Dowcipy o pacjentach
Okulista do pacjenta:
- Mam dla pana dwie nowiny, dobrą i złą.
- Niech pan zacznie od dobrej, doktorze.
- Niedługo będzie mógł pan czytać bez okularów.
- To wspaniale, panie doktorze, cudownie! A zła?
- Ucz się pan Braille’a.
- Mam dla pana dwie nowiny, dobrą i złą.
- Niech pan zacznie od dobrej, doktorze.
- Niedługo będzie mógł pan czytać bez okularów.
- To wspaniale, panie doktorze, cudownie! A zła?
- Ucz się pan Braille’a.
311
Dowcip #5800. Okulista do pacjenta w kategorii: „Kawały o pacjentach”.
Przychodzi polityk do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam straszny problem, od trzech tygodni mam migrenę.
A na to lekarz:
- Niech pan nie przesadza. Migrenę to może mięć profesor, nauczyciel, artysta. Słowem, człowiek myślący. A panu to po prostu łeb boli.
- Panie doktorze, mam straszny problem, od trzech tygodni mam migrenę.
A na to lekarz:
- Niech pan nie przesadza. Migrenę to może mięć profesor, nauczyciel, artysta. Słowem, człowiek myślący. A panu to po prostu łeb boli.
27
Dowcip #5802. Przychodzi polityk do lekarza i mówi w kategorii: „Dowcipy o pacjentach”.
Rozmawia dwóch lekarzy:
- Wiesz co, Zenek? Ta nasza nowa pielęgniarka oddziałowa jest tak zakręcona, że trzeba ją cały czas pilnować. Wszystko robi na odwrót.
- To znaczy?
- No na przykład wczoraj jej powiedziałem, żeby aplikowała pacjentowi spod czwórki pyralginę. 1 tabletkę co 10 godzin. A ona mu zaaplikowała 10 tabletek w godzinę! Facet mało się nie przekręcił, ledwo go odratowaliśmy!
W tym momencie słychać z jednej z sal straszny skowyt, a po chwili szpitalem wstrząsa głośna eksplozja. Drugi z lekarzy blednie.
- Jezus Maria! Roman! Godzinę temu kazałem jej robić lewatywę pacjentowi spod dwójki. RAZ NA 24 GODZINY!
- Wiesz co, Zenek? Ta nasza nowa pielęgniarka oddziałowa jest tak zakręcona, że trzeba ją cały czas pilnować. Wszystko robi na odwrót.
- To znaczy?
- No na przykład wczoraj jej powiedziałem, żeby aplikowała pacjentowi spod czwórki pyralginę. 1 tabletkę co 10 godzin. A ona mu zaaplikowała 10 tabletek w godzinę! Facet mało się nie przekręcił, ledwo go odratowaliśmy!
W tym momencie słychać z jednej z sal straszny skowyt, a po chwili szpitalem wstrząsa głośna eksplozja. Drugi z lekarzy blednie.
- Jezus Maria! Roman! Godzinę temu kazałem jej robić lewatywę pacjentowi spod dwójki. RAZ NA 24 GODZINY!
29
Dowcip #5805. Rozmawia dwóch lekarzy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pacjentach”.
Szpital psychiatryczny. Do gabinetu lekarskiego wbiega pielęgniarka:
- Panie doktorze, ten symulant z pokoju 123 przed chwilą umarł.
- No, to tym razem przesadził!
- Panie doktorze, ten symulant z pokoju 123 przed chwilą umarł.
- No, to tym razem przesadził!
317
Dowcip #5813. Szpital psychiatryczny. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pacjentach”.
Pacjent leżący w szpitalu zwraca się do lekarza:
- Panie doktorze, dlaczego lekarstwa muszę popijać taką wstrętną herbatą?
- Siostro! Proszę zabrać kaczkę ze stolika!
- Panie doktorze, dlaczego lekarstwa muszę popijać taką wstrętną herbatą?
- Siostro! Proszę zabrać kaczkę ze stolika!
39
Dowcip #5819. Pacjent leżący w szpitalu zwraca się do lekarza w kategorii: „Dowcipy o pacjentach”.
Pacjent skarży się lekarzowi:
- Panie doktorze, nie mogę usnąć. Przewracam się z boku na bok i nic!
- Też bym nie usnął jakbym się tak wiercił.
- Panie doktorze, nie mogę usnąć. Przewracam się z boku na bok i nic!
- Też bym nie usnął jakbym się tak wiercił.
311
Dowcip #5824. Pacjent skarży się lekarzowi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pacjentach”.
- Siostro proszę się spytać rannego jak się nazywa, żebyśmy mogli powiadomić rodziców.
- Doktorze on mówi, że rodzice dobrze wiedzą jak się nazywa.
- Doktorze on mówi, że rodzice dobrze wiedzą jak się nazywa.
26
Dowcip #5828. - Siostro proszę się spytać rannego jak się nazywa w kategorii: „Humor o pacjentach”.
”Możliwości medycyny są nieograniczone! Niestety, ograniczone są możliwości pacjentów.”
48
Dowcip #5833. ”Możliwości medycyny są nieograniczone! w kategorii: „Humor o pacjentach”.
Przychodzi facet do psychologa:
- Panie doktorze, wydaje mi się, że w mojej lodówce ktoś żyje.
- Dlaczego pan tak myśli?
- Widziałem jak żona nosi tam jedzenie.
- Panie doktorze, wydaje mi się, że w mojej lodówce ktoś żyje.
- Dlaczego pan tak myśli?
- Widziałem jak żona nosi tam jedzenie.
311
Dowcip #5840. Przychodzi facet do psychologa w kategorii: „Śmieszne kawały o pacjentach”.
Lekarz wydaje polecenie pacjentowi:
- Proszę zgiąć nogę w kolanie!
- Już się robi, panie doktorze! A w którą stronę?
- Proszę zgiąć nogę w kolanie!
- Już się robi, panie doktorze! A w którą stronę?
35