
Dowcipy o męskim przyrodzeniu
Dlaczego homoseksualiści maja duże przyrodzenie?
- Bo wsadzają je ciągle w nawóz!
- Bo wsadzają je ciągle w nawóz!
74
Dowcip #21934. Dlaczego homoseksualiści maja duże przyrodzenie? w kategorii: „Śmieszny humor o męskim przyrodzeniu”.
Wchodzi zażenowany pacjent do gabinetu lekarskiego.
- Doktorze, mam problem ale musi mi pan przyrzec, że nie będzie się pan śmiał.
- Ależ proszę pana, ja praktykuję przez dwadzieścia lat i ten gabinet widział już niejedno. Proszę się nie obawiać.
Pacjent opuszcza spodnie i pokazuje mikroskopowego członeczka. Lekarz z trudnością pokrywa śmiech gwałtownym atakiem kaszlu i w końcu pyta:
- W czym jest problem?
Panie doktorze on jest okropnie spuchnięty.
- Doktorze, mam problem ale musi mi pan przyrzec, że nie będzie się pan śmiał.
- Ależ proszę pana, ja praktykuję przez dwadzieścia lat i ten gabinet widział już niejedno. Proszę się nie obawiać.
Pacjent opuszcza spodnie i pokazuje mikroskopowego członeczka. Lekarz z trudnością pokrywa śmiech gwałtownym atakiem kaszlu i w końcu pyta:
- W czym jest problem?
Panie doktorze on jest okropnie spuchnięty.
410
Dowcip #21029. Wchodzi zażenowany pacjent do gabinetu lekarskiego. w kategorii: „Żarty o męskim przyrodzeniu”.

Co ma zęby i ukrywa monstrum?
- Zamek błyskawiczny w moich spodniach!
- Zamek błyskawiczny w moich spodniach!
12
Dowcip #20977. Co ma zęby i ukrywa monstrum? w kategorii: „Śmieszny humor o penisie”.
- Czy istnieje życie seksualne sześćdziesięciolatków?
- Tak, owszem. Istnieje odpowiada z przekonaniem doktor Z.
- A jak to się przejawia?
- No cóż... Każdego dnia rano żona odkrywa kołdrę, delikatnie bierze mojego ptaszka w dwa palce, i potem puszcza.
- A co dalej?
- Jak spadnie na lewą stronę to ja idę po mleko, jak na prawą stronę to żona idzie po mleko.
- Tak, owszem. Istnieje odpowiada z przekonaniem doktor Z.
- A jak to się przejawia?
- No cóż... Każdego dnia rano żona odkrywa kołdrę, delikatnie bierze mojego ptaszka w dwa palce, i potem puszcza.
- A co dalej?
- Jak spadnie na lewą stronę to ja idę po mleko, jak na prawą stronę to żona idzie po mleko.
311
Dowcip #18780. - Czy istnieje życie seksualne sześćdziesięciolatków? w kategorii: „Śmieszny humor o penisie”.

Dlaczego ksiądz bierze prysznic z szortach?
- Bo nie chce patrzeć z góry na bezrobotnego.
- Bo nie chce patrzeć z góry na bezrobotnego.
105
Dowcip #18046. Dlaczego ksiądz bierze prysznic z szortach? w kategorii: „Dowcipy o penisie”.
Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, ostatnio coś się ze mną dzieje. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą.
- Czy ma pan żonę?
- Mam.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, a w święta i niedziele częściej.
- A inne kobiety?
- Kilka razy dziennie z sąsiadką i koleżanką w pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego, oraz częstych zmian partnerek.
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, że to od onanizowania się!
- Panie doktorze, ostatnio coś się ze mną dzieje. Mam czerwone genitalia i bardzo mnie one swędzą.
- Czy ma pan żonę?
- Mam.
- Czy pan z nią współżyje?
- Tak.
- Jak często?
- Po każdym posiłku, a w święta i niedziele częściej.
- A inne kobiety?
- Kilka razy dziennie z sąsiadką i koleżanką w pracy.
- Pana kłopoty wynikają ze zbyt intensywnego życia seksualnego, oraz częstych zmian partnerek.
- Dzięki Bogu, bo już myślałem, że to od onanizowania się!
27
Dowcip #17779. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: „Śmieszne żarty o męskim przyrodzeniu”.

