
Dowcipy o ginekologu
Pewien młody mężczyzna stoi w otwartych drzwiach:
- Przyszedłem poprosić o rękę pańskiej córki. Ale to tylko formalność.
- Wypraszam sobie! - wścieka się przyszły teść. Kto ci powiedział, że to tylko formalność?
- Ginekolog.
- Przyszedłem poprosić o rękę pańskiej córki. Ale to tylko formalność.
- Wypraszam sobie! - wścieka się przyszły teść. Kto ci powiedział, że to tylko formalność?
- Ginekolog.
113
Dowcip #17520. Pewien młody mężczyzna stoi w otwartych drzwiach w kategorii: „Śmieszne żarty o ginekologu”.
Przychodzi baba do lekarza.
- Co Pani dolega? - pyta lekarz.
- Wie Pan, wibrator mi utkną.
- Proszę się rozebrać i położyć na samolocie. - mówi lekarz.
Kobieta rozłożyła nogi, lekarz zagląda, włożył rękę i po chwili wyciąga rękę i mówi:
- Niestety wibratora nie udało mi się wyciągnąć, ale przekręciłem go Pani tak, że będzie Pani mogła wymieniać baterie.
- Co Pani dolega? - pyta lekarz.
- Wie Pan, wibrator mi utkną.
- Proszę się rozebrać i położyć na samolocie. - mówi lekarz.
Kobieta rozłożyła nogi, lekarz zagląda, włożył rękę i po chwili wyciąga rękę i mówi:
- Niestety wibratora nie udało mi się wyciągnąć, ale przekręciłem go Pani tak, że będzie Pani mogła wymieniać baterie.
516
Dowcip #24142. Przychodzi baba do lekarza. w kategorii: „Humor o ginekologu”.

Do gabinetu dentysty wpada kolega z piętra niżej - ginekolog.
- Słuchaj, mam niesamowitą pacjentkę, chodź zobacz!
- Nie bardzo mam teraz czas. - odpowiada lekarz.
- Ale stary, ona ma pochwę jak brzoskwinia!
Zaintrygowany dentysta w końcu dał się namówić. Wchodzą do gabinetu ginekologa i widzą kobietę na fotelu.
- Chłopie, może ja się nie znam, ale jak dla mnie to wygląda normalnie. - mówi dentysta.
- No ale weź! Posmakuj!
- Słuchaj, mam niesamowitą pacjentkę, chodź zobacz!
- Nie bardzo mam teraz czas. - odpowiada lekarz.
- Ale stary, ona ma pochwę jak brzoskwinia!
Zaintrygowany dentysta w końcu dał się namówić. Wchodzą do gabinetu ginekologa i widzą kobietę na fotelu.
- Chłopie, może ja się nie znam, ale jak dla mnie to wygląda normalnie. - mówi dentysta.
- No ale weź! Posmakuj!
515
Dowcip #23868. Do gabinetu dentysty wpada kolega z piętra niżej - ginekolog. w kategorii: „Humor o ginekologu”.
Pani pyta Jasia:
-Kim chciałbyś być w przyszłości?
- Ginekologiem.
-A dlaczego akurat ginekologiem?
- Bo miałbym sex na żywo.
-Kim chciałbyś być w przyszłości?
- Ginekologiem.
-A dlaczego akurat ginekologiem?
- Bo miałbym sex na żywo.
710
Dowcip #5368. Pani pyta Jasia w kategorii: „Kawały o ginekologu”.

