
Dowcipy o policjantach
Do pijanego podchodzi policjant.
- Nazwisko!
- Kowalski.
- Dobra dobra. Wy wszyscy jesteście Kowalscy!
- No dobrze. Nazywam się Henryk Sienkiewicz.
- O, widzicie! Trzeba było tak od razu mówić, a nie kłamać, że jest pan jakimś tam Kowalskim!
- Nazwisko!
- Kowalski.
- Dobra dobra. Wy wszyscy jesteście Kowalscy!
- No dobrze. Nazywam się Henryk Sienkiewicz.
- O, widzicie! Trzeba było tak od razu mówić, a nie kłamać, że jest pan jakimś tam Kowalskim!
27
Dowcip #6099. Do pijanego podchodzi policjant. w kategorii: „Śmieszny humor o policjantach”.
Facet spotyka kolegę policjanta na ulicy.
- Cześć, co robisz?
- Niosę piwo dla komendanta.
- A po co ci te drzwi?
- Kazał przynieść cos do otwierania.
- Cześć, co robisz?
- Niosę piwo dla komendanta.
- A po co ci te drzwi?
- Kazał przynieść cos do otwierania.
16
Dowcip #6111. Facet spotyka kolegę policjanta na ulicy. w kategorii: „Kawały o policjantach”.

Pan jedzie dwieście na godzinę tirem i łapie go policja.
- Nie ma pan świateł na tyle.
Pan odpowiada:
- Panie gdzie moja przyczepa!?
- Nie ma pan świateł na tyle.
Pan odpowiada:
- Panie gdzie moja przyczepa!?
24
Dowcip #6475. Pan jedzie dwieście na godzinę tirem i łapie go policja. w kategorii: „Kawały o policjantach”.
Późną nocą policjant zatrzymuje na ulicy podpitego mężczyznę.
- A dokąd to?
- Idę wysłuchać kazania.
- A kto o drugiej w nocy wygłasza kazania?!
- Moja żona.
- A dokąd to?
- Idę wysłuchać kazania.
- A kto o drugiej w nocy wygłasza kazania?!
- Moja żona.
310
Dowcip #6925. Późną nocą policjant zatrzymuje na ulicy podpitego mężczyznę. w kategorii: „Kawały o policjantach”.

Podchodzi pijak do policjanta.
- Panie, gdzie tu jest druga strona ulicy.
- No, tam.
- Jak byłem tam to mi powiedzieli, że tu.
- Panie, gdzie tu jest druga strona ulicy.
- No, tam.
- Jak byłem tam to mi powiedzieli, że tu.
27
Dowcip #6932. Podchodzi pijak do policjanta. w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.
Dookoła pijanego, który wypadł z drugiego piętra zebrał się tłum.
- Co się stało? - pyta policjant.
- Nie mam pojęcia - odpowiada pijak - sam dopiero prze chwilą tu wpadłem.
- Co się stało? - pyta policjant.
- Nie mam pojęcia - odpowiada pijak - sam dopiero prze chwilą tu wpadłem.
38
Dowcip #6943. Dookoła pijanego, który wypadł z drugiego piętra zebrał się tłum. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.

Jak policjanci w Wąchocku otwierają puszkę konserw?
- Walą pałką i krzyczą ”Otwierać! Policja!”!
- Walą pałką i krzyczą ”Otwierać! Policja!”!
37
Dowcip #7759. Jak policjanci w Wąchocku otwierają puszkę konserw? w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.
Listonosz przychodzi do Jasia i pyta się.
- Jasiu co robisz?
- Listonosza.
- A z czego?
- Z gliny i gówna.
Listonosz się obraził i poszedł do policjanta. Po kilku minutach policjant przychodzi do Jasia i pyta się.
- Jasiu co robisz?
- Listonosza.
- A dlaczego nie policjanta?
- Bo mam za mało gówna.
- Jasiu co robisz?
- Listonosza.
- A z czego?
- Z gliny i gówna.
Listonosz się obraził i poszedł do policjanta. Po kilku minutach policjant przychodzi do Jasia i pyta się.
- Jasiu co robisz?
- Listonosza.
- A dlaczego nie policjanta?
- Bo mam za mało gówna.
36
Dowcip #8201. Listonosz przychodzi do Jasia i pyta się. w kategorii: „Kawały o policjantach”.

Dlaczego policjanci mają guziki na rękawach?
- Żeby nie wycierali w nie nosów.
A dlaczego te guziki się tak błyszczą?
- Bo wycierają.
- Żeby nie wycierali w nie nosów.
A dlaczego te guziki się tak błyszczą?
- Bo wycierają.
411
Dowcip #3860. Dlaczego policjanci mają guziki na rękawach? w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.
Dwaj policjanci przed pomnikiem Chopina w Łazienkach.
- Spójrz, Chopin!
- Eee, co ty to przecież Intervizjon.
- Spójrz, Chopin!
- Eee, co ty to przecież Intervizjon.
411
Dowcip #3862. Dwaj policjanci przed pomnikiem Chopina w Łazienkach. w kategorii: „Śmieszny humor o policjantach”.
