
Dowcipy o męskim przyrodzeniu
Dziadkowie i babci zebrało się na seks.
Po jakimś czasie babcia pyta:
- Dziadek co on taki gruby?
- A..., na pół złożyłem...
Po jakimś czasie babcia pyta:
- Dziadek co on taki gruby?
- A..., na pół złożyłem...
113
Dowcip #31384. Dziadkowie i babci zebrało się na seks. w kategorii: „Kawały o męskim członku”.
Rozmawia dwóch kumpli.
- Mój penis jest jak doberman.
- Jak to!
- Żonie nic by nie zrobił, a sąsiadkę by rozszarpał.
- Mój penis jest jak doberman.
- Jak to!
- Żonie nic by nie zrobił, a sąsiadkę by rozszarpał.
313
Dowcip #31865. Rozmawia dwóch kumpli. w kategorii: „Śmieszny humor o męskim przyrodzeniu”.

Przychodzi młode małżeństwo do ginekologa. Mąż zostaje w poczekalni, a żona wchodzi do gabinetu i żali się lekarzowi:
- Panie doktorze, kiedy odbywam stosunek z mężem to mnie strasznie kuje pod prawym żebrem.
Lekarz zbadał ją dogłębnie z każdej strony i na koniec informuje:
- Nic pani nie dolega, być może przyczyna jest po stronie małżonka. Niech pani się ubierze i zaczeka na korytarzu, a ja zbadam także jego.
Wchodzi mąż i na prośbę lekarza zdejmuje spodnie. Lekarz z niedowierzaniem patrzy na jego sprzęt. Długi i gruby na kształt maczugi. Kiedy już szok mu przeszedł, mówi do gościa:
- Panie, z takim penisem to pan powinien kobyły bzykać.
- Próbowałem, - odpowiada mąż - ale zdychały, a żonę tylko pod prawym żebrem kłuje.
- Panie doktorze, kiedy odbywam stosunek z mężem to mnie strasznie kuje pod prawym żebrem.
Lekarz zbadał ją dogłębnie z każdej strony i na koniec informuje:
- Nic pani nie dolega, być może przyczyna jest po stronie małżonka. Niech pani się ubierze i zaczeka na korytarzu, a ja zbadam także jego.
Wchodzi mąż i na prośbę lekarza zdejmuje spodnie. Lekarz z niedowierzaniem patrzy na jego sprzęt. Długi i gruby na kształt maczugi. Kiedy już szok mu przeszedł, mówi do gościa:
- Panie, z takim penisem to pan powinien kobyły bzykać.
- Próbowałem, - odpowiada mąż - ale zdychały, a żonę tylko pod prawym żebrem kłuje.
29
Dowcip #31834. Przychodzi młode małżeństwo do ginekologa. w kategorii: „Śmieszny humor o męskim członku”.
Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca:
- Tato, ile jest rodzajów biustów?
Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada:
- Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety. Jak ma dwadzieścia lat są jak melony, okrągłe i twarde. Jak ma od trzydziestu do czterdziestu lat są jak gruszki, wciąż ładne, ale nieco wydłużone. A po pięćdziesiątce są jak cebule.
- Cebule? - dziwi się syn.
- Tak, patrzysz i płaczesz.
Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę:
- Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków?
Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała:
- Też trzy, zależnie od wieku faceta. U dwudziestolatka jest jak dąb., twardy i potężny. Jak facet ma od trzydziestu do czterdziestu lat, jest jak brzoza, elastyczny, ale niezawodny. A po pięćdziesiątce jest jak choinka na Boże Narodzenie.
- Jak choinka? - dziwi się córka.
- Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby.
- Tato, ile jest rodzajów biustów?
Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada:
- Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety. Jak ma dwadzieścia lat są jak melony, okrągłe i twarde. Jak ma od trzydziestu do czterdziestu lat są jak gruszki, wciąż ładne, ale nieco wydłużone. A po pięćdziesiątce są jak cebule.
- Cebule? - dziwi się syn.
- Tak, patrzysz i płaczesz.
Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę:
- Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków?
Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała:
- Też trzy, zależnie od wieku faceta. U dwudziestolatka jest jak dąb., twardy i potężny. Jak facet ma od trzydziestu do czterdziestu lat, jest jak brzoza, elastyczny, ale niezawodny. A po pięćdziesiątce jest jak choinka na Boże Narodzenie.
