Dowcipy o homoseksualistach
Siedzi trzech pedałów w knajpie i rozmawiają na temat jaki chcieli by uprawiać sport ... Pierwszy mówi:
- Ja to chciałbym być bokserem.
- Ojej, a dlaczego taki brutalny sport? - pyta drugi.
- Posłuchajcie sytuacja, siedzę w knajpie wchodzi brunet wysoki, ciemna karnacja, niebieskie oczy, podchodzi do mnie i łapie mnie za włosy no to ja go lewy, prawy, lewy, prawy i leży. - mówi pierwszy ...
Na co drugi:
- Ja to chciałbym być kickbokserem.
- Ojej, a dlaczego taki brutalny sport? - pyta trzeci.
- Posłuchajcie sytuacja, siedzę w barze i pije piwo, wchodzi blondyn średniego wzrostu, długie włosy, rozpięta koszula, podchodzi do mnie i daje mi w twarz, no to ja go lewy, prawy, lewy, prawy i leży. - stwierdza drugi.
A ty trzeci jaki byś chciał uprawiać sport? - pytają.
Na co trzeci:
- Ja to chciałbym być piłkarzem ...
- Ojej, a dlaczego taki brutalny sport? - pyta pierwszy.
- Posłuchajcie sytuacja. Mundial siedem milionów kibiców, dostaje piłkę biegnę z nią do bramki, na przeciwko mnie obrońca, to ja kop go w jajka i biegnę dalej, na przeciwko mnie drugi obrońca no to ja go znów kop w jajka i biegnę dalej, na przeciwko mnie bramkarz, przewraca się i teraz tylko. Ja - piłka - bramka, strzelam, słupek! Dziesięciomilionowy tłum kibiców krzyczy ”Ch*j Ci w dupę!” A ja leże i marzę ...
- Ja to chciałbym być bokserem.
- Ojej, a dlaczego taki brutalny sport? - pyta drugi.
- Posłuchajcie sytuacja, siedzę w knajpie wchodzi brunet wysoki, ciemna karnacja, niebieskie oczy, podchodzi do mnie i łapie mnie za włosy no to ja go lewy, prawy, lewy, prawy i leży. - mówi pierwszy ...
Na co drugi:
- Ja to chciałbym być kickbokserem.
- Ojej, a dlaczego taki brutalny sport? - pyta trzeci.
- Posłuchajcie sytuacja, siedzę w barze i pije piwo, wchodzi blondyn średniego wzrostu, długie włosy, rozpięta koszula, podchodzi do mnie i daje mi w twarz, no to ja go lewy, prawy, lewy, prawy i leży. - stwierdza drugi.
A ty trzeci jaki byś chciał uprawiać sport? - pytają.
Na co trzeci:
- Ja to chciałbym być piłkarzem ...
- Ojej, a dlaczego taki brutalny sport? - pyta pierwszy.
- Posłuchajcie sytuacja. Mundial siedem milionów kibiców, dostaje piłkę biegnę z nią do bramki, na przeciwko mnie obrońca, to ja kop go w jajka i biegnę dalej, na przeciwko mnie drugi obrońca no to ja go znów kop w jajka i biegnę dalej, na przeciwko mnie bramkarz, przewraca się i teraz tylko. Ja - piłka - bramka, strzelam, słupek! Dziesięciomilionowy tłum kibiców krzyczy ”Ch*j Ci w dupę!” A ja leże i marzę ...
512
Dowcip #2338. Siedzi trzech pedałów w knajpie i rozmawiają na temat jaki chcieli by w kategorii: „Kawały o homoseksualistach”.
Dyrektor czyta opinię z poprzedniego przedsiębiorstwa wystawioną człowiekowi, który ubiega się o posadę w jego firmie: ”Pijak, rozrabiaka, homoseksualista”. Przeczytał, uśmiechnął się i mówi:
- U nas pijaństwa nie ma, rozrabiaków nie tolerujemy, no a teraz buźki i do pracy.
- U nas pijaństwa nie ma, rozrabiaków nie tolerujemy, no a teraz buźki i do pracy.
16
Dowcip #2741. Dyrektor czyta opinię z poprzedniego przedsiębiorstwa wystawioną w kategorii: „Dowcipy o homoseksualistach”.
Przychodzi facet do baru, ręką zaczesuje włosy do tyłu, bardzo grzecznie mówi:
- Poproszę piwo!?
- Pedałom nie sprzedajemy, odpowiada barman.
Lekko wkurzony facet poszedł do drugiego baru, znowu ręką zaczesując włosy do tyłu, grzecznie mówi:
- Poproszę piwo?
- Pedałom nie sprzedajemy, odpowiada barman.
Wkurzony już całkiem poszedł do trzeciego baru, siada za stołem, uderza ręką w blat i krzyczy:
- Poproszę piwo!
Na to barman zaczesując włosy do tyłu, grzecznie mówi:
- Jaki brutal?!
- Poproszę piwo!?
- Pedałom nie sprzedajemy, odpowiada barman.
Lekko wkurzony facet poszedł do drugiego baru, znowu ręką zaczesując włosy do tyłu, grzecznie mówi:
- Poproszę piwo?
- Pedałom nie sprzedajemy, odpowiada barman.
Wkurzony już całkiem poszedł do trzeciego baru, siada za stołem, uderza ręką w blat i krzyczy:
- Poproszę piwo!
Na to barman zaczesując włosy do tyłu, grzecznie mówi:
- Jaki brutal?!
113
Dowcip #2798. Przychodzi facet do baru, ręką zaczesuje włosy do tyłu w kategorii: „Kawały o homoseksualistach”.
