
Dowcipy o kolegach
Pewien czarnoskóry student nie mówiący za bardzo po polsku chciał się dostać z akademika na dworzec centralny, wiec uczynni koledzy napisali mu karteczkę, którą miał pokazywać w autobusie, do którego go ”zapakowali”. W autobusie ludzie czytali podsuwaną im przez studenta karteczkę i wybuchali śmiechem.
A oto treść karteczki: ”Wypchnijcie bambusa na centralnym”
A oto treść karteczki: ”Wypchnijcie bambusa na centralnym”
47
Dowcip #4069. Pewien czarnoskóry student nie mówiący za bardzo po polsku chciał się w kategorii: „Żarty o kolegach”.
- Ty, Zenek, słyszałeś? Rolnicy chcą wyższych cen Żywca! Popieprzyło ich?
- Wieprzowego żywca, kretynie. Wieprzowego!
- Wieprzowego żywca, kretynie. Wieprzowego!
45
Dowcip #6968. - Ty, Zenek, słyszałeś? Rolnicy chcą wyższych cen Żywca! w kategorii: „Śmieszne żarty o kolegach”.

Dwóch kumpli gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, osiemnaście dołków, ale przed nimi grają powolnie dwie kobiety. Franek mówi do Kazia:
- Ty idź do nich i spytaj się, czy możemy przed nimi grać?
Ten idzie, doszedł do połowy i zmartwiony wraca. Franek pyta go:
- Co się stało?
Na to Kazio:
- Ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka!
Franek podszedł do połowy i też wraca. Kazio pyta go:
- No co jest?
- Mały jest ten świat!
- Ty idź do nich i spytaj się, czy możemy przed nimi grać?
Ten idzie, doszedł do połowy i zmartwiony wraca. Franek pyta go:
- Co się stało?
Na to Kazio:
- Ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka!
Franek podszedł do połowy i też wraca. Kazio pyta go:
- No co jest?
- Mały jest ten świat!
38
Dowcip #7618. Dwóch kumpli gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię w kategorii: „Śmieszny humor o kolegach”.
- Jasiu! Jak mogłeś mnie, swojego kolegę, nazwać matołem przed całą klasą?!
- Jejku ... Nie wiedziałem, że trzymasz to w tajemnicy.
- Jejku ... Nie wiedziałem, że trzymasz to w tajemnicy.
39
Dowcip #8173. - Jasiu! w kategorii: „Dowcipy o kolegach”.

Dwóch facetów siedzi przy barze i narzekają jakie to ich żony są przerażające. Pierwszy mówi:
- Moja jest tak straszna, że jak ją postawiłem na polu zamiast stracha na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie.
Drugi na to:
- A moja ma wymiary 90/80/60.
- To całkiem nieźle.
- Taak ... Druga noga tak samo.
- Moja jest tak straszna, że jak ją postawiłem na polu zamiast stracha na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie.
Drugi na to:
- A moja ma wymiary 90/80/60.
- To całkiem nieźle.
- Taak ... Druga noga tak samo.
38
Dowcip #8357. Dwóch facetów siedzi przy barze i narzekają jakie to ich żony są w kategorii: „Śmieszne kawały o kolegach”.
Spotyka się dwóch kumpli z wojska, którzy już od bardzo dawna się nie widzieli.
- A co tam u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I co, dobrze ci, nie narzekasz?
- Nie narzekam.
- A to limo pod okiem to skąd?
- A to jak narzekałem.
- A co tam u ciebie?
- Ożeniłem się.
- I co, dobrze ci, nie narzekasz?
- Nie narzekam.
- A to limo pod okiem to skąd?
- A to jak narzekałem.
212
Dowcip #8378. Spotyka się dwóch kumpli z wojska w kategorii: „Dowcipy o kolegach”.

- Źle jest z pamięcią mojej żony! - żali się przyjacielowi starszy pan.
- O niczym nie pamięta?
- Gorzej! O niczym nie zapomina.
- O niczym nie pamięta?
- Gorzej! O niczym nie zapomina.
34
Dowcip #8395. - Źle jest z pamięcią mojej żony! w kategorii: „Humor o kolegach”.
- Jak mogłeś powiedzieć swoim kolegom, że ożeniłeś się ze mną dla pieniędzy? Przecież ja nie miałam żadnych pieniędzy!
- A co miałem im powiedzieć?
- A co miałem im powiedzieć?
36
Dowcip #8404. - Jak mogłeś powiedzieć swoim kolegom w kategorii: „Humor o kolegach”.

Spotykają się koledzy po latach. W barze, oparci o kontuar, drinkują solidnie. W pewnym momencie wchodzą dwie piękne kobiety: blondynka i brunetka. Jeden z nich mówi:
- Zobacz mój przyjacielu, ta blondynka to moja kochanka, a brunetka to moja żona.
Przyjaciel z zapitymi oczyma mówi:
- A u mnie jest dokładnie odwrotnie.
- Zobacz mój przyjacielu, ta blondynka to moja kochanka, a brunetka to moja żona.
Przyjaciel z zapitymi oczyma mówi:
- A u mnie jest dokładnie odwrotnie.
37
Dowcip #8430. Spotykają się koledzy po latach. w kategorii: „Śmieszne żarty o kolegach”.
Trzej koledzy spotykają się i zwierzają się sobie o swoich nie wiernych żonach. Pierwszy mówi:
- Moja, to mnie chyba ze stolarzem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem wióry.
Drugi mówi:
- A moja, to chyba z mechanikiem, bo pod łóżkiem znalazłem śrubki.
Trzeci mówi:
- No, wasze to są przynajmniej normalne! Moja, to mnie chyba z koniem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem dżokeja!
- Moja, to mnie chyba ze stolarzem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem wióry.
Drugi mówi:
- A moja, to chyba z mechanikiem, bo pod łóżkiem znalazłem śrubki.
Trzeci mówi:
- No, wasze to są przynajmniej normalne! Moja, to mnie chyba z koniem zdradza, bo pod łóżkiem znalazłem dżokeja!
323
Dowcip #756. Trzej koledzy spotykają się i zwierzają się sobie o swoich nie w kategorii: „Kawały o kolegach”.