- Jak choinka? - dziwi się córka.
- Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby.
939
Dowcip #31765. Rodzina siedzi przy obiedzie. w kategorii: „Śmieszne kawały o męskim przyrodzeniu”.

W klubie do samotnie wypalającego papierosa, przystojnego faceta podchodzi blondyna i zalotnie mówi:
- Hej przystojniaku, chciałabym trzydzieści centymetrów i żeby bolało.
Na co on spokojnie odkłada peta do popielniczki i odpowiada:
- Cóż, mogę Cię przelecieć dwa razy i walnąć w mordę.
- Hej przystojniaku, chciałabym trzydzieści centymetrów i żeby bolało.
Na co on spokojnie odkłada peta do popielniczki i odpowiada:
- Cóż, mogę Cię przelecieć dwa razy i walnąć w mordę.
614
Dowcip #31763. W klubie do samotnie wypalającego papierosa w kategorii: „Żarty o męskim przyrodzeniu”.
Dziadkowi przydarzył się świtaniec. Potężny jak za młodych lat. Odrzucił pierzynę i budzi babkę:
- No zobacz babka! Co Ty na to?
Babka otworzyła jedno oko, potem drugie, obejrzała ów cud i rzecze:
- No to jak już Ci się na nim zmarszczki wygładziły, to może w końcu umyjesz go dokładnie.
- No zobacz babka! Co Ty na to?
Babka otworzyła jedno oko, potem drugie, obejrzała ów cud i rzecze:
- No to jak już Ci się na nim zmarszczki wygładziły, to może w końcu umyjesz go dokładnie.
43
Dowcip #31696. Dziadkowi przydarzył się świtaniec. Potężny jak za młodych lat. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o męskim przyrodzeniu”.

Polak i Rusek przy wódce chwalili się jakie duże mają przyrodzenie. Rusek mówi:
- Ja mam penisa na trzydzieści centymetrów.
Polak na to:
- A na moim trzynaście wróbelków siada!
Kiedy już dobrze popili Ruski mówi:
- Wiesz co? Trochę przesadziłem, mam dużego, ale gdzieś tak z dwadzieścia pięć centymetrów.
Polak na to:
- Ja też skłamałem, temu trzynastemu się nóżka obsuwa.
- Ja mam penisa na trzydzieści centymetrów.
Polak na to:
- A na moim trzynaście wróbelków siada!
Kiedy już dobrze popili Ruski mówi:
- Wiesz co? Trochę przesadziłem, mam dużego, ale gdzieś tak z dwadzieścia pięć centymetrów.
Polak na to:
- Ja też skłamałem, temu trzynastemu się nóżka obsuwa.
39
Dowcip #31681. Polak i Rusek przy wódce chwalili się jakie duże mają przyrodzenie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o penisie”.
Para miała się kochać pierwszy raz. Ustalili, że na pieska. Panna już na kolanach i prosi:
- Tylko włóż pół, nie chcę żeby bolało.
Ale chłopak myśli:
- Nie ma opcji, połową ptaka nie będę pieprzył.
I wsadził jej całego. Zapina ją tak z dziesięć minut, nagle panna mówi:
- Teraz włóż całego.
- Jak pół to pół, do cholery.
- Tylko włóż pół, nie chcę żeby bolało.
Ale chłopak myśli:
- Nie ma opcji, połową ptaka nie będę pieprzył.
I wsadził jej całego. Zapina ją tak z dziesięć minut, nagle panna mówi:
- Teraz włóż całego.
- Jak pół to pół, do cholery.
35
Dowcip #31659. Para miała się kochać pierwszy raz. Ustalili, że na pieska. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o męskim przyrodzeniu”.

Mężczyzna wprowadza do baru krokodyla, odwraca się do zdziwionego tłumu i mówi:
- Pokażę Wam sztuczkę. Włożę moje genitalia do paszczy tego krokodyla. Gad zamknie paszczę i przez minutę jej nie otworzy, a po minucie wypluje moje genitalia bez uszkodzenia. Jeśli będzie tak jak mówię każdy z Was stawia mi drinka. Zgoda?
