LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o listach


Na pocztę wchodzi pies . Bierze formularz i dokładnie go wypełnia: ” Hau, hau hau, hau, hau hau...Hau”
- To tylko osiem słów - mówi pracownik poczty - Za tę samą cenę może pan dodać jeszcze dwa,,hau” .
- Co pan mówi? Przecież wtedy nie będzie miało żadnego sensu!
610

Dowcip #9007. Na pocztę wchodzi pies . w kategorii: „Żarty o listach”.

Żona faceta zajmowała się zmienianiem pościeli w studenckim akademiku. Mąż napisał list do właściciela akademika:
”Moja Żona Eulalia, niejednokrotnie dziewica, nie będzie zmieniać pościeli, bo się studenci analizują i ona się wstydzi.”
48

Dowcip #4239. Żona faceta zajmowała się zmienianiem pościeli w studenckim akademiku. w kategorii: „Żarty o listach”.

Pewien facet zmienił szampon. Już po pierwszym umyciu włosów był zachwycony nowym, więc napisał entuzjastyczny list do producenta. Kilka tygodni później po powrocie z pracy zobaczył, że w salonie jest kilkadziesiąt butelek różnych szamponów, które przysłała mu firma w celu darmowego przetestowania.
- No i co teraz? - pyta żona.
- Teraz to ja piszę do General Motors.
47

Dowcip #7095. Pewien facet zmienił szampon. w kategorii: „Śmieszny humor o listach”.

Roz w kopalni było dwóch kumplów. Antek i Francek. Antek był bardziej leniwy od Francka. Toż też roz zjechoł na dół fedrować, ale nie chciało mu się łopaty brać. Zostawił ją na wierchu i przywiesił do niej kartkę: ”Francek jak zjedziesz na dól, weź moją łopatę boch jom zpomnioł Antek”.
Francek se kartkę przeczytoł i na drugiej stronie napisoł: ”Łopaty żech nie widzioł bom tędy nie szedł. Francek”.
417

Dowcip #2181. Roz w kopalni było dwóch kumplów. Antek i Francek. w kategorii: „Śmieszny humor o listach”.

Kowalski spotyka przyjaciela.
- Czy dostałeś mój list?
- Ten, w którym przypominasz mi żebym Ci oddał trzysta złotych?
- Właśnie ten!
- Nie, jeszcze nie dostałem ...
14

Dowcip #16586. Kowalski spotyka przyjaciela. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o listach”.

Po koncercie symfonicznym dyrygent dostał list: ”Nie jestem donosicielem, ale niech pan zwróci uwagę na tego faceta w kącie z wielkim bębnem. On gra tylko wtedy kiedy pan na niego patrzy!”
14

Dowcip #16753. Po koncercie symfonicznym dyrygent dostał list w kategorii: „Śmieszne dowcipy o listach”.

Prawnik wraca do swojego zaparkowanego BMW, patrzy, a auto ma zbite reflektory i znacznie wgniecioną maskę. Nie ma śladu po samochodzie, który w niego wjechał ale pod wycieraczką znajduje karteczkę: ”Przepraszam. Właśnie wjechałem w twoją Beemkę. Świadkowie, którzy to widzieli, kiwają głowami i uśmiechają się do mnie, bo myślą, że zostawiam swoje nazwisko, adres i inne szczegóły. Ale nie! Pa!”
25

Dowcip #9723. Prawnik wraca do swojego zaparkowanego BMW, patrzy w kategorii: „Dowcipy o listach”.

Rozmawiają chłopcy na koloniach.
- Skąd masz tyle forsy?
- Z pisania!
- Ojej, a co piszesz?
- Listy do rodziców z prośbą o pieniądze.
25

Dowcip #9760. Rozmawiają chłopcy na koloniach. w kategorii: „Humor o listach”.

