LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o kolegach


Jasio dzwoni do Stasia.
- Słuchaj, wpadnij do mnie, układam trudne puzzle, pomógłbyś mi.
- A co ma z nich wyjść?
- Tygrysek.
Stasio przyjeżdża, patrzy na podłogę i mówi:
- Odpocznij, a ja zbiorę te płatki kukurydziane do pudełka.
1624

Dowcip #21439. Jasio dzwoni do Stasia. w kategorii: „Śmieszne kawały o kolegach”.

- Stefan, tak bardzo się cieszę, że cię widzę!
- Nic z tego, dziś nie pożyczę ci ani grosza!
713

Dowcip #20878. - Stefan, tak bardzo się cieszę, że cię widzę! w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kolegach”.

Rozmawiają dwaj przyjaciele na temat blondynek. Jeden pyta drugiego:
- Czy ty wiesz co to może być takiego, co czuję patrząc głęboko w oczy blondynki?
- Stary, bezgraniczna tęsknota za rozumem.
711

Dowcip #17411. Rozmawiają dwaj przyjaciele na temat blondynek. w kategorii: „Humor o kolegach”.

- Wpadłbyś do nas któregoś dnia. - Jaś zaprasza kolegę. - Mamy nowego psa.
- A czy on gryzie?
- Właśnie chcemy to sprawdzić.
211

Dowcip #33292. - Wpadłbyś do nas któregoś dnia. - Jaś zaprasza kolegę. w kategorii: „Żarty o kolegach”.

- Coś taki markotny, Nowak?
- Aaa... Miałem przygodę noworoczną. Wracam do domu z Sylwestra, a tu przed domem syrenka mojego najlepszego kolegi Ryśka. ’O, żesz ty w mordę kopany!’ - myślę. I wybiłem mu szybę od strony pasażera...
- Fajnie!
- Eee tam fajnie. Wchodzę do domu, a tam kurtka ’Parmalat’ Ryśka wisi i stoją nowiusieńkie butki ’Relaxy’. To ja mu kurtkę pociąłem, a od butów oderwałem podeszwy.
- Super!
- Aj tam, super... Wchodzę do sypialni, patrzę a tam Rysiek się mści na mojej żonie za tę szybę, kurtkę i buty!
615

Dowcip #33089. - Coś taki markotny, Nowak? w kategorii: „Śmieszne żarty o kolegach”.

Jasiu z nosem jak kalafior, cała gęba we krwi, przychodzi ze szkoły do domu.
- Jezu Chryste, co Ci się stało? - pyta malca matka.
- Dzisiaj u nas w szkole był magik i robił różne sztuczki. Do jednej z nich sam się zgłosiłem. Magik potarł dłonią po moim nosie i wyciągnął z niego pięć złotych.
- I to on Ci zrobił?
- Nie... Koledzy po szkole... Powiedzieli, że też chcą zarobić...
211

Dowcip #32775. Jasiu z nosem jak kalafior, cała gęba we krwi w kategorii: „Śmieszne kawały o kolegach”.

Spotyka się dwóch starych znajomych. Rozmawiają przy piwku:
- Wiesz... - opowiada pierwszy - U mnie wszystko do bani. Żona głupia, kłócimy się cały czas. Dzieci kretyni, ze szkoły ich wyrzucają. mnie z roboty zwolnili, pieniędzy nie ma, zęby bolą. Pozostało mi tylko jedno, powiesić się!
- Wszystko to pryszcz. - przerywa mu drugi. - Przyjdź jutro do mnie, do biura. Będziesz u mnie pracował.
- Tylko, że ja nic nie potrafię...
- Bo to i niczego szczególnego nie trzeba umieć. Będziesz siedział przy telefonie. Od czasu do czasu zadzwonię do Ciebie i powiem: ”Naciśnij błękitny przycisk” i Ty go naciśniesz. Albo powiem: ”Naciśnij czerwony przycisk” a Ty będziesz musiał to zrobić. I to wszystko. Pieniędzmi podzielimy się po połowie. Wchodzisz w to?
- Wchodzę, oczywiście!!!
Z początku było jak było, ale potem się polepszyło. Facio wyleczył zęby, kupił samochód, przeprowadził się do nowego mieszkania w centrum miasta. Żona w futrze, dzieci uczą się w collegach w Londynie. Ale pewnej nocy żona obudziła się, a w łóżku męża nie ma. Idzie do kuchni i widzi męża siedzącego przy stole, przed nim w połowie wypita butelka wódki. Pełna depresja, tylko patrzeć jak zacznie wyć do księżyca...
- Kochanie, co z Tobą? - pyta zdziwiona.
- Widzisz... - odpowiada. - Na przyciski to ja muszę naciskać, ale pieniądze to po połowie.
212

Dowcip #32655. Spotyka się dwóch starych znajomych. w kategorii: „Śmieszne żarty o kolegach”.

Spotyka się dwóch młodych Rosjan.
- Witaj Misza! Co u ciebie słychać, nie widzieliśmy się tyle czasu...
- Za tydzień żenię się.
- Ooo, spotkałeś wreszcie jakąś interesującą kobietę?
- Nieee... Kumple chcą się napić...
25

Dowcip #32558. Spotyka się dwóch młodych Rosjan. w kategorii: „Humor o kolegach”.

Kowalski zginął w pożarze, a jego ciało zostało prawie zwęglone wobec czego pracownicy kostnicy poprosili dwóch jego największych kumpli o identyfikację zwłok. Pierwszy z nich podszedł do stołu:
- Strasznie spalony, proszę go odwrócić. - powiedział.
Po oględzinach stwierdził:
- To nie jest Kowalski.
Zdziwiony patolog poprosił drugiego z przyjaciół o opinię. Ten również podszedł, załamał się wyglądem zwłok i także poprosił o odwrócenie zwłok.
- To nie jest Kowalskim. - zakomunikował.
- Dlaczego tak twierdzicie? - zdziwił się lekarz.
- Bo to na pewno nie jest nasz Kowalski. Nasz miał dwie dupki. Wszyscy w mieście o tym wiedzieli.
- Co miał? Dwie dupki?
- Jasne. Zawsze jak szliśmy ulicą wszyscy wołali: patrzcie idzie Kowalski z tymi dwoma dupkami.
214

Dowcip #32432. Kowalski zginął w pożarze w kategorii: „Śmieszne kawały o kolegach”.

Umarł Nowy Ruski. Koledzy postanowili postawić mu pomnik. Poszli na cmentarz, oglądają pomniki, popiersia, rzeźby, kolumienki, sarkofagi...
- Wszystko już było. - myślą. - A Nowy Ruski musi mieć coś innego niż wszyscy!
W końcu wymyślili i postawili mu pomnik w kształcie telefonu komórkowego z napisem ”Abonent niedostępny”.
126

Dowcip #32405. Umarł Nowy Ruski. Koledzy postanowili postawić mu pomnik. w kategorii: „Śmieszne żarty o kolegach”.

Śmieszne żarty o kolegachKawały o kolegachŻarty o kolegachŚmieszne dowcipy o kolegachHumor o kolegachDowcipy o kolegachŚmieszne kawały o kolegachŚmieszny humor o kolegach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Auta osobowe ogłoszenia

» Słownik antonimów

» Słownik pojęć

» Opisy do krzyżówek

» Odmiana przez przypadki imion

» Opiekunowie do seniora

» Słownik rymów rzeczowniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników online

» Słownik synonimów

» Wyliczanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost