Dowcipy o policjantach
Blondynka przekroczyła prędkość. Policjant macha lizakiem, a blondynka zatrzymuje się i pyta:
- Gdzie pana podwieźć?
- Gdzie pana podwieźć?
19
Dowcip #27155. Blondynka przekroczyła prędkość. w kategorii: „Kawały o policjantach”.
Jedzie ciężarówka załadowana maksymalnie wysoko towarem. Kierowca chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookoła, patrzy, drapie się po głowie i mówi:
- No i co? Zaklinował się pan?
Na to kierowca:
- Nie! Wiozłem most i mi się paliwo skończyło!
- No i co? Zaklinował się pan?
Na to kierowca:
- Nie! Wiozłem most i mi się paliwo skończyło!
19
Dowcip #23625. Jedzie ciężarówka załadowana maksymalnie wysoko towarem. w kategorii: „Żarty o policjantach”.
Zatrzymuje policjant i czeka aż kierowca przyjdzie do niego. Mija jedna minuta, druga minuta. W końcu otwiera się szyba i słychać głos:
- Ty, komu pieniądze potrzebne.
- Ty, komu pieniądze potrzebne.
13
Dowcip #22693. Zatrzymuje policjant i czeka aż kierowca przyjdzie do niego. w kategorii: „Kawały o policjantach”.
- Czy jest szampon? - pyta policjant w drogerii.
- Tak, ale jajeczny..
- To szkoda, bo chciałem umyć głowę.
- Tak, ale jajeczny..
- To szkoda, bo chciałem umyć głowę.
25
Dowcip #17960. - Czy jest szampon? - pyta policjant w drogerii. w kategorii: „Humor o policjantach”.
Na policję zgłasza się Gabryś.
- Więc mówi Pan, że Pana teściowa zniknęła z domu przed tygodniem?
To dlaczego zawiadamia nas pan o tym dopiero dzisiaj?
- Nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście ...
- Więc mówi Pan, że Pana teściowa zniknęła z domu przed tygodniem?
To dlaczego zawiadamia nas pan o tym dopiero dzisiaj?
- Nie mogłem uwierzyć w swoje szczęście ...
510
Dowcip #26295. Na policję zgłasza się Gabryś. w kategorii: „Śmieszne kawały o policjantach”.
Jak się nazywa amerykański policjant indiańskiego pochodzenia?
- Indianapolis.
- Indianapolis.
915
Dowcip #21222. Jak się nazywa amerykański policjant indiańskiego pochodzenia? w kategorii: „Śmieszne żarty o policjantach”.
Polcjant zatrzymuje kierowce jadącego pod prąd jednokierunkową ulicą.
- Ta ulicą wolno jeździć tylko w jednym kierunku! - mówi policjant.
- A czy ja jeżdżę w dwóch?! - odpowiada oburzony kierowca.
- Ta ulicą wolno jeździć tylko w jednym kierunku! - mówi policjant.
- A czy ja jeżdżę w dwóch?! - odpowiada oburzony kierowca.
628
Dowcip #21330. Polcjant zatrzymuje kierowce jadącego pod prąd jednokierunkową ulicą. w kategorii: „Żarty o policjantach”.
Dlaczego policjanci mają dwie pałki, jedną krótką, a drugą długą?
- Jeżeli gliniarz jest na patrolu i widzi kolesia pijącego piwo, to wyciąga krótką pałkę, wali go w plecy, i zamyka na dołek. Jednym słowem ma wynik. Natomiast kiedy idzie przez park wieczorem i widzi jak dwudziestu skinów okłada jakiegoś kolesia, to wyciąga długą pałkę i udaje niewidomego.
- Jeżeli gliniarz jest na patrolu i widzi kolesia pijącego piwo, to wyciąga krótką pałkę, wali go w plecy, i zamyka na dołek. Jednym słowem ma wynik. Natomiast kiedy idzie przez park wieczorem i widzi jak dwudziestu skinów okłada jakiegoś kolesia, to wyciąga długą pałkę i udaje niewidomego.
210
Dowcip #33565. Dlaczego policjanci mają dwie pałki, jedną krótką, a drugą długą? w kategorii: „Kawały o policjantach”.
Spotyka się trzech kolegów ze szkoły podstawowej i opowiadają sobie kim są ich ojcowie. Pierwszy mówi:
- Mój tata jest policjantem i mamy dom, samochód i dużo pieniędzy...
Drugi:
- Mój tata jest bezrobotny ale za to moja siostra jest prostytutką i mamy dom, samochód i dużo pieniędzy...
Trzeci:
- A mój tata jest kierowcą tira i gdyby nie on to byście ch*ja mieli...
- Mój tata jest policjantem i mamy dom, samochód i dużo pieniędzy...
Drugi:
- Mój tata jest bezrobotny ale za to moja siostra jest prostytutką i mamy dom, samochód i dużo pieniędzy...
Trzeci:
- A mój tata jest kierowcą tira i gdyby nie on to byście ch*ja mieli...
319
Dowcip #33520. Spotyka się trzech kolegów ze szkoły podstawowej i opowiadają sobie w kategorii: „Żarty o policjantach”.
- Słucham, dyżurny XIII Komisariatu!
- Sąsiad z siódmego piętra się nachlał i bije żonę.
- No to co?
- Ale on gania ją z siekierą po klatce schodowej.
- No to co?
- Grozi, że nas wszystkich powybija.
- No i co z tego?
- Namazał sprayem na ścianie CHWDP.
- Przyjąłem, wysyłam radiowóz...
- Sąsiad z siódmego piętra się nachlał i bije żonę.
- No to co?
- Ale on gania ją z siekierą po klatce schodowej.
- No to co?
- Grozi, że nas wszystkich powybija.
- No i co z tego?
- Namazał sprayem na ścianie CHWDP.
- Przyjąłem, wysyłam radiowóz...
213