
Dowcipy o mamie
Przychodzi blondynka do matki i mówi:
- Jestem w ciąży, mamo.
- Jezus gdzie Ty miałaś dziecko głowę?
- Pod kierownicą mamusiu.
- Jestem w ciąży, mamo.
- Jezus gdzie Ty miałaś dziecko głowę?
- Pod kierownicą mamusiu.
05
Dowcip #25630. Przychodzi blondynka do matki i mówi w kategorii: „Dowcipy o matce”.
Pewna pani poszła do lekarza i mówi:
- Proszę pana moje dziecko jest chore.
- Przechodziło dziecko odrę?
- Co pan odra jest głęboka i dziecko by mi się utopiło.
- Proszę pana moje dziecko jest chore.
- Przechodziło dziecko odrę?
- Co pan odra jest głęboka i dziecko by mi się utopiło.
17
Dowcip #25598. Pewna pani poszła do lekarza i mówi w kategorii: „Dowcipy o mamie”.

Jasiu się pyta mamy:
- Mamo dlaczego ksiądz chodzi w czarnej sutannie?
Mama odpowiada:
- Bo co miesiąc ma pogrzeb.
- Mamo dlaczego ksiądz chodzi w czarnej sutannie?
Mama odpowiada:
- Bo co miesiąc ma pogrzeb.
92
Dowcip #25465. Jasiu się pyta mamy w kategorii: „Dowcipy o matce”.
Rozmowa córki z matką.
- Mamo, chyba wyjdę za mąż za fajnego faceta. Poznałam go na e-darling, następnie zaczęliśmy się spotykać na Facebooku, a teraz oświadczył mi się przez Skype.
- Super! To weź ślub na Twitterze, a jak ci się mąż znudzi, to po prostu wystaw go na Allegro lub OLX...
- Mamo, chyba wyjdę za mąż za fajnego faceta. Poznałam go na e-darling, następnie zaczęliśmy się spotykać na Facebooku, a teraz oświadczył mi się przez Skype.
- Super! To weź ślub na Twitterze, a jak ci się mąż znudzi, to po prostu wystaw go na Allegro lub OLX...
117
Dowcip #33708. Rozmowa córki z matką. w kategorii: „Żarty o matce”.

Młoda para leży w łóżku. Żona mówi:
- Pamiętam jak byłam mała to mama mnie zawsze w czółko całowała.
A mąż:
- Chyba nie myślisz, że teraz będę po Twoją matkę leciał.
- Pamiętam jak byłam mała to mama mnie zawsze w czółko całowała.
A mąż:
- Chyba nie myślisz, że teraz będę po Twoją matkę leciał.
49
Dowcip #25340. Młoda para leży w łóżku. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o matce”.
Jasiu mówi do mamy:
- Kup mi red bulla.
- Nie jesteś za mały?
- Mamo ale ja chcę.
- Nie.
- Bo się rozpłaczę!
- Okej.
Mama kopiła Jasiowi red bulla. Jasio nalał do miseczki i mówi:
- Red bull doda ci skrzydeł.
- Kup mi red bulla.
- Nie jesteś za mały?
- Mamo ale ja chcę.
- Nie.
- Bo się rozpłaczę!
- Okej.
Mama kopiła Jasiowi red bulla. Jasio nalał do miseczki i mówi:
- Red bull doda ci skrzydeł.
226
Dowcip #25322. Jasiu mówi do mamy w kategorii: „Śmieszne żarty o matce”.

Rozmowa syna z mamą:
- Mamo, mogę iść na dwór?
- Nie.
- Mamo, mogę iść do kina?
- Nie.
- Mamo, mogę iść do kolegi?
- Nie.
- To idę pooglądać telewizję.
- Ty leniu! Całe wakacje chcesz spędzić przed telewizorem!?
- Mamo, mogę iść na dwór?
- Nie.
- Mamo, mogę iść do kina?
- Nie.
- Mamo, mogę iść do kolegi?
- Nie.
- To idę pooglądać telewizję.
- Ty leniu! Całe wakacje chcesz spędzić przed telewizorem!?
28
Dowcip #24763. Rozmowa syna z mamą w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mamie”.
Roman bardzo kochał swoją matkę. Pewnego dnia staruszka przychodzi do syna mówiąc:
- Roman! Ty jesteś takim wspaniałym synem!
- Dom pod Warszawą załatwiłeś! Wczasy w Złotych Piaskach załatwiłeś! Tatusiowi na urodziny nowego Fiata załatwiłeś! Ja mam już tylko jedno marzenie, żeby jak umrę moje ciało spoczęło na Powązkach.
Po dwóch dniach wraca Roman pijaniutki do domu i szczęśliwy od progu woła:
- Matka! Nie pytaj mnie z kim piłem, nie pytaj mnie ile wypiłem, ale mamuśka szykuj się, w poniedziałek masz pogrzeb!
- Roman! Ty jesteś takim wspaniałym synem!
- Dom pod Warszawą załatwiłeś! Wczasy w Złotych Piaskach załatwiłeś! Tatusiowi na urodziny nowego Fiata załatwiłeś! Ja mam już tylko jedno marzenie, żeby jak umrę moje ciało spoczęło na Powązkach.
Po dwóch dniach wraca Roman pijaniutki do domu i szczęśliwy od progu woła:
- Matka! Nie pytaj mnie z kim piłem, nie pytaj mnie ile wypiłem, ale mamuśka szykuj się, w poniedziałek masz pogrzeb!
27
Dowcip #24753. Roman bardzo kochał swoją matkę. w kategorii: „Humor o mamie”.

Mówi córka do matki w sklepie:
- Mamo kup mi lizaka.
- Nas ledwo na chleb stać, a ty chcesz lizaka. Marlboro czerwone poproszę.
- Mamo kup mi lizaka.
- Nas ledwo na chleb stać, a ty chcesz lizaka. Marlboro czerwone poproszę.
25
Dowcip #24649. Mówi córka do matki w sklepie w kategorii: „Dowcipy o matce”.
Do niewidomego chłopczyka przychodzi wieczorem jego matka i mówi:
- Synku, jutro będzie wielki dzień w Twoim życiu, rano odzyskasz wzrok!
- O mamusiu, naprawdę?!
- Tak, a teraz śpij już.
Chłopiec nie mógł jednak zasnąć. Modlił się i cieszył z tego jak wielkie ma szczęście, obiecywał sobie również, że nigdy nie będzie oglądał rzeczy niedozwolonych, będzie zawsze dobry itp. Rano matkę obudził krzyk i płacz chłopca. Wbiega do pokoju:
- Co się stało?! - zapytała.
- Już rano, a ja dalej nic nie widzę!
- Prima Aprilis!
- Synku, jutro będzie wielki dzień w Twoim życiu, rano odzyskasz wzrok!
- O mamusiu, naprawdę?!
- Tak, a teraz śpij już.
Chłopiec nie mógł jednak zasnąć. Modlił się i cieszył z tego jak wielkie ma szczęście, obiecywał sobie również, że nigdy nie będzie oglądał rzeczy niedozwolonych, będzie zawsze dobry itp. Rano matkę obudził krzyk i płacz chłopca. Wbiega do pokoju:
- Co się stało?! - zapytała.
- Już rano, a ja dalej nic nie widzę!
- Prima Aprilis!
5869
Dowcip #24498. Do niewidomego chłopczyka przychodzi wieczorem jego matka i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o mamie”.
