
Dowcipy o kolegach
Dwóch kolegów śpi pod namiotem, nagle jeden budzi drugiego i mówi:
- Co widzisz?
- Niebo i gwiazdy.
- Co to oznacza?
- Że jutro będzie ładna pogoda.
- Ty głupku. To oznacza, że nam namiot ukradli.
- Co widzisz?
- Niebo i gwiazdy.
- Co to oznacza?
- Że jutro będzie ładna pogoda.
- Ty głupku. To oznacza, że nam namiot ukradli.
26
Dowcip #14384. Dwóch kolegów śpi pod namiotem, nagle jeden budzi drugiego i mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o kolegach”.
Wędkarz do kolegi:
- Wyobraź sobie, że ostatnio, na jeden haczyk udało mi się złowić równocześnie szczupaka i okonia!
- Ja tak nie potrafię.
- Łowić?
- Nie, kłamać!
- Wyobraź sobie, że ostatnio, na jeden haczyk udało mi się złowić równocześnie szczupaka i okonia!
- Ja tak nie potrafię.
- Łowić?
- Nie, kłamać!
26
Dowcip #14438. Wędkarz do kolegi w kategorii: „Humor o kolegach”.

Pyta się kolega kolegi:
- Byłeś wczoraj na rybach?
- Byłem.
- I co złowiłeś?
- Narzeczoną, sto dziesięć w biuście, sześćdziesiąt w talii, czterdzieści w biodrach.
- Byłeś wczoraj na rybach?
- Byłem.
- I co złowiłeś?
- Narzeczoną, sto dziesięć w biuście, sześćdziesiąt w talii, czterdzieści w biodrach.
35
Dowcip #14442. Pyta się kolega kolegi w kategorii: „Śmieszny humor o kolegach”.
Przychodzi facet do swojego kumpla i mówi:
- Ty masz taki fajny czarny garnitur. Pożycz mi go. Rozumiesz ... Ojciec mi zmarł.
Kumpel, jak to kumpel. W takich sytuacjach się nie odmawia. Pożyczył mu garnitur, facet go wziął i przestał dawać znaki życia. Po jakimś czasie spotykają się na ulicy. Kumpel delikatnie zagaja:
- Jak tam garnitur?
- A wiesz, ojcu nawet było w nim do twarzy.
- Ty masz taki fajny czarny garnitur. Pożycz mi go. Rozumiesz ... Ojciec mi zmarł.
Kumpel, jak to kumpel. W takich sytuacjach się nie odmawia. Pożyczył mu garnitur, facet go wziął i przestał dawać znaki życia. Po jakimś czasie spotykają się na ulicy. Kumpel delikatnie zagaja:
- Jak tam garnitur?
- A wiesz, ojcu nawet było w nim do twarzy.
28
Dowcip #14460. Przychodzi facet do swojego kumpla i mówi w kategorii: „Żarty o kolegach”.

Siedzi Mietek u Janka i sobie popijają. Nagle Mietek mówi do Janka:
- U ciebie na ścianie wisi metalowa miska?
- Nie, to zegar z kukułką.
- Zegar z kukułką? Jak to?
- Sam zobacz.
Janek wziął pustą flaszkę po wódce,zamachnął się i rzucił w ścianę,a tu głos zza ściany:
- Cicho tam! Jest czwarta rano!
- U ciebie na ścianie wisi metalowa miska?
- Nie, to zegar z kukułką.
- Zegar z kukułką? Jak to?
- Sam zobacz.
Janek wziął pustą flaszkę po wódce,zamachnął się i rzucił w ścianę,a tu głos zza ściany:
- Cicho tam! Jest czwarta rano!
510
Dowcip #14558. Siedzi Mietek u Janka i sobie popijają. w kategorii: „Żarty o kolegach”.
Kolega do kolegi:
- Wiesz, pomyślałem, żeby się ożenić.
- I co?
- Nic. Pomyślałem, pomyślałem i mi przeszło.
- Wiesz, pomyślałem, żeby się ożenić.
- I co?
- Nic. Pomyślałem, pomyślałem i mi przeszło.
25
Dowcip #14631. Kolega do kolegi w kategorii: „Humor o kolegach”.

Rozmawia dwóch kolegów:
- Wiesz Józek, życie zaczyna się dopiero po pięćdziesiątce.
- Ty masz słabą głowę! Dla mnie zaczyna się po pół litrze.
- Wiesz Józek, życie zaczyna się dopiero po pięćdziesiątce.
- Ty masz słabą głowę! Dla mnie zaczyna się po pół litrze.
23
Dowcip #14652. Rozmawia dwóch kolegów w kategorii: „Śmieszne żarty o kolegach”.
Rozmawia dwóch znajomych:
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie.
- A co robisz?
- Nic.
- No to masz fajne zajęcie.
- Tak, fajne jest, ale konkurencja ogromna.
- Gdzie pracujesz?
- Nigdzie.
- A co robisz?
- Nic.
- No to masz fajne zajęcie.
- Tak, fajne jest, ale konkurencja ogromna.
23
Dowcip #14843. Rozmawia dwóch znajomych w kategorii: „Dowcipy o kolegach”.

Jaś mówi do kolegi:
- Moja siostra uważna, że jestem wścibski i grzebie w cudzych rzeczach.
- Tak ci powiedziała?
- Nie napisała w swoim pamiętniku.
- Moja siostra uważna, że jestem wścibski i grzebie w cudzych rzeczach.
- Tak ci powiedziała?
- Nie napisała w swoim pamiętniku.
47
Dowcip #8122. Jaś mówi do kolegi w kategorii: „Humor o kolegach”.
Jasiu przychodzi do domu, a mama się pyta:
- Czemu synku już się nie bawisz z Krzysiem?
- Mamo, czy chciałabyś się bawić z kimś kto bije, zaczepia i przezywa innych?
- No jasne, że nie!
- No widzisz! Krzysiu też nie chce!
- Czemu synku już się nie bawisz z Krzysiem?
- Mamo, czy chciałabyś się bawić z kimś kto bije, zaczepia i przezywa innych?
- No jasne, że nie!
- No widzisz! Krzysiu też nie chce!
47
Dowcip #8196. Jasiu przychodzi do domu, a mama się pyta w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kolegach”.