Szczecin, 13 grudnia 2005 r.
Kochana Mamusiu!
W Unii jest fajnie, niczego tu nie brakuje. Cukier jest po cztery euro za kg, benzyna po pięć euro za litr, masło po trzy euro za kostkę, chleb po dwa euro za bochenek, a paczka papierosów podwanaście euro.
Jeśli chodzi o nasz dom, to latem przyjechał pan Helmut z Berlina. Najpierw postawił piwo, a potem pokazał akt własności z 1937 r. i powiedział, że teraz to jego ziemia i wszystko, co na niej. Może to i lepiej, i tak nie byłem w stanie płacić podatku katastralnego (Mamusia wie, dwa procent od wartości nieruchomości rocznie).
Za to w przytułku mamy kolorową telewizję i fajne filmy. Pracy na razie nie ma, ale mówią, że będzie. Jak dożyję, to za 6 lat będę mógł pracować w Niemczech albo Austrii. W mieście budują nowy urząd. Unia dała trochę grosza. Firma Heńka Kowalskiego startowała w przetargu, ale rozstrzygano go w Brukseli i wygrali Szwedzi.
Co prawda inżynierów sprowadzili od siebie, ale Heniek i tak się cieszy, bo uznali jego kwalifikacje i pozwolili nosić cegły. Niech sobie chłop zarobi, bo jego firma już nie wytrzymuje tego zwiększonego VAT - u w budownictwie. Chciał wysłać syna na studia do Francji, ale nie miał na to pieniędzy.
Córka jednego z ministrów miała więcej szczęścia i dostała unijne stypendium. Chłopak Henia jest całkiem zdolny, więc zdawał na naszą politechnikę. Byłby się dostał, gdyby nie konkurencja młodzieży z innych krajów unijnych. W końcu tam uczelnie też są przepełnione. Na razie jest na darmowym stażu w hipermarkecie.
Ostatnio w mieście pojawiło się mnóstwo byłych rolników. Mówią coś o nierównej konkurencji, niskich dopłatach i limitach produkcyjnych. Nie wiem o co im chodzi, przecież mieli najwięcej zyskać na integracji.
Do domu naprzeciwko wprowadziło się młode małżeństwo - Tomek i Jacek. To bardzo wrażliwi ludzie, nawet starają się o adopcję. Pani kurator jest bardzo tolerancyjna i świeżo po aborcji, więc mają duże szanse.
Niech Mamusia na razie siedzi na tej Białorusi, bo tu szaleje eutanazja, zwłaszcza, że ubezpieczalnia już o Mamusię pytała.
To tyle, bo idę po zasiłek. Będę go pobierał jeszcze dwa miesiące. Całuję mocno,
Zdzisiek.
P.S. Niech mi Mamusia przyśle kilo szynki, ale takiej ze zwykłego prosiaka, bo te nasze świecą po nocach.
P.P.S. Niech Mamusia wyśle ten list swoim znajomym. Może za kilkanaście lat do mnie wróci. Wtedy Polski już pewnie nie będzie, ale w końcu będę obywatelem nowego euroregionu...
920

Dowcip #785. Szczecin, 13 grudnia 2005 r. w kategorii: „Żarty o listach”.

Pewna panienka w akademiku, która nie wybrzydzała, a nawet lubiła oglądać filmy razem z Murzynami, dostała pod koniec wakacji list od jednego murzyna. W nagłówku listu było pięknie narysowane drzewko owocowe i wykrzyknik. W drugiej linijce dwa psy, jeż i słoik dżemu. W trzeciej było napisane: ”3.05, 3P, 3.100”. Po długim główkowaniu co to mogłoby znaczyć, pobiegła do akademika, gdzie już kilku murzynów. Jeden z nich wziął kartkę:
- Oooo, moja nie mieć kłopota z czytaniem! Moja kolega tu napisał:
”Ziewko!
Psi - jez - dziam,
Ci - maj ci - pe ci - sto”
812

Dowcip #33013. Pewna panienka w akademiku, która nie wybrzydzała w kategorii: „Śmieszne żarty o listach”.

Humor o listachŚmieszne dowcipy o listachDowcipy o listachŻarty o listachŚmieszne kawały o listachKawały o listachŚmieszny humor o listachŚmieszne żarty o listach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe samochody osobowe

» Słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik znaczeń wyrazów i definicji

» Wyszukiwarka haseł do krzyżówek

» Odmiana przez przypadki online

» Opiekunki

» Rymy do wyrazów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków

» Słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki

» Zagadki do drukowania dla dzieci

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost