Dowcipy o policjantach
Skrzyżowanie w centrum Krakowa. Pod tramwaj wpada spłoszony zaprzęg dorożkarski. Huk, łomot... Tramwaj wykolejony, dorożka w strzępach, z koni płyną strumienie krwi. Dorożkarz leży na jezdni - tramwaj obciął mu obie nogi w udach... Po minucie nadjeżdża radiowóz. Policjant wysiada, rusza w stronę dorożkarza, ale widzi konia - cztery nogi połamane, wnętrzności na wierzchu, koń patrzy na niego błagalnym wzrokiem. Policjant wyciąga pistolet i strzela koniowi w łeb. Patrzy na drugiego konia - krwawa piana toczy się z pyska, oczy zachodzą mgłą... Bach - drugi strzał. W tym momencie dorożkarz przyciąga do siebie odcięte nogi i woła:
- Panie - to cud! Taka masakra, a mnie nawet nie drasnęło!
- Panie - to cud! Taka masakra, a mnie nawet nie drasnęło!
05
Dowcip #13268. Skrzyżowanie w centrum Krakowa. w kategorii: „Śmieszne żarty o policjantach”.
Jest Zadyma, Kultura i Spieprzaj. Zadyma zaginęła. Poszli na komisariat. Spieprzaj mówi:
- Ja to załatwię.
Policjant:
- Imię i nazwisko.
- Spieprzaj.
- Gdzie Twoja kultura?
- Za drzwiami.
- Szukasz zadymy?
- Od trzech dni.
- Ja to załatwię.
Policjant:
- Imię i nazwisko.
- Spieprzaj.
- Gdzie Twoja kultura?
- Za drzwiami.
- Szukasz zadymy?
- Od trzech dni.
57
Dowcip #5641. Jest Zadyma, Kultura i Spieprzaj. Zadyma zaginęła. w kategorii: „Żarty o policjantach”.
W czasie służby jeden policjant skarży się, że mu bardzo mocno śmierdzą stopy.
- Wyobraź sobie - mówi - zastsowałem najlepszy francuski krem ENFLER, ruski płyn BRABAĆ, czeskie mazidlo NESMERDDZEL, niemieckie tabletki ALLESRAUS i nic.
Drugi na to:
- A próbowałeś wodą i mydłem.
- Nie. A jak myślisz, pomoże to co?
- Wyobraź sobie - mówi - zastsowałem najlepszy francuski krem ENFLER, ruski płyn BRABAĆ, czeskie mazidlo NESMERDDZEL, niemieckie tabletki ALLESRAUS i nic.
Drugi na to:
- A próbowałeś wodą i mydłem.
- Nie. A jak myślisz, pomoże to co?
37
Dowcip #6019. W czasie służby jeden policjant skarży się w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.
Dwóch policjantów próbuje wyciągnąć pijanego faceta z kałuży, a facet na to:
-Nie, najpierw ratujcie dzieci i kobiety.
-Nie, najpierw ratujcie dzieci i kobiety.
35
Dowcip #6034. Dwóch policjantów próbuje wyciągnąć pijanego faceta z kałuży w kategorii: „Humor o policjantach”.
Dwóch policjantów stoi na ulicy z przepięknym, olbrzymim owczarkiem niemieckim. Przechodzą obok nich dwie baby. Po pewnym czasie odzywa się jeden z policjantów:
- Ty, słuchaj wiedziałeś, że nam pies ma dwa penisy?
- Jak to, skąd to wytrząsnąłeś?
- Jedna z tych bab powiedziała do drugiej: ”widziałaś tego psa z dwoma chu.ami?”
- Ty, słuchaj wiedziałeś, że nam pies ma dwa penisy?
- Jak to, skąd to wytrząsnąłeś?
- Jedna z tych bab powiedziała do drugiej: ”widziałaś tego psa z dwoma chu.ami?”
38
Dowcip #6042. Dwóch policjantów stoi na ulicy z przepięknym w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.
Policjant zatrzymuje kierowcę jadącego pod prąd na jednokierunkowej drodze.
- Ta ulica można jeździć tylko w jednym kierunku!
- A czy ja jeżdżę w dwoch?
- Ta ulica można jeździć tylko w jednym kierunku!
- A czy ja jeżdżę w dwoch?
24
Dowcip #6061. Policjant zatrzymuje kierowcę jadącego pod prąd na jednokierunkowej w kategorii: „Humor o policjantach”.
Do śpiącego na parkowej ławce podchodzi policjant i potrząsa go za ramie:
- Panie, co to jest? Hotel?
- A co ja jestem informacja turystyczna?
- Panie, co to jest? Hotel?
- A co ja jestem informacja turystyczna?
25
Dowcip #6068. Do śpiącego na parkowej ławce podchodzi policjant i potrząsa go za w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.
20 policjantom zrobiono test na inteligencję - mieli włożyć odpowiedni klocek do odpowiedniej dziury, np. klocek w kształcie walca do dziury w kształcie koła. Wyniki testu były zdumiewające: 3 policjantów wykazało się nadspodziewaną inteligencją, a 17 nadspodziewaną siłą.
25
Dowcip #6098. 20 policjantom zrobiono test na inteligencję - mieli włożyć w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.
Policjant wrócił późno do domu i zastał żonę samą w łóżku, pościel rozmemłana, a żona jakoś dziwnie rozochocona.
- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko. - Pod łóżkiem go nie ma. W kuchni? - i zagląda do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie?
Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł. Policjant dyskretnym ruchem ogląda się i bierze banknot.
- W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?
- Twój kochanek tu był? Gdzie się schował? Pod łóżkiem? - pyta i zagląda pod łóżko. - Pod łóżkiem go nie ma. W kuchni? - i zagląda do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie?
Z szafy wychyla się ręka z banknotem 200 zł. Policjant dyskretnym ruchem ogląda się i bierze banknot.
- W szafie też go nie ma. To gdzie się schował?
37
Dowcip #6112. Policjant wrócił późno do domu i zastał żonę samą w łóżku w kategorii: „Śmieszny humor o policjantach”.
Oficer śledczy gratuluje policjantowi schwytania złodzieja i pyta zaciekawiony:
- Jak wpadliście na to, że to może być poszukiwany przez nas złodziej? Był świetnie ucharakteryzowany na kobietę!
- Szedłem za nim i zauważyłem, że nie zatrzymał się przed żadną z mijanych wystaw.
- Jak wpadliście na to, że to może być poszukiwany przez nas złodziej? Był świetnie ucharakteryzowany na kobietę!
- Szedłem za nim i zauważyłem, że nie zatrzymał się przed żadną z mijanych wystaw.
46