Młoda dziewczyna przychodzi do ginekologa i mówi:
- Panie doktorze, już na wstępie pragnę podkreślić, że jestem jeszcze dziewicą
- To nic! - odpowiada lekarz - to się nawet dobrze składa bo ja jestem lekarzem pierwszego kontaktu!
- Panie doktorze, już na wstępie pragnę podkreślić, że jestem jeszcze dziewicą
- To nic! - odpowiada lekarz - to się nawet dobrze składa bo ja jestem lekarzem pierwszego kontaktu!
213
Dowcip #29283. Młoda dziewczyna przychodzi do ginekologa i mówi w kategorii: „Dowcipy o ginekologu”.
Idzie nastolatka do ginekologa i pyta:
- Czy to jest zboczone, że smaruję sobie cipkę nutellą, a pies mi liże?
- Nie wcale. Każdy lubi kiedy jest mu dobrze! - powiedział ginekolog.
- Czy to jest zboczone, jeżeli kiedy ojciec śpi ja mu liże fiuta? - Pyta nastolatka!
- Nie wcale, ojcu też się należy. - Odpowiada lekarz.
- A czy to jest zboczone, jeżeli kiedy mama śpi robię jej palcówkę?
- No cóż, bardzo zboczone, to jest obrzydliwe! Matka jest starym próchnem! Matce się nic nie należy! Straszne, jak można komuś tak staremu palcówkę strzelać?
- Ale tata jest starszy, a jemu lizałam.
- Tak ale samce się nie starzeją, a samice próchnieją i się je wyrzuca!
- Czy to jest zboczone, że smaruję sobie cipkę nutellą, a pies mi liże?
- Nie wcale. Każdy lubi kiedy jest mu dobrze! - powiedział ginekolog.
- Czy to jest zboczone, jeżeli kiedy ojciec śpi ja mu liże fiuta? - Pyta nastolatka!
- Nie wcale, ojcu też się należy. - Odpowiada lekarz.
- A czy to jest zboczone, jeżeli kiedy mama śpi robię jej palcówkę?
- No cóż, bardzo zboczone, to jest obrzydliwe! Matka jest starym próchnem! Matce się nic nie należy! Straszne, jak można komuś tak staremu palcówkę strzelać?
- Ale tata jest starszy, a jemu lizałam.
- Tak ale samce się nie starzeją, a samice próchnieją i się je wyrzuca!
231
Dowcip #23529. Idzie nastolatka do ginekologa i pyta w kategorii: „Kawały o ginekologu”.

Przychodzi zakonnica do ginekologa. Lekarz zbadał ją i mówi:
- Jest pani w ciąży.
Zakonnica:
- A niech to! Co oni teraz dodają do tych świeczek.
- Jest pani w ciąży.
Zakonnica:
- A niech to! Co oni teraz dodają do tych świeczek.
04
Dowcip #17566. Przychodzi zakonnica do ginekologa. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o ginekologu”.
Małżonek chce od żony seksu. Na to ona:
- Nie teraz nie, jutro mam termin u ginekologa.
Małżonek odwraca się i próbuje zasnąć ale nie może. Po chwili pyta:
- Ty, a masz jutro termin u dentysty?
- Nie teraz nie, jutro mam termin u ginekologa.
Małżonek odwraca się i próbuje zasnąć ale nie może. Po chwili pyta:
- Ty, a masz jutro termin u dentysty?
213
Dowcip #5894. Małżonek chce od żony seksu. w kategorii: „Śmieszne kawały o ginekologu”.

Przychodzi baba do ginekologa na rutynowe badania:
- Oj, widzę nadżerkę.
- Kurde, mówiłam, że ma ino polizać, a on zaraz nadżarł.
- Oj, widzę nadżerkę.
- Kurde, mówiłam, że ma ino polizać, a on zaraz nadżarł.
110
Dowcip #3356. Przychodzi baba do ginekologa na rutynowe badania w kategorii: „Śmieszne kawały o ginekologu”.
Przychodzi zakonnica do ginekologa i zawstydzona, mówi:
- Panie doktorze, bardzo mi wstyd, ale ”tam” utknął mi wibrator i nie mogę go wyjąć, czy mógłby pan spróbować wyjąć go?
- No,spróbuję.
Zakonnica zadarła sutannę, a lekarz próbuje wyjąć wibrator. Mija dość dużo czasu i zniecierpliwiona zakonnica pyta:
- I co, udało się panu go wyjąć, panie doktorze?
Doktor odpowiada:
- Niestety, nie, ale tak go obróciłem, że można baterie wymienić!
- Panie doktorze, bardzo mi wstyd, ale ”tam” utknął mi wibrator i nie mogę go wyjąć, czy mógłby pan spróbować wyjąć go?
- No,spróbuję.
Zakonnica zadarła sutannę, a lekarz próbuje wyjąć wibrator. Mija dość dużo czasu i zniecierpliwiona zakonnica pyta:
- I co, udało się panu go wyjąć, panie doktorze?
Doktor odpowiada:
- Niestety, nie, ale tak go obróciłem, że można baterie wymienić!
414
Dowcip #3403. Przychodzi zakonnica do ginekologa i zawstydzona, mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o ginekologu”.
