
Dowcipy o kobietach
Żona mówi do męża:
- Kochanie wychodzę do sąsiadki na minutkę. Nie zapomnij mieszać bigosu co pół godziny.
- Kochanie wychodzę do sąsiadki na minutkę. Nie zapomnij mieszać bigosu co pół godziny.
113
Dowcip #1282. Żona mówi do męża w kategorii: „Humor o kobietach”.
Sekret szczęśliwego mężczyzny:
- Po pierwsze: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która potrafi i lubi gotować, a jej hobby to pranie i sprzątanie.
- Po drugie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która dobrze zarabia i potrafi cię utrzymać.
- Po trzecie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która bardzo lubi częsty i wyrafinowany seks, a do tego nigdy nie boli jej głowa.
- Po czwarte: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, którą będziesz szanował.
- Po piąte: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, z którą możesz rozmawiać.
- Po szóste: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, która zostanie twoim przyjacielem.
- Po siódme i najważniejsze: bardzo ważne, a wręcz najważniejsze jest to, by te kobiety nigdy się nie spotkały i nie dowiedziały o sobie.
- Po pierwsze: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która potrafi i lubi gotować, a jej hobby to pranie i sprzątanie.
- Po drugie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która dobrze zarabia i potrafi cię utrzymać.
- Po trzecie: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, która bardzo lubi częsty i wyrafinowany seks, a do tego nigdy nie boli jej głowa.
- Po czwarte: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, którą będziesz szanował.
- Po piąte: bardzo ważne jest to, by znaleźć kobietę, z którą możesz rozmawiać.
- Po szóste: bardzo ważne jest, aby znaleźć kobietę, która zostanie twoim przyjacielem.
- Po siódme i najważniejsze: bardzo ważne, a wręcz najważniejsze jest to, by te kobiety nigdy się nie spotkały i nie dowiedziały o sobie.
619
Dowcip #1615. Sekret szczęśliwego mężczyzny w kategorii: „Śmieszne kawały o kobietach”.

Wiesz - pado kolega do kolegi - kobieta to jest jak ten anioł stróż. Po ślubie to ten anioł furgo do nieba, a kole ciebie to ino ten stróż zostanie.
521
Dowcip #1691. Wiesz - pado kolega do kolegi - kobieta to jest jak ten anioł stróż. w kategorii: „Śmieszny humor o kobietach”.
Plotkują dwie przyjaciółki:
- Nie wyobrażasz sobie, jakiego pecha ma Ziuta. Kupiła sobie drogo komplet seksownej bielizny osobistej i poszła do lekarza. Teraz rzeczywiście jest chora z wściekłości.
- Dlaczego?
- Bo lekarz kazał jej pokazać tylko język!
- Nie wyobrażasz sobie, jakiego pecha ma Ziuta. Kupiła sobie drogo komplet seksownej bielizny osobistej i poszła do lekarza. Teraz rzeczywiście jest chora z wściekłości.
- Dlaczego?
- Bo lekarz kazał jej pokazać tylko język!
515
Dowcip #1704. Plotkują dwie przyjaciółki w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kobietach”.

Przyjaźń między kobietami:
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu. Następnego dnia powiedziała mężowi, że spała u przyjaciółki . Mąż zadzwonił do dziesięciu jej najlepszych przyjaciółek i żadna nie potwierdziła.
Przyjaźń między mężczyznami.
Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział żonie, że spał u kolegi. Żona zadzwoniła do dziesięciu jego najlepszych przyjaciół. Ośmiu potwierdziło, że spał, a dwóch, że jeszcze jest.
Pewnego dnia kobieta nie wróciła na noc do domu. Następnego dnia powiedziała mężowi, że spała u przyjaciółki . Mąż zadzwonił do dziesięciu jej najlepszych przyjaciółek i żadna nie potwierdziła.
Przyjaźń między mężczyznami.
Pewnego dnia mąż nie wrócił do domu na noc. Następnego dnia powiedział żonie, że spał u kolegi. Żona zadzwoniła do dziesięciu jego najlepszych przyjaciół. Ośmiu potwierdziło, że spał, a dwóch, że jeszcze jest.
213
Dowcip #1706. Przyjaźń między kobietami w kategorii: „Śmieszne żarty o kobietach”.
Microsoft stworzył nową wersję Windows dla kobiet. Do przycisków ”Tak” i ”Nie” dodano jeszcze jeden: ”Może być”.
69
Dowcip #1925. Microsoft stworzył nową wersję Windows dla kobiet. w kategorii: „Żarty o kobietach”.

Rano przy śniadaniu:
- Kochanie zrobisz mi śniadanie? - pyta mąż.
- Tak kotku, ale z czym? - pyta żona.
- Z czymkolwiek misiaczku!
- Dobrze słoneczko!
- A i do tego herbatę bym prosił koteczku!
- Do cholery! Przyznaj się tygrysku, że ty też nie pamiętasz mojego imienia!
- Kochanie zrobisz mi śniadanie? - pyta mąż.
- Tak kotku, ale z czym? - pyta żona.
- Z czymkolwiek misiaczku!
- Dobrze słoneczko!
- A i do tego herbatę bym prosił koteczku!
- Do cholery! Przyznaj się tygrysku, że ty też nie pamiętasz mojego imienia!
312
Dowcip #1947. Rano przy śniadaniu w kategorii: „Śmieszne kawały o kobietach”.
Sierżant mówi do szeregowca:
- Żołnierzu, wymieńcie najgroźniejszy nabój.
- Dziewczyna, Panie Sierżancie.
- Co wy mówicie?
- Melduję, że jak taka ładna wpadnie w oko, to zrani serce, podziurawi kieszenie i na koniec wyjdzie Panie Sierżancie.
- Żołnierzu, wymieńcie najgroźniejszy nabój.
- Dziewczyna, Panie Sierżancie.
- Co wy mówicie?
- Melduję, że jak taka ładna wpadnie w oko, to zrani serce, podziurawi kieszenie i na koniec wyjdzie Panie Sierżancie.
213
Dowcip #2134. Sierżant mówi do szeregowca w kategorii: „Dowcipy o kobietach”.

Międzynarodowy zjazd feministek, kobiety się naradzają:
Od dzisiaj nie będziemy kurami domowymi, niech faceci się sami sobą zajmują! Od dziś jesteśmy wolne! Po czym każda z nich powraca do domu i zamierza wprowadzić postanowienia w życie. Spotkają się po jakimś czasie, przyszła pora na zwierzenia: Na środek wychodzi Brytyjka:
- Wróciłam i mówię do mojego Johna ”John, od dziś, nie gotuję, nie piorę, nie sprzątam! jeden dzień: nic nie widzę, drugi dzień: nic nie widzę,
na trzeci: John sam sobie pierze skarpetki.”
Wszystkie kobiety zaczęły jej gratulować, bić brawo itd.
Następna wychodzi Francuzka:
- Ja też wróciłam do domu i mówię do męża ”Pier, od dziś nie gotuję, nie piorę, nie sprzątam.
Jeden dzień: nic nie widzę,
Drugi dzień: nic nie widzę, trzeci dzień patrzę, a Pier gotuje sobie jajecznicę!”
Kobiety znów biją brawo, gratulują jej powodzenia, szampan już został otwarty itd.
Jako trzecia wychodzi Rosjanka i mówi:
- Ja również wróciłam do domu i mówię do mojego Siergieja ”Siergiej, od dziś nie gotuję, nie piorę, nie sprzątam!
Jeden dzień: nic nie widzę, drugi dzień: nic nie widzę, trzeci dzień: zaczęłam widzieć na prawe oko.”
Od dzisiaj nie będziemy kurami domowymi, niech faceci się sami sobą zajmują! Od dziś jesteśmy wolne! Po czym każda z nich powraca do domu i zamierza wprowadzić postanowienia w życie. Spotkają się po jakimś czasie, przyszła pora na zwierzenia: Na środek wychodzi Brytyjka:
- Wróciłam i mówię do mojego Johna ”John, od dziś, nie gotuję, nie piorę, nie sprzątam! jeden dzień: nic nie widzę, drugi dzień: nic nie widzę,
na trzeci: John sam sobie pierze skarpetki.”
Wszystkie kobiety zaczęły jej gratulować, bić brawo itd.
Następna wychodzi Francuzka:
- Ja też wróciłam do domu i mówię do męża ”Pier, od dziś nie gotuję, nie piorę, nie sprzątam.
Jeden dzień: nic nie widzę,
Drugi dzień: nic nie widzę, trzeci dzień patrzę, a Pier gotuje sobie jajecznicę!”
Kobiety znów biją brawo, gratulują jej powodzenia, szampan już został otwarty itd.
Jako trzecia wychodzi Rosjanka i mówi:
- Ja również wróciłam do domu i mówię do mojego Siergieja ”Siergiej, od dziś nie gotuję, nie piorę, nie sprzątam!
Jeden dzień: nic nie widzę, drugi dzień: nic nie widzę, trzeci dzień: zaczęłam widzieć na prawe oko.”
312
Dowcip #1950. Międzynarodowy zjazd feministek, kobiety się naradzają w kategorii: „Żarty o kobietach”.
Mówi Franecek do Antka:
- Antek, czy ty wiesz jako jest różnica pomiędzy psem, a kobietą?
- Ano nie wiem.
- No widzisz, baba to na swojego szczeko, a do cudzego sie przymilo, a pies na opak!
- Antek, czy ty wiesz jako jest różnica pomiędzy psem, a kobietą?
- Ano nie wiem.
- No widzisz, baba to na swojego szczeko, a do cudzego sie przymilo, a pies na opak!
817
Dowcip #2180. Mówi Franecek do Antka w kategorii: „Kawały o kobietach”.
