LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o policjantach


Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i prosi ją bardzo grzecznie, aby pokazała mu prawo jazdy.
Blondynka obrażona odpowiada:
- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.
24

Dowcip #10757. Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i prosi ją w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.

Żona idzie na policję obok swojego domu złożyć zawiadomienie o zaginięciu męża. Policjant poprosił o jego opis. Ona mówi:
- Ma 35 lat, 1,80 wzrostu, ciemne oczy, ciemne, faliste włosy, dobrze zbudowany, waga 78 kg, łagodny w obejściu, dobry dla dzieci.
Sąsiad zaprotestował:
- Twój mąż ma 1,60 wzrostu, jest pucołowaty, łysy, krzykliwy i złośliwy dla dzieci.
Żona na to:
- Tak, ale kto by chciał, żeby wrócił?
24

Dowcip #11922. Żona idzie na policję obok swojego domu złożyć zawiadomienie o w kategorii: „Śmieszne żarty o policjantach”.

Początkujący policjant pojechał na swój pierwszy patrol z doświadczonym partnerem. Nagle przez radio otrzymali wiadomość, że na jednej z ulic zebrała się grupka naciągaczy, która próbuje oszukać przechodni, grając w trzy karty. Policjanci otrzymali polecenie rozgonienia oszustów. Kiedy tylko radiowóz wjechał na ulicę i młody policjant zobaczył zbiegowisko, wyskoczył z wozu, wyciągnął broń i zaczął krzyczeć:
- Policja! Rozejść się! Natychmiast! Nie zmuszajcie mnie do użycia broni!
W kilka sekund ulica była pusta. Zadowolony z siebie młokos wraca do samochodu i pyta starszego kolegi:
- I co? Jak mi poszło?
- Z ludźmi czekającymi na autobus całkiem nieźle. Teraz poszukamy tych oszustów.
23

Dowcip #12231. Początkujący policjant pojechał na swój pierwszy patrol z w kategorii: „Śmieszny humor o policjantach”.

Policjant zatrzymuje na szosie samochód, za kierownicą którego siedzi małpa.
- Co pan wyprawia?! - zwraca się do siedzącego obok mężczyzny. - Małpa za kierownicą?
- Nie mogę być zbyt wybredny w wyborze kierowcy, kiedy jadę autostopem...
311

Dowcip #12235. Policjant zatrzymuje na szosie samochód w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.

Policjant w małym miasteczku zatrzymuje motocyklistę, który pędził główną ulicą.
- Ależ panie sierżancie, ja mogę wytłumaczyć - mówi facet.
- Cisza - rzucił policjant - Zamierzam ochłodzić pański temperament w areszcie, zanim nie wróci komendant.
- Ale panie sierżancie, chciałem tylko powiedzieć, że...
- A ja powiedziałem, że ma być cisza! Idzie pan do aresztu!
Parę godzin później policjant zajrzał do celi i powiedział:
- Na szczęście dla pana, komendant jest na ślubie córki. Będzie w dobrym nastroju, jak wróci.
- Niech pan na to nie liczy - odpowiedział facet z celi - Jestem panem młodym.
211

Dowcip #12270. Policjant w małym miasteczku zatrzymuje motocyklistę w kategorii: „Śmieszne dowcipy o policjantach”.

Co by się stało, gdyby wszystkich polskich policjantów wysłać do Ameryki?
- Podniósłby się średni poziom inteligencji i tu, i tam.
24

Dowcip #12285. Co by się stało w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.

Nowo przyjęty do służby policjant przez pomyłkę w księgowości nie dostawał pensji przez 4 miesiące. Po odkryciu pomyłki przełożony wzywa policjanta na rozmowę.
- Heniu od 4 miesięcy nie dostajesz pensji. Czemu nic nie mówiłeś?
- Myślałem, że jak dostałem broń służbową to mam sobie już jakoś radzić.
29

Dowcip #12290. Nowo przyjęty do służby policjant przez pomyłkę w księgowości nie w kategorii: „Śmieszny humor o policjantach”.

- Proszę pani tu się nie wolno kąpać - mówi policjant wychodząc zza krzaków do stojącej nad brzegiem nagiej dziewczyny.
- To nie mógł pan powiedzieć gdy się rozbierałam?
- Rozbierać się wolno.
28

Dowcip #12298. - Proszę pani tu się nie wolno kąpać - mówi policjant wychodząc zza w kategorii: „Kawały o policjantach”.

W szpitalu psychiatrycznym wybuchł bunt i wszyscy wariaci poprzyczepiali się do sufitów. Ordynator próbował różnych metod by ich pościągać, ale mu się nie udało. Media nagłośniły sprawę i prośbę o pomoc ordynatora. Do szpitala zgłosił się policjant i stwierdził, że załatwi problem. Wszedł do pierwszej sali i mówi:
- Hej już jesień !
Wszyscy wariaci pospadali na ziemię. Wszedł do drugiej sali i mówi:
- Hej już jesień!
Znów wszyscy wariaci odkleili się od sufitu i spadli na ziemię. Sytuacja powtórzyła się w kilku następnych salach. Wchodzi do ostatniej sali i woła:
- Hej już jesień!
A tu nic! Wariaci dalej wiszą pod sufitem. Woła więc jeszcze raz:
- Już jesień!
Wariaci dalej wiszą. Nagle jeden z wariatów woła:
- Nie widzisz, że to drzewo iglaste.?
316

Dowcip #12315. W szpitalu psychiatrycznym wybuchł bunt i wszyscy wariaci w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.

Na szkoleniu niemieckich policjantów profesor pyta pierwszego policjanta:
- Do you speak English?
- Hee - odpowiada policjant.
Pyta drugiego policjanta:
- Do you speak English?
- Hee - odpowiedział drugi policjant.
Pyta trzeciego policjanta:
- Do you speak English?
- Yes, I do. How are you?
- Hee - odpowiada profesor.
28

Dowcip #12345. Na szkoleniu niemieckich policjantów profesor pyta pierwszego w kategorii: „Śmieszny humor o policjantach”.

Żarty o policjantachŚmieszne żarty o policjantachHumor o policjantachŚmieszny humor o policjantachŚmieszne dowcipy o policjantachDowcipy o policjantachKawały o policjantachŚmieszne kawały o policjantach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Używane motocykle ogłoszenia

» Antonim

» Słownik pojęć i definicji

» Opisy do krzyżówek

» Odmiana wyrazów

» Oferty pracy na cały etat dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów przymiotniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Synonim

» Śmieszne wyliczanki

» Zagadki z odpowiedziami do drukowania dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost