
Dowcipy o lekarzach
- Panie doktorze, kiedy wyzdrowieje?
- Nie wiem... Za miesiąc, może dwa - jak pan Bóg pozwoli.
- A Jak nie pozwoli?
- Nie wiem... Za miesiąc, może dwa - jak pan Bóg pozwoli.
- A Jak nie pozwoli?
17
Dowcip #5789. - Panie doktorze, kiedy wyzdrowieje? w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.
- Panie doktorze, codziennie rano oddaje mocz o piątej rano.
- W pana wieku to bardzo dobrze.
- Ale ja się budzę o siódmej!
- W pana wieku to bardzo dobrze.
- Ale ja się budzę o siódmej!
39
Dowcip #5811. - Panie doktorze, codziennie rano oddaje mocz o piątej rano. w kategorii: „Śmieszne kawały o lekarzach”.

Sala operacyjna, pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog.
- Dzień dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jedno pytanie. Czy leczy pan w naszym szpitalu prywatnie, czy na kasę chorych?
Pacjent na to:
- Na kasę chorych.
- No to ”aaa kotki dwa ...”
- Dzień dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jedno pytanie. Czy leczy pan w naszym szpitalu prywatnie, czy na kasę chorych?
Pacjent na to:
- Na kasę chorych.
- No to ”aaa kotki dwa ...”
26
Dowcip #5812. Sala operacyjna, pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog. w kategorii: „Śmieszny humor o lekarzach”.
Jak poznać ginekologa na kongresie lekarzy?
- Tylko ginekolog nosi zegarek na bicepsie.
- Tylko ginekolog nosi zegarek na bicepsie.
38
Dowcip #5829. Jak poznać ginekologa na kongresie lekarzy? w kategorii: „Dowcipy o lekarzach”.

Dwaj sanitariusze wiozą pacjenta korytarzem.
- Wieziemy go do prosektorium czy na reanimację? - pyta jeden.
- Lekarz powiedział, że do prosektorium - odpowiada drugi.
Wystraszony pacjent wygląda zza prześcieradła i mówi:
- A może jednak na reanimację.
- Wieziemy go do prosektorium czy na reanimację? - pyta jeden.
- Lekarz powiedział, że do prosektorium - odpowiada drugi.
Wystraszony pacjent wygląda zza prześcieradła i mówi:
- A może jednak na reanimację.
210
Dowcip #5839. Dwaj sanitariusze wiozą pacjenta korytarzem. w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.
W szpitalu psychiatrycznym.
- Panie doktorze, niech mnie pan zabierze z tej sali i wypisze ze szpitala, tam są sami wariaci.
- Dlaczego?
- Jeden to Kazimierz Wielki, inny to Jan III Sobieski czy Zygmunt III Waza.
- Dobrze, pomyślimy. Jak się pan nazywa?
- Napoleon Bonaparte.
- Panie doktorze, niech mnie pan zabierze z tej sali i wypisze ze szpitala, tam są sami wariaci.
- Dlaczego?
- Jeden to Kazimierz Wielki, inny to Jan III Sobieski czy Zygmunt III Waza.
- Dobrze, pomyślimy. Jak się pan nazywa?
- Napoleon Bonaparte.
310
Dowcip #5842. W szpitalu psychiatrycznym. w kategorii: „Żarty o lekarzach”.

Rozmawiaja dwaj psychiatrzy.
- Wiesz - mówi jeden z nich - mam fantastycznego pacjenta. Cierpi na rozdwojenie jaźni i obaj płacą.
- Wiesz - mówi jeden z nich - mam fantastycznego pacjenta. Cierpi na rozdwojenie jaźni i obaj płacą.
310
Dowcip #6559. Rozmawiaja dwaj psychiatrzy. w kategorii: „Żarty o lekarzach”.
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, psy mnie pogryzły!
- A były szczepione?
- Tak, dupami.
- Panie doktorze, psy mnie pogryzły!
- A były szczepione?
- Tak, dupami.
313
Dowcip #6606. Przychodzi baba do lekarza. w kategorii: „Humor o lekarzach”.

Przychodzi baba z córką do lekarza.
- Panie doktorze, moja córka ma straszny wytrzeszcz oczu.
- To niech jej pani tak mocno kucyka nie wiąże.
- Panie doktorze, moja córka ma straszny wytrzeszcz oczu.
- To niech jej pani tak mocno kucyka nie wiąże.
711
Dowcip #7828. Przychodzi baba z córką do lekarza. w kategorii: „Śmieszne żarty o lekarzach”.
Do lekarza przychodzi facet z żona.
- Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca.
- Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
- Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.
- Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie w ogóle nie podnieca.
- Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... no dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
- Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy. Ona mnie też nie podnieca.
47
Dowcip #7853. Do lekarza przychodzi facet z żona. w kategorii: „Humor o lekarzach”.
