
Dowcipy o policjantach
Egzamin na policjantów. Wchodzi pierwszy. Pada pytanie:
- Co to jest: ma zelówki, sznurowadła i zaczyna się na B?
Policjant wytęża umyśl i po chwili pada odpowiedź:
- Buty!
- Świetnie, znakomicie, zdał pan!
Policjant wychodzi dumny, a koledzy nerwowo pytają:
- Zdałeś?
- Zdałem!
- A o co pytali?
- O buty!
Wchodzi następny i pada pytanie:
- Co to jest: ma wahadło, wskazówki i zaczyna się na Z?
Policjant myśli, myśli, aż wreszcie uradowany wola:
- Wiem! ZANDALY!
- Co to jest: ma zelówki, sznurowadła i zaczyna się na B?
Policjant wytęża umyśl i po chwili pada odpowiedź:
- Buty!
- Świetnie, znakomicie, zdał pan!
Policjant wychodzi dumny, a koledzy nerwowo pytają:
- Zdałeś?
- Zdałem!
- A o co pytali?
- O buty!
Wchodzi następny i pada pytanie:
- Co to jest: ma wahadło, wskazówki i zaczyna się na Z?
Policjant myśli, myśli, aż wreszcie uradowany wola:
- Wiem! ZANDALY!
36
Dowcip #6041. Egzamin na policjantów. Wchodzi pierwszy. w kategorii: „Żarty o policjantach”.
Idzie pijany Zenek przez ulicę, zatrzymuje go policja i mówi do Zenka:
- Zapraszam do poloneza.
A Zenek na to:
- Ja z byle kim nie tańczę.
- Zapraszam do poloneza.
A Zenek na to:
- Ja z byle kim nie tańczę.
45
Dowcip #6048. Idzie pijany Zenek przez ulicę, zatrzymuje go policja i mówi do Zenka w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.

Idzie policjant w cywilu i widzi faceta jak coś kreci w garze;
- Co robisz?- pyta faceta.
- Mieszam gówno z gliną.
- A po co?
- Bo robię policjanta.
Policjant już chciał go aresztować ale, że nie był w mundurze skoczył po kumpli, którzy mieli służbę. Podjeżdżają radiowozem i ten w cywilu mówi:
- Powiedz co robisz?
- Zomowca.
- Jak zomowca, powiedziałeś ze robisz policjanta?
- No tak, ale dodałem więcej gówna.
- Co robisz?- pyta faceta.
- Mieszam gówno z gliną.
- A po co?
- Bo robię policjanta.
Policjant już chciał go aresztować ale, że nie był w mundurze skoczył po kumpli, którzy mieli służbę. Podjeżdżają radiowozem i ten w cywilu mówi:
- Powiedz co robisz?
- Zomowca.
- Jak zomowca, powiedziałeś ze robisz policjanta?
- No tak, ale dodałem więcej gówna.
211
Dowcip #6049. Idzie policjant w cywilu i widzi faceta jak coś kreci w garze w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.
Podchodzi pijak do policjanta i pyta:
- Przepraszam pana, czy to miejsce obok pana jest wolne?
- Tak.
- A mógłbym tu chwileczkę postać?
- Nie będzie stal palant obok sokola!
- No to ja odlatuje.
- Przepraszam pana, czy to miejsce obok pana jest wolne?
- Tak.
- A mógłbym tu chwileczkę postać?
- Nie będzie stal palant obok sokola!
- No to ja odlatuje.
25
Dowcip #6055. Podchodzi pijak do policjanta i pyta w kategorii: „Humor o policjantach”.

Wchodzi dwóch policjantów do księgarni i jeden mówi:
- Poproszę zeszyt w kółka.
Na co drugi:
- Kolega jest nowy. A ja poproszę globus polski.
- Poproszę zeszyt w kółka.
Na co drugi:
- Kolega jest nowy. A ja poproszę globus polski.
25
Dowcip #6056. Wchodzi dwóch policjantów do księgarni i jeden mówi w kategorii: „Śmieszny humor o policjantach”.
W areszcie śledczym oficer przesłuchuje zatrzymanego:
- Siedzieliście kiedyś w wiezieniu?
- Tak, panie oficerze.
- Ile lat?
- Pięć, panie oficerze.
- Za co siedzieliście?
- Za nic.
- Kłamiecie! Za nic siedzi się 10 lat.
- Siedzieliście kiedyś w wiezieniu?
- Tak, panie oficerze.
- Ile lat?
- Pięć, panie oficerze.
- Za co siedzieliście?
- Za nic.
- Kłamiecie! Za nic siedzi się 10 lat.
26
Dowcip #6066. W areszcie śledczym oficer przesłuchuje zatrzymanego w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.

Stoją dwaj policjanci na poboczu i widzą motolotnie. Jeden mówi:
- Patrz jaki wielki ptak!
Na to drugi:
- A jaki drapieżny, wczoraj wpakowałem w niego cały magazynek zanim wypuścił człowieka!
- Patrz jaki wielki ptak!
Na to drugi:
- A jaki drapieżny, wczoraj wpakowałem w niego cały magazynek zanim wypuścił człowieka!
36
Dowcip #6069. Stoją dwaj policjanci na poboczu i widzą motolotnie. w kategorii: „Żarty o policjantach”.
Policjant leży z uchem przy chodniku. Przechodzień pyta:
- Co panu jest, panie władzo?
Policjant:
- Płyt słucham.
- Co panu jest, panie władzo?
Policjant:
- Płyt słucham.
25
Dowcip #6070. Policjant leży z uchem przy chodniku. w kategorii: „Śmieszne żarty o policjantach”.

Policjant mówi to psa:
- Daj głos
A pies:
- A co to wigilia?
- Daj głos
A pies:
- A co to wigilia?
24
Dowcip #6071. Policjant mówi to psa w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.
Idą dwaj policjanci przez ulicę, nagle jeden znajduje lusterko i mówi:
Skądś znam tego gościa!
Drugi na to:
- Pokaż... To przecież ja!
Skądś znam tego gościa!
Drugi na to:
- Pokaż... To przecież ja!
25
Dowcip #6075. Idą dwaj policjanci przez ulicę, nagle jeden znajduje lusterko i mówi w kategorii: „Kawały o policjantach”.
