LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o pilotach


W czasie lotu przez megafon mówi kapitan do pasażerów:
- Spójrzcie na prawą stronę skrzydło się pali, spójrzcie na lewą stronę, skrzydło się pali, a teraz spójrzcie w dół przez dziurę w podłodze! Widzicie ten mały punkt? To ja wasz kapitan!
420

Dowcip #22667. W czasie lotu przez megafon mówi kapitan do pasażerów w kategorii: „Śmieszne żarty o pilotach”.

Wieża kontrolna, lotnisko i nagle słychać niezbyt trzeźwy głos:
- Halo! Wieża kontrolna? Proszę przygotować pas, będę lądował.
- A czy mógłbym rozmawiać z kapitanem? - prosi dyżurny na wieży. - Kapitan nie może się podnieść, nie da rady, potwornie ubzdryngolony.
- A z drugim pilotem?
- Nie, nie, ten jest strasznie zajęty ze stewardessą.
- No dobrze, to może przynajmniej mechanika mógłbym prosić?
- Oj, nie, nie. Ten to w ogóle popłynął z nawigatorem.
- No dobrze. A z kim ja rozmawiam?
- Jak to, z automatycznym pilotem.
217

Dowcip #22603. Wieża kontrolna, lotnisko i nagle słychać niezbyt trzeźwy głos w kategorii: „Kawały o pilotach”.

Samolot zbiera się do odlotu, ale w ostatniej chwili zawraca z pasa i wraca pod hale. Stoi przez dłuższy czas, pasażerowie zaczynają się niepokoić. W końcu rusza... Jeden z pasażerów pyta stewardessę co się stało?
- Wie pan, pilota zaniepokoiło to stukanie dobywające się z jednego z silników...
- I co? Tyle czasu zajęło usunięcie usterki...?
- Nie, znalezienie innego pilota...
514

Dowcip #33262. Samolot zbiera się do odlotu w kategorii: „Żarty o pilotach”.

Samolot miał problem z silnikiem. Pilot powiedział stewardesom, żeby kazały pasażerom zająć miejsca i przygotować się do lądowania awaryjnego. Kilka minut później pilot spytał czy wszyscy pasażerowie zajęli swoje miejsca i są gotowi na lądowanie... Jedna ze stewardes odpowiedziała:
- Wszyscy siedzą, z wyjątkiem trzech prawników, którzy wciąż rozdają pozostałym swoje wizytówki...
215

Dowcip #32961. Samolot miał problem z silnikiem. w kategorii: „Śmieszny humor o pilotach”.

Podczas lotu z Nowego Yorku do Los Angeles samolot musiał awaryjnie lądować w Chicago, gdzie wyjątkowo panował upał i było bardzo słonecznie. Stewardessa poinformowała pasażerów, że mogą wyjść do terminalu, gdyż planowany odlot nastąpi dopiero za dwie godziny. Wszyscy pasażerowie i obsługa wyszli z samolotu oprócz jednego pasażera. Gdy ostatni pilot wychodził z samolotu zaczepił jedynego pasażera pytaniem:
- A pan dlaczego nie wysiada?
- Przepraszam bardzo, ale jestem niewidomy, nie znam nikogo w Chicago i wolę posiedzieć w fotelu i posłuchać muzyki.
- Ach rozumiem, ale nie chciałby pan rozprostować nóg? Przed nami jeszcze kilka godzi lotu.
- Nie, proszę się nie martwić o mnie, ale jeżeli byłby pan tak dobry to czy mógłby pan zabrać ze sobą mojego psa przewodnika na spacer?
- Oczywiście że tak, żaden problem.
- Dziękuje bardzo, ale proszę wziąć ze sobą moją laskę bo pies nie będzie posłuszny gdy nie będzie miał w polu widzenia laski.
- Nie ma sprawy.
Pilot założył przeciwsłoneczne okulary wziął psa na smycz i wyszedł z maszyny. Wyobraźcie sobie reakcję pasażerów gdy spostrzegli wychodzącego z samolotu pilota z białą laską, ciemnymi okularami na nosie i prowadzącego psa przewodnika.
932

Dowcip #26862. Podczas lotu z Nowego Yorku do Los Angeles samolot musiał awaryjnie w kategorii: „Humor o pilotach”.

Mój przyjaciel chciał przemieścić swój szybowiec Blanick na niedalekie lotnisko, po drugiej stronie przestrzeni kontrolowanej w kasie C, której wymogi nakazują min. posiadanie radia. Samolot holujący radia nie miał, ale Blanick i owszem, więc nie było problemu. Po wylocie szybowiec skontaktował się z kontrolą lotów i podał zamiar przekroczenia przestrzeni klasy C. W połowie drogi kontroler nagle zażądał skrętu o dziewięćdziesiąt stopni w prawo. Mój przyjaciel odpowiedział na to:
- Co chcesz żebym teraz zrobił? Mam krzyczeć do niego przez okno?
52

Dowcip #26843. Mój przyjaciel chciał przemieścić swój szybowiec Blanick na w kategorii: „Śmieszne żarty o pilotach”.

Czterosilnikowy samolot leci do Gdańska, aż tu nagle zepsuł się jeden silnik, odzywa się pilot statku powietrznego:
- Proszę państwa, w naszym czterosilnikowym samolocie jeden się zepsuł, ale proszę się o nic nie martwić i zachować spokój, gdyż nic się nie dzieje złego, jedynie nasz przylot będzie opóźniony o godzinę.
Lecą dalej, za chwilę drugi silnik się spalił, na to wybrzmiewa głos pilota z głośników:
- Proszę państwa, w naszym czterosilnikowym samolocie drugi silnik zgasł, ale proszę być spokojnym, dotrzemy do Gdańska dwie godziny później.
Lecą dalej.
Za jakiś czas trzeci silnik wysiadł, odzywa się głos pilota:
- Proszę państwa, w naszym czterosilnikowym samolocie spłonął trzeci silnik, ale wszystko jest pod kontrolą, będziemy mieli opóźnienie trzy godziny.
Na to odzywa się pijany jegomość:
- Zaraz kurde czwarty wysiądzie i będziemy tak latać i latać.
219

Dowcip #25939. Czterosilnikowy samolot leci do Gdańska w kategorii: „Śmieszne żarty o pilotach”.

Wieża:
- Jesteście Airbus 320 czy 340?
Pilot:
- Oczywiście, że Airbus 340.
Wieża:
- W takim razie niech pan będzie łaskaw włączyć przed startem pozostałe dwa silniki.
48

Dowcip #26859. Wieża w kategorii: „Śmieszne kawały o pilotach”.

Pilot:
- Dzień dobry Bratysławo.
Wieża:
- Dzień dobry. Dla informacji, mówi Wiedeń.
Pilot:
- Wiedeń?
Wieża:
- Tak.
Pilot:
- Ale dlaczego, my chcieliśmy do Bratysławy.
Wieża:
- OK w takim razie przerwijcie lądowanie i skręćcie w lewo.
210

Dowcip #26860. Pilot w kategorii: „Żarty o pilotach”.

Leci samolot. Nagle z głośników słychać melodyjkę i głos:
- Tu mówi wasz kapitan. Proszę aby wszyscy przeszli na lewą stronę samolotu.
Wszyscy więc wstają i przechodzą. Po chwili:
- A teraz proszę spojrzeć przez okno. Jak państwo widzą pali nam się lewy silnik. Ale proszę nie wpadać w panikę i wrócić na swoje miejsca. Będziemy mieli jedynie drobne opóźnienie.
Jakiś czas później znowu z głośników słychać głos:
- Tu mówi wasz kapitan. Proszę aby wszyscy przeszli na prawą stronę samolotu.
Wszyscy przechodzą.
- A teraz proszę spojrzeć przez okno. Jak państwo widzą pali nam się prawy silnik. A teraz proszę spojrzeć w dół. Pod nami rozciąga się
wielkie, piękne błękitne jezioro. A na tym wielkim jeziorze, mały żółty pontonik. Z małego żółtego pontonika mówiła dla państwa załoga samolotu.
713

Dowcip #27568. Leci samolot. w kategorii: „Śmieszne żarty o pilotach”.

Śmieszne żarty o pilotachHumor o pilotachKawały o pilotachŚmieszne dowcipy o pilotachŚmieszny humor o pilotachDowcipy o pilotachŻarty o pilotachŚmieszne kawały o pilotach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Nowe motocykle ogłoszenia

» Internetowy słownik antonimów

» Słownik znaczeń wyrazów i definicji

» Wyszukiwarka haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Oferty pracy na cały etat dla opiekunki

» Słownik rymów przymiotniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Internetowy słownik synonimów

» Wyliczanki do skakanki

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost