
Dowcipy o mamie
Drżącym głosem córka wyznaje matce:
- Muszę Ci coś powiedzieć. Jestem w ciąży!
- Przeklęta smarkulo! Nawet nie ukończyłaś jeszcze gimnazjum. Kim jest ojciec?
- A skąd ja mogę wiedzieć? - odpowiada córka płacząc - To wszystko Twoja wina. Przecież nie pozwoliłaś mi mieć swojego stałego chłopaka.
- Muszę Ci coś powiedzieć. Jestem w ciąży!
- Przeklęta smarkulo! Nawet nie ukończyłaś jeszcze gimnazjum. Kim jest ojciec?
- A skąd ja mogę wiedzieć? - odpowiada córka płacząc - To wszystko Twoja wina. Przecież nie pozwoliłaś mi mieć swojego stałego chłopaka.
710
Dowcip #32675. Drżącym głosem córka wyznaje matce w kategorii: „Kawały o matce”.
- Ubrałaś się jak prostytutka! - woła matka do córki.
- Mamo, a obiecałaś, że nie będziesz mnie szpiegować!
- Mamo, a obiecałaś, że nie będziesz mnie szpiegować!
1424
Dowcip #12502. - Ubrałaś się jak prostytutka! - woła matka do córki. w kategorii: „Śmieszne kawały o mamie”.

Prasą w naszym kraju zajmuje się mama, bo opakowuje nam śniadanie w gazetę.
47
Dowcip #20950. Prasą w naszym kraju zajmuje się mama w kategorii: „Żarty o matce”.
Wchodzi Jaś do łazienki, gdzie kąpie się mamusia. Spoglądając na jej wzgórek pyta:
- Mamusiu co to jest?
- Szczoteczka. - odpowiada mama.
Jaś na to:
- Ee, tatuś ma lepszą, bo na patyku.
Mama:
- A skąd wiesz?
Jaś na to:
- Widziałem jak tata sąsiadce zęby czyścił.
- Mamusiu co to jest?
- Szczoteczka. - odpowiada mama.
Jaś na to:
- Ee, tatuś ma lepszą, bo na patyku.
Mama:
- A skąd wiesz?
Jaś na to:
- Widziałem jak tata sąsiadce zęby czyścił.
820
Dowcip #28149. Wchodzi Jaś do łazienki, gdzie kąpie się mamusia. w kategorii: „Śmieszne żarty o mamie”.

- Dlaczego płaczesz synku? - pyta troskliwy pan zapłakanego smarkacza na ulicy. - Zgubiłeś się swojej mamusi?
- Mamusi się nie zgubiłem! - odburkuje chłopiec. - Tylko ona znów wyszła za mąż, a mnie się zupełnie pomyliło, który z tych panów, którzy przychodzą w nocy, jest moim tatusiem!
- Mamusi się nie zgubiłem! - odburkuje chłopiec. - Tylko ona znów wyszła za mąż, a mnie się zupełnie pomyliło, który z tych panów, którzy przychodzą w nocy, jest moim tatusiem!
47
Dowcip #22890. - Dlaczego płaczesz synku? w kategorii: „Żarty o mamie”.
Mama powiedziała do Jasia:
- Jasiu dam Ci teraz pieniądze, idź do sklepu i kup mięso na obiad, tylko nie wydaj wszystkiego na słodycze!
- Dobrze. - Powiedział Jasio i poszedł.
Jednak nie posłuchał mamy, poszedł do sklepu i wydał wszystkie pieniądze na słodycze. Potem namyśla się skąd by wziąć pieniądze na mięso? Poszedł więc na cmentarz i ukroił pośladek trupowi i zaniósł do domu. Przy obiedzie mama powiedziała do Jasia:
- Jasiu, jakie pyszne mięso kupiłeś na obiad! Jutro pójdziesz i kupisz też mięso na obiad! Sytuacja powtórzyła się drugiego dnia. Drugiego dnia przy obiedzie rodzina zachwyca się mięsem, a wtem drzwi się otworzyły i wchodzi trup i mówi:
- Dajcie zupy z mojej dupy.
- Jasiu dam Ci teraz pieniądze, idź do sklepu i kup mięso na obiad, tylko nie wydaj wszystkiego na słodycze!
- Dobrze. - Powiedział Jasio i poszedł.
Jednak nie posłuchał mamy, poszedł do sklepu i wydał wszystkie pieniądze na słodycze. Potem namyśla się skąd by wziąć pieniądze na mięso? Poszedł więc na cmentarz i ukroił pośladek trupowi i zaniósł do domu. Przy obiedzie mama powiedziała do Jasia:
- Jasiu, jakie pyszne mięso kupiłeś na obiad! Jutro pójdziesz i kupisz też mięso na obiad! Sytuacja powtórzyła się drugiego dnia. Drugiego dnia przy obiedzie rodzina zachwyca się mięsem, a wtem drzwi się otworzyły i wchodzi trup i mówi:
- Dajcie zupy z mojej dupy.
3314
Dowcip #21328. Mama powiedziała do Jasia w kategorii: „Śmieszny humor o mamie”.

Jasiu narzeka:
- Nie cierpię chodzić do szkoły.
- Synku, gdy Abraham Lincoln był w Twoim wieku to chodził do szkoły dwanaście kilometrów na piechotę.
- A jak był w Twoim to został prezydentem.
- Nie pyskuj mi tu gówniarzu!
- A potem go zastrzelili.
- Nie cierpię chodzić do szkoły.
- Synku, gdy Abraham Lincoln był w Twoim wieku to chodził do szkoły dwanaście kilometrów na piechotę.
- A jak był w Twoim to został prezydentem.
- Nie pyskuj mi tu gówniarzu!
- A potem go zastrzelili.
818
Dowcip #28334. Jasiu narzeka w kategorii: „Humor o matce”.
Jasio przychodzi ze szkoły i mówi:
- Mamo, mam dwie wiadomości. Jedną dobrą, drugą złą. Zacznę od tej dobrej. Dostałem piątkę. - mówi Jasio.
- To świetnie. A ta zła wiadomość? - mówi mama.
- Tylko żartowałem! - odpowiada Jasio.
- Mamo, mam dwie wiadomości. Jedną dobrą, drugą złą. Zacznę od tej dobrej. Dostałem piątkę. - mówi Jasio.
- To świetnie. A ta zła wiadomość? - mówi mama.
- Tylko żartowałem! - odpowiada Jasio.
107
Dowcip #21580. Jasio przychodzi ze szkoły i mówi w kategorii: „Śmieszny humor o mamie”.

Mama mówi do Jasia:
- Jasiu czemu chowacz broń taty!?
- Żal mi dziewczynek.
- Nie rozumiem.
- Słyszałem jak tata rozmawiał przez telefon i mówił, że pójdzie zapolować na dziewczynki.
- Jasiu czemu chowacz broń taty!?
- Żal mi dziewczynek.
- Nie rozumiem.
- Słyszałem jak tata rozmawiał przez telefon i mówił, że pójdzie zapolować na dziewczynki.
721
Dowcip #21531. Mama mówi do Jasia w kategorii: „Śmieszne kawały o matce”.
Pewna mała dziewczynka na pytanie, jak się nazywa, zwykle odpowiadała ”jestem córką doktora Nowaka”. Mama, obawiając się, że rodzina będzie posądzona o snobizm, wreszcie zdołała przekonać ją, że powinna mówić ”jestem Basia Nowak”. Pewnego razu po niedzielnej mszy ksiądz przygląda się małej i zagaduje:
- Czy Ty jesteś może córką doktora Nowaka?
Na co dziewczynka:
- No ja myślałam, że tak, ale mamusia mówi, że nie.
- Czy Ty jesteś może córką doktora Nowaka?
Na co dziewczynka:
- No ja myślałam, że tak, ale mamusia mówi, że nie.
516
Dowcip #27765. Pewna mała dziewczynka na pytanie, jak się nazywa w kategorii: „Śmieszny humor o mamie”.
