
Dowcipy o mamie
Rodzice i ich dziecko niemowa jedzą obiad. Nagle dziecko mówi:
- A gdzie kompot?
Na to zdezorientowana matka:
- Synku! Przez całe życie nic nie powiedziałeś, czemu?!
- Bo zawsze był kompot.
- A gdzie kompot?
Na to zdezorientowana matka:
- Synku! Przez całe życie nic nie powiedziałeś, czemu?!
- Bo zawsze był kompot.
16
Dowcip #24181. Rodzice i ich dziecko niemowa jedzą obiad. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o matce”.
Do Ameryki po raz pierwszy w życiu przylatuje rodzina z jednego z krajów Trzeciego Świata. Ojciec z kilkuletnim synem postanawiają udać się do jednego z wielkich centrów handlowych. Są zachwyceni wszystkim, co tam widzą, ale w pewnym momencie stają zdumieni przed dwoma metalowymi kawałkami ściany, które co jakiś czas rozsuwają się i zasuwają. Stoją jak zaczarowani i patrzą się na to niesamowite zjawisko. Tymczasem do metalowych ścian podjeżdża staruszka na wózku inwalidzkim, naciska guzik obok i ściany się rozsuwają. Staruszka wjeżdża do środka, ściany za nią się zamykają, a nad nimi zaczynają włączać się światełka - po kolei od lewej do prawej, a następnie z powrotem - od prawej do lewej, ściany się rozsuwają i ze środka wychodzi dwudziestoletnia zgrabna blondynka. Przerywając chwilę napięcia syn pyta ojca:
- Tata, co to takiego?
- Nie wiem, synku, ale pędem przyprowadź matkę!
- Tata, co to takiego?
- Nie wiem, synku, ale pędem przyprowadź matkę!
38
Dowcip #33591. Do Ameryki po raz pierwszy w życiu przylatuje rodzina z jednego z w kategorii: „Żarty o mamie”.

Trzy staruszki rozmawiają o swoich córkach. Pierwsza:
- Nie ma lepszej córki niż moja Zosia. Ona jedyna mnie kocha. W lecie zabiera mnie na Mazury, a zimą do Zakopanego...
Na to mówi druga:
- Moja córeczka jest najlepsza. Nikt nie kocha mnie bardziej niż ona! Lusia w lecie zabiera mnie na Hawaje, a w zimie do Szwajcarii.
Trzecia machnęła ręką i mówi:
- To wszystko nic. Moja Gosia jest najlepszą córką na świecie!
- Ale dlaczego? - pyta druga.
- Trzy razy w tygodniu jedzie na wizytę do psychologa i płaci mu sto pięćdziesiąt złotych, żeby tylko o mnie porozmawiać.
- Nie ma lepszej córki niż moja Zosia. Ona jedyna mnie kocha. W lecie zabiera mnie na Mazury, a zimą do Zakopanego...
Na to mówi druga:
- Moja córeczka jest najlepsza. Nikt nie kocha mnie bardziej niż ona! Lusia w lecie zabiera mnie na Hawaje, a w zimie do Szwajcarii.
Trzecia machnęła ręką i mówi:
- To wszystko nic. Moja Gosia jest najlepszą córką na świecie!
- Ale dlaczego? - pyta druga.
- Trzy razy w tygodniu jedzie na wizytę do psychologa i płaci mu sto pięćdziesiąt złotych, żeby tylko o mnie porozmawiać.
38
Dowcip #32342. Trzy staruszki rozmawiają o swoich córkach. w kategorii: „Dowcipy o matce”.
Matka z córeczką przechodzą koło kościoła. Matka mówi do dziecka:
- Patrz córeczko, tu jest dom Boży.
- Ale mamo, Bóg mieszka w niebie!
- Tak, ale tu prowadzi swój interes ...
- Patrz córeczko, tu jest dom Boży.
- Ale mamo, Bóg mieszka w niebie!
- Tak, ale tu prowadzi swój interes ...
212
Dowcip #23276. Matka z córeczką przechodzą koło kościoła. w kategorii: „Śmieszne żarty o mamie”.

Matka kłóci się z córką:
- Ty chyba wstydu nie masz. Wszystkie twoje siostry zdążyły się już rozwieść, a ty jeszcze nie wyszłaś za mąż.
- Ty chyba wstydu nie masz. Wszystkie twoje siostry zdążyły się już rozwieść, a ty jeszcze nie wyszłaś za mąż.
37
Dowcip #22983. Matka kłóci się z córką w kategorii: „Dowcipy o mamie”.
Przychodzi baba do lekarza z córką i mówi do niej:
- Zosiu stań prosto, żeby pan lekarz mógł zobaczyć jaka jesteś krzywa!
- Zosiu stań prosto, żeby pan lekarz mógł zobaczyć jaka jesteś krzywa!
29
Dowcip #22804. Przychodzi baba do lekarza z córką i mówi do niej w kategorii: „Humor o mamie”.

Wraca syn do domu i od progu woła do mamy:
- Mamo, mamo, dostałem dziś szóstkę z matematyki!
- I co się cieszysz i tak masz raka.
- Mamo, mamo, dostałem dziś szóstkę z matematyki!
- I co się cieszysz i tak masz raka.
4883
Dowcip #22723. Wraca syn do domu i od progu woła do mamy w kategorii: „Kawały o matce”.
Wraca Jasiu ze szkoły do domu i mówi:
-Mamo, tato dostałem szóstkę.
Następnego dnia znów:
- Mamo, tato znów dostałem szóstkę.
Gdy Jasiu wyszedł tata powiedział:
- To nie możliwe, żeby nas syn codziennie dostawał same szóstki.
Musimy kupić wykrywacz kłamstw. Następnego dnia Jasiu mówi:
-Mamo tato znów dostałem sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden.
Mama mówi:
- Kiedy ja chodziłam do szkoły to dostawałam same sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden
Tata mówi:
- Kiedy ja chodziłem do szkoły p.
-Mamo, tato dostałem szóstkę.
Następnego dnia znów:
- Mamo, tato znów dostałem szóstkę.
Gdy Jasiu wyszedł tata powiedział:
- To nie możliwe, żeby nas syn codziennie dostawał same szóstki.
Musimy kupić wykrywacz kłamstw. Następnego dnia Jasiu mówi:
-Mamo tato znów dostałem sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden.
Mama mówi:
- Kiedy ja chodziłam do szkoły to dostawałam same sześć p pięć p cztery p trzy p dwa p jeden
Tata mówi:
- Kiedy ja chodziłem do szkoły p.
36
Dowcip #22536. Wraca Jasiu ze szkoły do domu i mówi w kategorii: „Humor o mamie”.

Małgosia pyta się mamy skąd się biorą dzieci. Mama tłumaczy:
- Przylatuje aniołek, otwiera kluczykiem drzwiczki, wkłada nasionka, po dziewięciu miesiącach przylatuje i wyciąga dzidziusia.
Po jakimś czasie Małgosia przybiega i krzyczy:
- Mamo jestem w ciąży.
- Córciu, a skąd miałaś kluczyk?
- Stachu miał wytrych.
- Przylatuje aniołek, otwiera kluczykiem drzwiczki, wkłada nasionka, po dziewięciu miesiącach przylatuje i wyciąga dzidziusia.
Po jakimś czasie Małgosia przybiega i krzyczy:
- Mamo jestem w ciąży.
- Córciu, a skąd miałaś kluczyk?
- Stachu miał wytrych.
07
Dowcip #22391. Małgosia pyta się mamy skąd się biorą dzieci. w kategorii: „Śmieszne żarty o matce”.
Wraca Jasiu ze szkoły do domu i woła:
- Mamusiu, mamusiu, bo dzieci się śmieją, że śmierdzę trupem.
- Mamusiu!? Mamusiu? Mamusiu?!?!?! Mamusiu?! Mamo!
- Mamusiu, mamusiu, bo dzieci się śmieją, że śmierdzę trupem.
- Mamusiu!? Mamusiu? Mamusiu?!?!?! Mamusiu?! Mamo!
3181
Dowcip #22431. Wraca Jasiu ze szkoły do domu i woła w kategorii: „Śmieszny humor o matce”.
