
Dowcipy o gotowaniu
- Kochanie, - szepce kobieta do faceta - kiedy się pobierzemy, w twoim domu zamieszka kobieta świetnie znająca się na kuchni.
- O, nie znałem cię od tej strony ...
- Toż ja o swojej matce mówię.
- O, nie znałem cię od tej strony ...
- Toż ja o swojej matce mówię.
49
Dowcip #23761. - Kochanie, - szepce kobieta do faceta - kiedy się pobierzemy w kategorii: „Śmieszne żarty o gotowaniu”.
Blondynka gotuje obiad. Nagle mąż zamyka książkę kucharską.
- Prosiłam Cię tyle razy żebyś mi nie przeszkadzał w kuchni! Zamknąłeś książkę kucharską i nie wiem co ugotowałam!
- Prosiłam Cię tyle razy żebyś mi nie przeszkadzał w kuchni! Zamknąłeś książkę kucharską i nie wiem co ugotowałam!
39
Dowcip #26088. Blondynka gotuje obiad. Nagle mąż zamyka książkę kucharską. w kategorii: „Śmieszny humor o gotowaniu”.

- W jakich okolicznościach pani mąż złamał nogę?
- Wysłałam go do piwnicy po ziemniaki, a on niezdara poślizgnął się na schodach ...
- I co pani wtedy zrobiła?!
- Jak to co?! Makaron.
- Wysłałam go do piwnicy po ziemniaki, a on niezdara poślizgnął się na schodach ...
- I co pani wtedy zrobiła?!
- Jak to co?! Makaron.
35
Dowcip #22917. - W jakich okolicznościach pani mąż złamał nogę? w kategorii: „Kawały o gotowaniu”.
Para narzeczeńska rozmawia przed ślubem.
- Nie myśl najdroższa, że małżeństwo to same przyjemności. Będziesz musiała gotować obiady.
- A ty, najdroższy będziesz musiał je jeść.
- Nie myśl najdroższa, że małżeństwo to same przyjemności. Będziesz musiała gotować obiady.
- A ty, najdroższy będziesz musiał je jeść.
221
Dowcip #21251. Para narzeczeńska rozmawia przed ślubem. w kategorii: „Śmieszne żarty o gotowaniu”.

Robię dzisiaj na kolację agresora w galarecie - mówi Wiśniewska do Kowalskiej.
- A cóż to za nowa potrawa?
- To nie słyszała pani, że teraz tak się nazywa karp po żydowsku?
- A cóż to za nowa potrawa?
- To nie słyszała pani, że teraz tak się nazywa karp po żydowsku?
14
Dowcip #9311. Robię dzisiaj na kolację agresora w galarecie - mówi Wiśniewska do w kategorii: „Humor o gotowaniu”.
- No i jak ci smakuje? - pyta męża żona po pierwszym ugotowanym posiłku.
- Całkiem niezłe, ale następnym razem nie zapomnij do soli dodać trochę zupy!
- Całkiem niezłe, ale następnym razem nie zapomnij do soli dodać trochę zupy!
17
Dowcip #10113. - No i jak ci smakuje? w kategorii: „Żarty o gotowaniu”.

Sierżant:
- Pieprzyliście szeregowy, że umiecie gotować. Coście do cholery gotowali w cywilu?
- Smołę, panie sierżancie.
- Pieprzyliście szeregowy, że umiecie gotować. Coście do cholery gotowali w cywilu?
- Smołę, panie sierżancie.
310
Dowcip #9015. Sierżant w kategorii: „Humor o gotowaniu”.
Okręt podwodny. Młody kuk przychodzi do kapitana:
- Panie kapitanie, musimy się pilnie wynurzyć.
- O co chodzi?
- Dziś na obiad pierogi ...
- No i co?
- Na opakowaniu jest napisane: ”Po wypłynięciu gotować przez pięć- siedem minut”.
- Panie kapitanie, musimy się pilnie wynurzyć.
- O co chodzi?
- Dziś na obiad pierogi ...
- No i co?
- Na opakowaniu jest napisane: ”Po wypłynięciu gotować przez pięć- siedem minut”.
39
Dowcip #24677. Okręt podwodny. w kategorii: „Śmieszne kawały o gotowaniu”.

Mama pyta Jasia:
- Ile minut gotowałeś jajka?
- Dziewięć.
- Przecież Ci mówiłam, że masz gotować je tylko trzy minuty.
- Tak ale to były trzy jajka.
- Ile minut gotowałeś jajka?
- Dziewięć.
- Przecież Ci mówiłam, że masz gotować je tylko trzy minuty.
- Tak ale to były trzy jajka.
28
Dowcip #10226. Mama pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne dowcipy o gotowaniu”.
Żona do męża;
- Kochanie smakuje ci kurczak?
- Tak, pyszny! A czym go nafaszerowałaś?
- Niczym, nie było już miejsca.
- Kochanie smakuje ci kurczak?
- Tak, pyszny! A czym go nafaszerowałaś?
- Niczym, nie było już miejsca.
311
Dowcip #4548. Żona do męża w kategorii: „Dowcipy o gotowaniu”.