Tłum przytakuje z zaciekawieniem. Mężczyzna wstaje, ściąga spodnie i wkłada jądra do paszczy krokodyla. Gad zamyka paszczę. Mija minuta. Facet bierze butelkę piwa i uderzą nią 3 razy w głowę gada, który natychmiast otwiera zęby. Facet wyjmuje nienaruszone jądra i pokazuje widzom. Klienci baru zaczynają stawiać drinki, a facet mów:
- Każdemu kto odważy się to zrobić zapłacę 100 dolarów.
W barze panuje cisza. Nagle słychać nieśmiały głos blondynki siedzącej z tyłu:
- Ja mogę spróbować, pod warunkiem, że nie będziesz bił mnie po głowie butelką.
- Pokażę Wam sztuczkę. Włożę moje genitalia do paszczy tego krokodyla. Gad zamknie paszczę i przez minutę jej nie otworzy, a po minucie wypluje moje genitalia bez uszkodzenia. Jeśli będzie tak jak mówię każdy z Was stawia mi drinka. Zgoda?
Tłum przytakuje z zaciekawieniem. Mężczyzna wstaje, ściąga spodnie i wkłada jądra do paszczy krokodyla. Gad zamyka paszczę. Mija minuta. Facet bierze butelkę piwa i uderzą nią 3 razy w głowę gada, który natychmiast otwiera zęby. Facet wyjmuje nienaruszone jądra i pokazuje widzom. Klienci baru zaczynają stawiać drinki, a facet mów:
- Każdemu kto odważy się to zrobić zapłacę 100 dolarów.
W barze panuje cisza. Nagle słychać nieśmiały głos blondynki siedzącej z tyłu:
- Ja mogę spróbować, pod warunkiem, że nie będziesz bił mnie po głowie butelką.
16
Dowcip #31328. Mężczyzna wprowadza do baru krokodyla w kategorii: „Dowcipy o męskim członku”.
Chłopcy podczas przerwy siedzą na placu zabaw. Nagle jeden z nich proponuje zabawę:
- Zagrajmy w grę. Sprawdźmy, który z nas ma największego penisa.
Koledzy zgodzili się. Jako pierwszy spodnie ściąga mały Włoch.
- E tam. Nic wielkiego. Spójrz na mojego. - powiedział chłopiec pochodzenia żydowskiego.
Zdjął spodnie i pokazał swojego członka. Był nieco większy.
- No to spójrzcie na mojego. - rzekł czarnoskóry chłopiec i zdjął spodnie.
Koledzy nie mogli uwierzyć własnym oczom. Jego członek był wielkości sumy członków pozostałych kolegów. Po szkole Murzynek wraca do domu. Mama pyta:
- Co ciekawego działo się w szkole?
- Pracowaliśmy nad projektem naukowym, mieliśmy test z matematyki i czytaliśmy na głos z nowej książki, a podczas przerwy, razem z przyjaciółmi graliśmy w grę.
- Co to za gra? -Dopytuje mama.
- Sprawdzaliśmy który z nas ma największego penisa. Wyszło, że ja. Koledzy mówią, że to dlatego, że jestem czarny. Czy to prawda?
- Nie synku. To dlatego, że jesteś 20 lat starszy.
- Zagrajmy w grę. Sprawdźmy, który z nas ma największego penisa.
Koledzy zgodzili się. Jako pierwszy spodnie ściąga mały Włoch.
- E tam. Nic wielkiego. Spójrz na mojego. - powiedział chłopiec pochodzenia żydowskiego.
Zdjął spodnie i pokazał swojego członka. Był nieco większy.
- No to spójrzcie na mojego. - rzekł czarnoskóry chłopiec i zdjął spodnie.
Koledzy nie mogli uwierzyć własnym oczom. Jego członek był wielkości sumy członków pozostałych kolegów. Po szkole Murzynek wraca do domu. Mama pyta:
- Co ciekawego działo się w szkole?
- Pracowaliśmy nad projektem naukowym, mieliśmy test z matematyki i czytaliśmy na głos z nowej książki, a podczas przerwy, razem z przyjaciółmi graliśmy w grę.
- Co to za gra? -Dopytuje mama.
- Sprawdzaliśmy który z nas ma największego penisa. Wyszło, że ja. Koledzy mówią, że to dlatego, że jestem czarny. Czy to prawda?
- Nie synku. To dlatego, że jesteś 20 lat starszy.
16
Dowcip #31318. Chłopcy podczas przerwy siedzą na placu zabaw. w kategorii: „Żarty o penisie”.