Pewna para, która wybrała się na wystawę malarską, zatrzymała się na dłużej przy jednym z obrazów. Obraz przedstawiał trzech bardzo czarnych i kompletnie nagich mężczyzn: dwóch miało czarne penisy, ale ten środkowy - różowego. W czasie gdy tak stali zastanawiając się nad symboliką dzieła podszedł do nich autor - Irlandczyk.
- Mogę wam pomóc z tym obrazem? Jestem tym, który go namalował.
- Bardzo nam się podoba to dzieło, ale kompletnie nie rozumiemy dlaczego namalowałeś trzech Murzynów na ławce i środkowy ma różowego penisa podczas gdy dwaj pozostali mają czarne.
- Oo... Zinterpretowaliście mój obraz zupełnie niewłaściwie... To nie są Murzyni, to są irlandzcy górnicy, a ten pośrodku był na lunchu w domu.
- Mogę wam pomóc z tym obrazem? Jestem tym, który go namalował.
- Bardzo nam się podoba to dzieło, ale kompletnie nie rozumiemy dlaczego namalowałeś trzech Murzynów na ławce i środkowy ma różowego penisa podczas gdy dwaj pozostali mają czarne.
- Oo... Zinterpretowaliście mój obraz zupełnie niewłaściwie... To nie są Murzyni, to są irlandzcy górnicy, a ten pośrodku był na lunchu w domu.
29
Dowcip #17440. Pewna para, która wybrała się na wystawę malarską w kategorii: „Dowcipy o penisie”.
Kocha się mąż z żoną i jej wymyśla:
- Ale ty jesteś brzydka. Oczy wybałuszone, krzywy nos, obwisłe piersi i jeszcze krzywe nogi. Jak ja mogłem cię chcieć?
- Ale mam chyba coś pięknego w sobie - broni się żona.
- Tak. Ale zaraz to wyjmę.
- Ale ty jesteś brzydka. Oczy wybałuszone, krzywy nos, obwisłe piersi i jeszcze krzywe nogi. Jak ja mogłem cię chcieć?
- Ale mam chyba coś pięknego w sobie - broni się żona.
- Tak. Ale zaraz to wyjmę.
146
Dowcip #33640. Kocha się mąż z żoną i jej wymyśla w kategorii: „Żarty o męskim przyrodzeniu”.

Faceta wcześniej wypuszczono z pracy z powodu inwentaryzacji. Wraca do domu, otwiera drzwi od mieszkania, wchodzi, otwiera sypialnię a jego oczom ukazuje się jego małżonka zabawiająca się w najlepsze z sąsiadem. Mąż widząc tą akcję uśmiecha się z przekąsem i ironicznie stwierdza:
- Hmm... Widzę, że to nie ja gram pierwsze skrzypce w naszej orkiestrze?
Na to żona z podobną ironią:
- Z takim fletem, powinieneś w ogóle być wdzięczny, że w niej grasz...
- Hmm... Widzę, że to nie ja gram pierwsze skrzypce w naszej orkiestrze?
Na to żona z podobną ironią:
- Z takim fletem, powinieneś w ogóle być wdzięczny, że w niej grasz...
28
Dowcip #33606. Faceta wcześniej wypuszczono z pracy z powodu inwentaryzacji. w kategorii: „Żarty o męskim przyrodzeniu”.
Facet ma problemy z małym, którego sprawność zdecydowanie podupada. Udaje się więc do lekarza. Po gruntownym badaniu lekarz stwierdza:
- Przykro mi bardzo, ale w ciągu ostatnich trzydziestu lat trochę pan przesadzał z tymi sprawami. Pański interes się wypalił. Zostało panu już tylko trzydzieści erekcji.
Facet załamany. Wraca do domu. Żona czeka na niego w drzwiach i pyta o wynik badania. Kiedy mąż jej powtórzył słowa lekarza, woła:
- O nie! Tylko trzydzieści razy?! Nie możemy tego zmarnować! Powinniśmy rozpisać harmonogram!
Na to mąż:
- Harmonogram zrobiłem po drodze do domu. Ale niestety Ciebie w nim nie ma.
- Przykro mi bardzo, ale w ciągu ostatnich trzydziestu lat trochę pan przesadzał z tymi sprawami. Pański interes się wypalił. Zostało panu już tylko trzydzieści erekcji.
Facet załamany. Wraca do domu. Żona czeka na niego w drzwiach i pyta o wynik badania. Kiedy mąż jej powtórzył słowa lekarza, woła:
- O nie! Tylko trzydzieści razy?! Nie możemy tego zmarnować! Powinniśmy rozpisać harmonogram!
Na to mąż:
- Harmonogram zrobiłem po drodze do domu. Ale niestety Ciebie w nim nie ma.
37
Dowcip #33572. Facet ma problemy z małym, którego sprawność zdecydowanie podupada. w kategorii: „Kawały o męskim członku”.
