
Dowcipy o mężu
Rozmawiają dwie baby w sanatorium i jedna mówi:
- Zagroziłam swojemu chłopowi, że jak nie będzie pisać listów, to wracam do domu.
- I co pisze?
- Dwa razy na dzień.
- Zagroziłam swojemu chłopowi, że jak nie będzie pisać listów, to wracam do domu.
- I co pisze?
- Dwa razy na dzień.
27
Dowcip #9537. Rozmawiają dwie baby w sanatorium i jedna mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu”.
Pewnego razu Nowak przychodzi na grób swojej żony:
- Duszko! Gdybyś żyła, nosiłbym cię na rękach, sprzątałbym, gotował, kupiłbym ci futro ...
Wtem ziemia drgnęła, poruszona przez kopiącego w tym miejscu kreta. Nowak krzyczy:
- Leż, leż spokojnie, duszko, na żartach się nie znasz?
- Duszko! Gdybyś żyła, nosiłbym cię na rękach, sprzątałbym, gotował, kupiłbym ci futro ...
Wtem ziemia drgnęła, poruszona przez kopiącego w tym miejscu kreta. Nowak krzyczy:
- Leż, leż spokojnie, duszko, na żartach się nie znasz?
312
Dowcip #9584. Pewnego razu Nowak przychodzi na grób swojej żony w kategorii: „Humor o mężu”.

Kowalski mówi do żony, która szykuje mu drugie śniadanie do pracy:
- Tylko nie smaruj mi bułki tak grubo masłem, bo potem nie mogę w Maluchu domknąć bagażnika.
- Tylko nie smaruj mi bułki tak grubo masłem, bo potem nie mogę w Maluchu domknąć bagażnika.
36
Dowcip #9623. Kowalski mówi do żony, która szykuje mu drugie śniadanie do pracy w kategorii: „Humor o mężu”.
Noc. Ziuta potrząsa ręką męża i szepce:
- Słyszysz te hałasy? To na pewno rabusie!
- Ależ skarbie rabusie zachowują się niezwykle cicho!
Po godzinie Ziuta znowu budzi męża:
- To rabusie! Słyszysz jak w domu jest cicho?
- Słyszysz te hałasy? To na pewno rabusie!
- Ależ skarbie rabusie zachowują się niezwykle cicho!
Po godzinie Ziuta znowu budzi męża:
- To rabusie! Słyszysz jak w domu jest cicho?
36
Dowcip #9731. Noc. Ziuta potrząsa ręką męża i szepce w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu”.

Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Ale ta Kowalska to ma dobrze. Ma męża, kochanka, a przed wczoraj ją jeszcze zgwałcili.
- Ale ta Kowalska to ma dobrze. Ma męża, kochanka, a przed wczoraj ją jeszcze zgwałcili.
37
Dowcip #9733. Rozmawiają dwie sąsiadki w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu”.
W poczekalni do Świętego Piotra siedzi dwóch facetów. Jeden pyta:
- Jak umarłeś?
- Zamarzłem. Wiesz, niska temperatura i organizm nie wytrzymał. A ty?
- Ja umarłem z zaskoczenia.
- Jak to z zaskoczenia?
- Po prostu! Przyszedłem do domu, a żona naga w łóżku. Zacząłem szukać kochanka. Szukałem wszędzie, pod szafą, za łóżkiem, w łazience, no po prostu wszędzie! Nie znalazłem go i ze zdziwienia serce mi wysiadło.
- Szkoda, że nie zajrzałeś do lodówki, wtedy obaj byśmy żyli.
- Jak umarłeś?
- Zamarzłem. Wiesz, niska temperatura i organizm nie wytrzymał. A ty?
- Ja umarłem z zaskoczenia.
- Jak to z zaskoczenia?
- Po prostu! Przyszedłem do domu, a żona naga w łóżku. Zacząłem szukać kochanka. Szukałem wszędzie, pod szafą, za łóżkiem, w łazience, no po prostu wszędzie! Nie znalazłem go i ze zdziwienia serce mi wysiadło.
- Szkoda, że nie zajrzałeś do lodówki, wtedy obaj byśmy żyli.
39
Dowcip #10002. W poczekalni do Świętego Piotra siedzi dwóch facetów. w kategorii: „Żarty o mężu”.

Na stypie rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Bardzo ci, kochana, współczuję, że twój mąż tak nagle zmarł, ale jak to się właściwie stało?
- Właściwie to nic takiego ... W nocy zapalił nieoczekiwanie światło i zobaczył mnie w maseczce upiększającej.
- Bardzo ci, kochana, współczuję, że twój mąż tak nagle zmarł, ale jak to się właściwie stało?
- Właściwie to nic takiego ... W nocy zapalił nieoczekiwanie światło i zobaczył mnie w maseczce upiększającej.
45
Dowcip #10006. Na stypie rozmawiają dwie przyjaciółki w kategorii: „Dowcipy o mężu”.
Spotykają się dwie przyjaciółki i jedna mówi do drugiej:
- Mój mąż tak mnie kocha, że nawet nie pozwala mi gotować.
Druga na to;
- A mój tak siebie kocha, że woli sam gotować.
- Mój mąż tak mnie kocha, że nawet nie pozwala mi gotować.
Druga na to;
- A mój tak siebie kocha, że woli sam gotować.
212
Dowcip #10014. Spotykają się dwie przyjaciółki i jedna mówi do drugiej w kategorii: „Śmieszny humor o mężu”.

Rozmawiają dwie przyjaciółki:
- Jak mój mąż wyjeżdża na delegację, to ściągam mu obrączkę. - mówi jedna.
- Dlaczego? - pyta druga.
- Bo już trzy na nich przehulał.
- Jak mój mąż wyjeżdża na delegację, to ściągam mu obrączkę. - mówi jedna.
- Dlaczego? - pyta druga.
- Bo już trzy na nich przehulał.
34
Dowcip #10016. Rozmawiają dwie przyjaciółki w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu”.
Siedzi facet w autobusie, ścisk jest straszny. Facet szepcze przez cały czas:
- Ale ta młodzież jest niewychowana!
Nagle ktoś nie wytrzymuje i mówi:
- Ale przecież ten młody człowiek ustąpił panu miejsca!
- Mnie tak, ale moja żona stoi, a noga ja boli.
- Ale ta młodzież jest niewychowana!
Nagle ktoś nie wytrzymuje i mówi:
- Ale przecież ten młody człowiek ustąpił panu miejsca!
- Mnie tak, ale moja żona stoi, a noga ja boli.
26
Dowcip #10020. Siedzi facet w autobusie, ścisk jest straszny. w kategorii: „Kawały o mężu”.