Idzie pedał przez park i zobaczył śpiącego pijaka. Postanowił z tego skorzystać. Po zaliczeniu pijaczka zrobiło mu się jednak go żal, że go tak wykorzystał i zostawił mu na pocieszenie dwadzieścia złotych. Po przebudzeniu pijaczek wziął pieniądze i pomaszerował do sklepu. Znajoma ekspedientka gdy go zobaczyła, od razu sięgnęła po denaturat ale pijaczek powstrzymał ją krzycząc:
- Od dziś tylko czysta!
Zdziwienie ekspedientki było wielkie, a urosło jeszcze bardziej gdy pijak wyciągnął pieniądze. Potem pijaczek poszedł do parku, upił się do nieprzytomności i spał całą noc. Rano przez park szedł znów pedał i jeszcze raz przeleciał pijaczka zostawiając mu dwadzieścia złotych. Po przebudzeniu się ze snu, pijaczek niezmiernie zdziwiony wziął pieniądze i poszedł do sklepu. Ekspedientka poznała go już z daleka i chcąc popisać się pamięcią spytała:
- I co panie Józiu, znów czysta?
Na to pijaczek:
- Nie, denaturat. Po czystej cholernie dupa piecze!
- Od dziś tylko czysta!
Zdziwienie ekspedientki było wielkie, a urosło jeszcze bardziej gdy pijak wyciągnął pieniądze. Potem pijaczek poszedł do parku, upił się do nieprzytomności i spał całą noc. Rano przez park szedł znów pedał i jeszcze raz przeleciał pijaczka zostawiając mu dwadzieścia złotych. Po przebudzeniu się ze snu, pijaczek niezmiernie zdziwiony wziął pieniądze i poszedł do sklepu. Ekspedientka poznała go już z daleka i chcąc popisać się pamięcią spytała:
- I co panie Józiu, znów czysta?
Na to pijaczek:
- Nie, denaturat. Po czystej cholernie dupa piecze!
319
Dowcip #2937. Idzie pedał przez park i zobaczył śpiącego pijaka. w kategorii: „Humor o homoseksualistach”.
- Kochanie!
- Co?
- Nasz syn jest gejem!
- Skąd to wiesz?
- Bo jak go waliłem w dupsko, to nie płakał, a na koniec chętnie połknął moją spermę.
- Co?
- Nasz syn jest gejem!
- Skąd to wiesz?
- Bo jak go waliłem w dupsko, to nie płakał, a na koniec chętnie połknął moją spermę.
174
Dowcip #28673. - Kochanie! w kategorii: „Śmieszne dowcipy o homoseksualistach”.
Syn do ojca:
- Ojcze, kocham Adama!
- Synu, bój się Boga! Przecież to Żyd!
- Ojcze, kocham Adama!
- Synu, bój się Boga! Przecież to Żyd!
38
Dowcip #9313. Syn do ojca w kategorii: „Śmieszny humor o homoseksualistach”.
Rydzyk rozmawia z dwoma księżmi o sporcie. Pierwszy z nich mówi:
- Ja to lubię pływanie, te ociekające stroje kąpielowe, mmm pycha.
Drugi mówi:
- Ja to uwielbiam gimnastykę artystyczną, te naprężone tyłeczki, miód malina.
A rydzyk:
- Ja to uwielbiam piłkę nożną!
- Jak to?
- No bo to tak jest, jak biegnę z piłką przy nodze omijam trzech obrońców mijam bramkarza i jak pudłuję na pustą bramkę to kibice krzyczą ”Ch*j Ci w dupę” a ja leże na murawie i marzę, marzę
- Ja to lubię pływanie, te ociekające stroje kąpielowe, mmm pycha.
Drugi mówi:
- Ja to uwielbiam gimnastykę artystyczną, te naprężone tyłeczki, miód malina.
A rydzyk:
- Ja to uwielbiam piłkę nożną!
- Jak to?
- No bo to tak jest, jak biegnę z piłką przy nodze omijam trzech obrońców mijam bramkarza i jak pudłuję na pustą bramkę to kibice krzyczą ”Ch*j Ci w dupę” a ja leże na murawie i marzę, marzę
1511
Dowcip #31054. Rydzyk rozmawia z dwoma księżmi o sporcie. w kategorii: „Humor o homoseksualistach”.
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi.
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek się naprężył.
- Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręką i wytrysk nastąpił.
- No i czego Pan jeszcze chce?
- Buzi.
16
Dowcip #27099. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Śmieszny humor o homoseksualistach”.
Chłopak zwierza się koledze:
- Dziś jakiś mężczyzna w parku wziął mnie za kobietę i ostro się do mnie przystawiał.
- I co, dałeś mu w mordę?
- Nie.
- Uciekłeś?
- No co Ty głuptasku, na wysokich obcasach?
- Dziś jakiś mężczyzna w parku wziął mnie za kobietę i ostro się do mnie przystawiał.
- I co, dałeś mu w mordę?
- Nie.
- Uciekłeś?
- No co Ty głuptasku, na wysokich obcasach?
03
Dowcip #27180. Chłopak zwierza się koledze w kategorii: „Śmieszne żarty o homoseksualistach”.
Wchodzi mały Jasio do kuchni i mówi:
- Mamo, jestem głodny.
- Słuchaj, to że sypiam z Twoim ojcem nie znaczy, że jestem Twoją mamą!
- To jak mam do Ciebie mówić?
- Po prostu Andrzej!
- Mamo, jestem głodny.
- Słuchaj, to że sypiam z Twoim ojcem nie znaczy, że jestem Twoją mamą!
- To jak mam do Ciebie mówić?
- Po prostu Andrzej!
112