
Dowcipy o mężu
Kobietka poszła do dentysty. Leży na fotelu. W ustach gaziki, facio dłubie jej w zębach. Krew się leje, pot i łzy. Nagle telefon. Dzwoni i dzwoni. Kobietka bezradna. Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę:
- Halo ... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! Mąż!
- Aaa ... Mąż ... OK, zaraz kończymy. Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
- Halo ... Kto mówi?
- Jak kto, kto mówi?! Mąż!
- Aaa ... Mąż ... OK, zaraz kończymy. Żona tylko wypluje i natychmiast oddzwoni.
49
Dowcip #23633. Kobietka poszła do dentysty. Leży na fotelu. w kategorii: „Śmieszny humor o mężu”.
- Gdzieś był? - pyta żona męża.
- Na weselu kumpla, schlaliśmy się jak bąki, nie wyobrażasz sobie nawet jak popiliśmy.
- Czemu sobie nie wyobrażam?
- A wyobrażasz sobie?
- Widząc Cię w tej sukni ślubnej? Taaak.
- Na weselu kumpla, schlaliśmy się jak bąki, nie wyobrażasz sobie nawet jak popiliśmy.
- Czemu sobie nie wyobrażam?
- A wyobrażasz sobie?
- Widząc Cię w tej sukni ślubnej? Taaak.
36
Dowcip #27073. - Gdzieś był? - pyta żona męża. w kategorii: „Humor o mężu”.
- Mężu, czy płazy mają rozum?
- Nie żabciu.
- Nie żabciu.
410
Dowcip #28720. - Mężu, czy płazy mają rozum? w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu”.
- Kochanie powiedz mi coś słodkiego ...
- Miód.
- Miód.
913
Dowcip #23763. - Kochanie powiedz mi coś słodkiego ... w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu”.

Mówi żona do męża:
- Kochanie, musimy porozmawiać. Uważam, że jesteś zbyt władczy.
- Czy pozwoliłem Ci się odezwać?
- Kochanie, musimy porozmawiać. Uważam, że jesteś zbyt władczy.
- Czy pozwoliłem Ci się odezwać?
913
Dowcip #28316. Mówi żona do męża w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu”.
Rozmawiaja dwaj przyjaciele:
- Nigdy nie zapomnę balu, na którym spotkałem moją żonę - mówi jeden.
- Tak romantycznie było?
- Nie... Ja się tam wybrałem z ładną dziewczyną, bo myślałem, że żona jest w domu w dziećmi.
- Nigdy nie zapomnę balu, na którym spotkałem moją żonę - mówi jeden.
- Tak romantycznie było?
- Nie... Ja się tam wybrałem z ładną dziewczyną, bo myślałem, że żona jest w domu w dziećmi.
926
Dowcip #13017. Rozmawiaja dwaj przyjaciele w kategorii: „Dowcipy o mężu”.

Proboszcz pyta parafiankę:
- Dlaczego pani nie zamówiła za zmarłego męża mszy świętej? Już nie mówię o gregoriance, ale chociaż jednej mszy?
- Po co? Niech ksiądz pomyśli logicznie. Jak jest w niebie - to mu nie potrzeba, jak w piekle - to mu nie pomoże, a jak w czyśćcu - to już jak ja go dobrze znam... wytrzyma!
- Dlaczego pani nie zamówiła za zmarłego męża mszy świętej? Już nie mówię o gregoriance, ale chociaż jednej mszy?
- Po co? Niech ksiądz pomyśli logicznie. Jak jest w niebie - to mu nie potrzeba, jak w piekle - to mu nie pomoże, a jak w czyśćcu - to już jak ja go dobrze znam... wytrzyma!
314
Dowcip #33860. Proboszcz pyta parafiankę w kategorii: „Kawały o mężu”.
Rozmowa dwóch sąsiadek:
- Zosiu, a dlaczego twoja córka zamierza studiować drugi fakultet?!
- Bo na pierwszym nie znalazła męża...
- Zosiu, a dlaczego twoja córka zamierza studiować drugi fakultet?!
- Bo na pierwszym nie znalazła męża...
115
Dowcip #33850. Rozmowa dwóch sąsiadek w kategorii: „Kawały o mężu”.

Sędzia pyta blondynki podczas rozprawy:
- Nadal twierdzi pani, że nie zabiła męża tylko, że popełnił samobójstwo?
- Tak - odpowiada blondynka.
- A może pani mi wyjaśnić, jak mąż mógł sam strzelić do siebie z łuku?
- Nadal twierdzi pani, że nie zabiła męża tylko, że popełnił samobójstwo?
- Tak - odpowiada blondynka.
- A może pani mi wyjaśnić, jak mąż mógł sam strzelić do siebie z łuku?
616
Dowcip #10591. Sędzia pyta blondynki podczas rozprawy w kategorii: „Kawały o mężu”.
Franek zwierza się Józkowi:
- Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie przestanę pić.
- I co?
- Będzie mi jej brakowało.
- Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie przestanę pić.
- I co?
- Będzie mi jej brakowało.
315
Dowcip #11932. Franek zwierza się Józkowi w kategorii: „Dowcipy o mężu”.
