LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o lekarzach


Stara żydówka spadła ze schodów i skręciła kark. Już prawie nie żyjąc ostatnim tchem wzywa lekarza. Przyszedł lekarz.
- Pani mnie wołała?
- Panie doktorze, mam śliczną córkę na wydaniu.
2542

Dowcip #13820. Stara żydówka spadła ze schodów i skręciła kark. w kategorii: „Żarty o lekarzach”.

Murzyn dowiedział się, że w jednej z klinik przerabiają ludzi na rośliny. Postanowił się też zamienić na roślinę. Następnego dnia poszedł do kliniki i pyta:
- Panie doktorze czy to prawda, że przerabiacie ludzi na rośliny?
- Tak, przerabiamy.
- Czy długo trzeba czekać na taki zabieg?
- Nie, niech pan przyjdzie jutro.
Następnego dnia po zabiegu murzyn wybudził się ze śpiączki i patrzy. Nogi czarne, ręce czarne. Patrzy do spodni, a tam nic nie ma.
Pyta lekarza:
- Przecież miałem być rośliną?
- Jest Pan.
- Jak to jestem?
- No tak .
- Jaką rośliną?
- Czarny bez.
525

Dowcip #25644. Murzyn dowiedział się w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.

Przychodzi facet do lekarza.
- Panie doktorze, sikam alkoholem.
- Dziwne, mówi lekarz biorąc do ręki szklaneczkę. Proszę tu nasikać.
Po chwili lekarz wącha napełnioną szklaneczkę i stwierdziwszy, że pachnie alkoholem wypija jej zawartość.
- Nieprawdopodobne! Prawdziwy alkohol! Spróbujmy jeszcze raz!
Po raz drugi szklaneczka napełnia się, a lekarz wypija jej zawartość.
- Wie Pan co? No to jeszcze jedną rundkę!
- O, nie! Tym razem, to już z gwinta!
724

Dowcip #11677. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: „Humor o lekarzach”.

Do seksuologa przychodzi 80 - letni staruszek.
- Panie doktorze, mam kłopoty natury seksualnej. Po siódmym razie nie chce mi już stanąć.
Lekarz z podziwem spojrzał na niego.
- Proszę pana. Ja mam 30 lat i kłopoty już po drugim razie. Proszę bardzo, niech pan pokaże tego zucha.
Staruszek wysunął na całą długość ... język.
710

Dowcip #11835. Do seksuologa przychodzi 80 - letni staruszek. w kategorii: „Śmieszny humor o lekarzach”.

Kobieta siedzi u psychiatry.
- W czym problem? - pyta lekarz.
- No, tego... - jąka się kobieta - Myślę, że jestem nimfomanką.
- Rozumiem. - mówi lekarz - Mogę pani pomóc, ale zaznaczam, że biorę 150 zł za godzinę.
- Nie tak źle - stwierdza kobieta - A ile za całą noc?
521

Dowcip #17227. Kobieta siedzi u psychiatry. w kategorii: „Dowcipy o lekarzach”.

U seksuologa pacjent skarży się, że w trakcie stosunku słyszy gwizdy.
- Hmmm..., a ile ma pan lat?
- 49.
- To co pan chciał słyszeć, oklaski?
625

Dowcip #11661. U seksuologa pacjent skarży się, że w trakcie stosunku słyszy gwizdy. w kategorii: „Dowcipy o lekarzach”.

Przychodzi facet do urologa i mówi:
- Panie doktorze gram na skrzypcach ale kiedy zaczynam to mi staje, co robić?
- Hmm, proszę przyjść jutro z instrumentem i zobaczymy. - odpowiada lekarz.
Następnego dnia pacjent wraca ze skrzypcami z nadzieją na diagnozę.
- Proszę zagrać.
Koleś zaczyna sonatę, a po chwili lekarz:
- Wie pan co chyba wiem.
- To świetnie. Słucham ...
- Pan gra jak pizda.
1227

Dowcip #24152. Przychodzi facet do urologa i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o lekarzach”.

Przychodzi do lekarza mężczyzna bardzo niskiego wzrostu. Wyciąga ze spodni członek o długości sześćdziesięciu centymetrów, kładzie go na stole:
- Proszę tutaj ciąć. - mówi wskazując miejsce na członku.
Doktor pyta:
- Po co odcinać takie cudo?
Mężczyzna z żalem:
- Nam na dwóch krwi nie starcza! Jak on wstaje, to ja padam.
819

Dowcip #17551. Przychodzi do lekarza mężczyzna bardzo niskiego wzrostu. w kategorii: „Dowcipy o lekarzach”.

Przychodzi murzyn do lekarza i prosi żeby ten zamienił go w kwiatka. Lekarz:
- Panie to nie możliwe, chyba wie pan.
- Ale proszę pana, ja nie chce być człowiekiem.
- Już coś panu powiedziałem .
- Ale ja panu oddam wszystko co mam.
- zgoda, kładź Pan członka na stół.
Obciął mu i mówi:
- Teraz jest pan czarny bez.
1220

Dowcip #32050. Przychodzi murzyn do lekarza i prosi żeby ten zamienił go w kwiatka. w kategorii: „Humor o lekarzach”.

W restauracji, w wielkim przemysłowym mieście, toczy się w żydowskim towarzystwie dyskusja na temat małżeństwa.
- Małżeństwo to instytucja zdrowotna - mówi lekarz.
- Małżeństwo to mniejsze zło - zauważa prawnik.
Młody student twierdzi z zachwytem:
- Małżeństwo to przecież spokojna przystań, na której spotykają się dwa okręty.
Milczący dotychczas szef restauracji wzdycha głęboko:
- Niestety, niektórzy natknęli się na okręt wojenny!
1428

Dowcip #13823. W restauracji, w wielkim przemysłowym mieście w kategorii: „Dowcipy o lekarzach”.

Humor o lekarzachŻarty o lekarzachKawały o lekarzachŚmieszne dowcipy o lekarzachŚmieszne kawały o lekarzachŚmieszny humor o lekarzachDowcipy o lekarzachŚmieszne żarty o lekarzach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Nowe samochody osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik pojęć

» Baza haseł do krzyżówek

» Odmiana przez przypadki

» Opiekunki do dzieci

» Wyszukiwarka rymów do słów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków online

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki odliczanki

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do wydruku

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost