zamknął oczy i chrapie.
Chrapu, chrapu, chrapu, chrapu, chrap,
chrapu, chrap, chrapu, chrap.
Z twarzy posłów bije nuda, we śnie przygód cała moc!
Kiedyś nam się ziszczą cuda, ale teraz - dajcie koc!
Zimno tu, niczym w grobie, ja wypraszam to sobie!
Z chłodu szczęka już mi drży, już mi drży, już mi drży.
Bartoszewski wraz z Geremkiem chcą pobudkę już mu grać,
Donald wnet się budzi z jękiem. - Co tu począć? Ku*wa mać!
We śnie mówię do rzeczy, tu codzienność znów skrzeczy.
Nie pomaga exposee, itp, itd.
- Spoko Donald - sitwa gada - Dzielnie dźwigasz cały kram,
bezpieczeństwo to podstawa! Niech kon-Donek żyje nam!
Niech przed Steinbach się kaje, niech nam Polskę sprzedaje!
całą zimę przespał błogo, żaden go nie zbudził plusk.
Łeb położył na łapie, zamknął oczy i chrapie.
Chrapu, chrapu, chrapu, chrapu, chrap,
chrapu, chrap, chrapu, chrap.
Z twarzy posłów bije nuda, we śnie przygód cała moc!
Kiedyś nam się ziszczą cuda, ale teraz - dajcie koc!
Zimno tu, niczym w grobie, ja wypraszam to sobie!
Z chłodu szczęka już mi drży, już mi drży, już mi drży.
Bartoszewski wraz z Geremkiem chcą pobudkę już mu grać,
Donald wnet się budzi z jękiem. - Co tu począć? Ku*wa mać!
We śnie mówię do rzeczy, tu codzienność znów skrzeczy.
Nie pomaga exposee, itp, itd.
- Spoko Donald - sitwa gada - Dzielnie dźwigasz cały kram,
bezpieczeństwo to podstawa! Niech kon-Donek żyje nam!
Niech przed Steinbach się kaje, niech nam Polskę sprzedaje!
92
Dowcip #32138. Jeszcze Kaczki wyły srogo, kiedy w sejmie zasnął Tusk w kategorii: „Dowcipy o politykach”.
Przerażony polityk krzyczy na całe gardło:
- Aaa, ratunku! Pale się!
Przechodzi koło niego przechodzień i mówi:
- Panie, przecież to tylko woda.
- Tak? O nie! Ratunku! Topie się!
- Aaa, ratunku! Pale się!
Przechodzi koło niego przechodzień i mówi:
- Panie, przecież to tylko woda.
- Tak? O nie! Ratunku! Topie się!
30
Dowcip #23008. Przerażony polityk krzyczy na całe gardło w kategorii: „Kawały o politykach”.
Komentarze rządu na temat Euro:
- Minister Sportu: To będzie wspaniała lipcowa impreza ...
- Minister Edukacji: Te eliminacje wygraliśmy w cuglach ...
- Premier: To sukces bliźniaczo podobny do wygranych wyborów parlamentarnych ...
- Stanisław Łyżwiński: Nie jestem ojcem tego sukcesu ...
- Donald Tusk: Oczywiście Polska powinna organizować ME, ale sposób w jaki zrobił to PiS jest niedopuszczalny. PO zamierza zaskarżyć ustawę UEFA do Trybunału Konstytucyjnego.
- Józef Oleksy: O ku*wa! Teraz to dopiero będą przekręty.
- Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana.
- Ludwik Dorn: Przegranych zakujemy w kamasze.
- A. Lepper: W tych mistrzostwach nic nie zablokuje nam drogi do sukcesu ...
- Sandra Lewandowska: A naszych zwycięzców namaścimy pachnącymi olejkami.
- L. Miller: Nie ważne jak zaczniemy - ważne jak skończymy ...
- Prezydent: Oczywiście zdążymy zbudować mln stadionów ...
- Premier: To wielkie wyróżnienie dla Wolski.
- Konfucjusz: Szczęśliwy ten kto mieszka daleko od stadionu.
- Nostradamus: W i koniec świata i Polska będzie mistrzem świata. Dwa w jednym normalnie ...
- Minister Sportu: To będzie wspaniała lipcowa impreza ...
- Minister Edukacji: Te eliminacje wygraliśmy w cuglach ...
- Premier: To sukces bliźniaczo podobny do wygranych wyborów parlamentarnych ...
- Stanisław Łyżwiński: Nie jestem ojcem tego sukcesu ...
- Donald Tusk: Oczywiście Polska powinna organizować ME, ale sposób w jaki zrobił to PiS jest niedopuszczalny. PO zamierza zaskarżyć ustawę UEFA do Trybunału Konstytucyjnego.
- Józef Oleksy: O ku*wa! Teraz to dopiero będą przekręty.
- Renata Beger: Serdecznie dziękujemy prezesowi UEFA Anana Platana.
- Ludwik Dorn: Przegranych zakujemy w kamasze.
- A. Lepper: W tych mistrzostwach nic nie zablokuje nam drogi do sukcesu ...
- Sandra Lewandowska: A naszych zwycięzców namaścimy pachnącymi olejkami.
- L. Miller: Nie ważne jak zaczniemy - ważne jak skończymy ...
- Prezydent: Oczywiście zdążymy zbudować mln stadionów ...
- Premier: To wielkie wyróżnienie dla Wolski.
- Konfucjusz: Szczęśliwy ten kto mieszka daleko od stadionu.
- Nostradamus: W i koniec świata i Polska będzie mistrzem świata. Dwa w jednym normalnie ...
71
Dowcip #21396. Komentarze rządu na temat Euro w kategorii: „Śmieszne żarty o politykach”.
Z ostatniej chwili:
Z sejmu nadeszły dwie wiadomości: jedna zła, druga dobra. Zła wiadomośc to taka, że trzech posłów ma pryszczyce. Dobra wiadomośc jest taka, że trzeba wybić całe stado.
Z sejmu nadeszły dwie wiadomości: jedna zła, druga dobra. Zła wiadomośc to taka, że trzech posłów ma pryszczyce. Dobra wiadomośc jest taka, że trzeba wybić całe stado.
16
Dowcip #17967. Z ostatniej chwili w kategorii: „Dowcipy o politykach”.
Zatrzymuje się samochód na sejmowym parkingu. Wychodzi facet. Podchodzi ochroniarz.
- Panie tutaj nie wolno parkować!
- Dlaczego?!
- Tu kurcze sejm... sami ministrowie, politycy, posłowie.
- Nie szkodzi, włączyłem alarm.
- Panie tutaj nie wolno parkować!
- Dlaczego?!
- Tu kurcze sejm... sami ministrowie, politycy, posłowie.
- Nie szkodzi, włączyłem alarm.
04
Dowcip #18001. Zatrzymuje się samochód na sejmowym parkingu. Wychodzi facet. w kategorii: „Śmieszne żarty o politykach”.
Żeby zwiększyć frekwencję na sali podczas obrad Sejmu, zaczęto na korytarz wypuszczać lwy. Jednak po pewnym czasie zdarzył się śmiertelny wypadek i lwy usunięto. Lew robi wyrzuty drugiemu lwu:
- Na co Ci była ta sprzątaczka? Ja tydzień temu zjadłem czterech posłów i do tej pory tego nikt nie zauważył.
- Na co Ci była ta sprzątaczka? Ja tydzień temu zjadłem czterech posłów i do tej pory tego nikt nie zauważył.
210