
Dowcipy o lekarzach
Dentysta do pacjenta:
- Mamy dwa rodzaje opłat, pięćdziesiąt dolarów leczenie bez bólu i sto dolarów leczenie z bólem.
- W takim razie wybieram taniej i bez bólu.
Dentysta zaczął borować, a pacjent zaczął wrzeszczeć.
- Widzę, że jednak boli. Znaczy się będzie sto dolarów.
- Mamy dwa rodzaje opłat, pięćdziesiąt dolarów leczenie bez bólu i sto dolarów leczenie z bólem.
- W takim razie wybieram taniej i bez bólu.
Dentysta zaczął borować, a pacjent zaczął wrzeszczeć.
- Widzę, że jednak boli. Znaczy się będzie sto dolarów.
616
Dowcip #17730. Dentysta do pacjenta w kategorii: „Humor o lekarzach”.
Panie doktorze, mam problem. Od pewnego czasu brak mi apetytu. Nie mam ochoty nic jeść.
- Wie pan. Przy dzisiejszych cenach, to cenna umiejętność.
- Wie pan. Przy dzisiejszych cenach, to cenna umiejętność.
04
Dowcip #17737. Panie doktorze, mam problem. Od pewnego czasu brak mi apetytu. w kategorii: „Dowcipy o lekarzach”.

Pacjentka zwraca się do lekarza:
- Panie doktorze, skoro literatura medyczna jest tak bogata, to po co są jeszcze lekarze?
- Żeby chory nie umarł w skutek jakiegoś błędu drukarskiego.
- Panie doktorze, skoro literatura medyczna jest tak bogata, to po co są jeszcze lekarze?
- Żeby chory nie umarł w skutek jakiegoś błędu drukarskiego.
02
Dowcip #17749. Pacjentka zwraca się do lekarza w kategorii: „Żarty o lekarzach”.
Ginekolog po zbadaniu młodej kobiety mówi:
- Pani Nowakowa, mam dla Pani wspaniałą wiadomość!
- Ale ja jestem Nowakówna!
- A to przepraszam. Mam dla Pani złą wiadomość.
- Pani Nowakowa, mam dla Pani wspaniałą wiadomość!
- Ale ja jestem Nowakówna!
- A to przepraszam. Mam dla Pani złą wiadomość.
05
Dowcip #17750. Ginekolog po zbadaniu młodej kobiety mówi w kategorii: „Kawały o lekarzach”.

Lekarz po operacji:
- Mam dwie wiadomości dobrą i złą. Która najpierw?
- Zła.
- Obcieliśmy panu noge.
- A dobra?
- Znalazlem kupca na pana buta.
- Mam dwie wiadomości dobrą i złą. Która najpierw?
- Zła.
- Obcieliśmy panu noge.
- A dobra?
- Znalazlem kupca na pana buta.
15
Dowcip #17751. Lekarz po operacji w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.
Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego:
- Czy widzicie tam jakieś litery?
- Nie widzę.
- A widzicie w ogóle tablicę?
- Nie widzę.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!
- Czy widzicie tam jakieś litery?
- Nie widzę.
- A widzicie w ogóle tablicę?
- Nie widzę.
- I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! Zdolny!
012
Dowcip #17754. Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego w kategorii: „Humor o lekarzach”.

Przychodzi żaba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, coś mnie boli w stawie.
A doktor na to:
- Podejrzewam raka!
- Panie doktorze, coś mnie boli w stawie.
A doktor na to:
- Podejrzewam raka!
08
Dowcip #17769. Przychodzi żaba do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.
Lekarz przed wyjazdem na urlop mówi do pacjentów:
- Do widzenia Panie Kowalski, do widzenia Panie Nowak.
- A Pana, Panie Wiśniewski żegnam.
- Do widzenia Panie Kowalski, do widzenia Panie Nowak.
- A Pana, Panie Wiśniewski żegnam.
18
Dowcip #17773. Lekarz przed wyjazdem na urlop mówi do pacjentów w kategorii: „Śmieszny humor o lekarzach”.

Lekarz do pacjenta:
- Czy stosował się pan do moich zaleceń i trzy razy dziennie popijał tabletki koniakiem?
- Tak.
- Jakoś nie widzę poprawy.
- Bo z tabletkami jestem dwa tygodnie do tyłu, a z koniakiem - dwa miesiące do przodu!
- Czy stosował się pan do moich zaleceń i trzy razy dziennie popijał tabletki koniakiem?
- Tak.
- Jakoś nie widzę poprawy.
- Bo z tabletkami jestem dwa tygodnie do tyłu, a z koniakiem - dwa miesiące do przodu!
06
Dowcip #17781. Lekarz do pacjenta w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.
Lekarz do pacjenta z czerwonym nosem:
- Za dużo pan pije, a za mało je.
- Cóż robić, panie doktorze, nie na wszystko starcza pieniędzy.
- Za dużo pan pije, a za mało je.
- Cóż robić, panie doktorze, nie na wszystko starcza pieniędzy.
03
Dowcip #17782. Lekarz do pacjenta z czerwonym nosem w kategorii: „Śmieszne dowcipy o lekarzach”.
