
Dowcipy o facetach
Dzwoni klient do masarni:
- Czy pierś z kurczaka pan ma?
- Mam.
- A czy łopatkę pan ma?
- Mam.
- A świński ryj pan ma?
- Mam.
- No to musi pan śmiesznie wyglądać.
- Czy pierś z kurczaka pan ma?
- Mam.
- A czy łopatkę pan ma?
- Mam.
- A świński ryj pan ma?
- Mam.
- No to musi pan śmiesznie wyglądać.
36
Dowcip #27308. Dzwoni klient do masarni w kategorii: „Dowcipy o facetach”.
Przyszedł facet do fryzjera się ogolić fryzjer miał ucznia i mówi:
- Ogól go.
Uczeń wziął brzytwę, goli, goli i chlast zaciął faceta, szef się wkurzył, chciał uderzyć ucznia, ten się schylił i klient dostał w łeb mówi:
- Gól dalej.
Uczniowi się ręce roztrzęsły goli i zaciął klienta ponownie. Szef podleciał, chciał strzelić ucznia, ten się usunął i znów klient dostał w pysk.
- Gól dalej. - mówi.
Uczeń rozdygotany wziął brzytwę, goli i chlast, uciął gościowi ucho, a klient się obraca i mówi:
- Chłopce kopnij to ucho teraz pod szafę bo Twój szef to mnie teraz chyba zabije.
- Ogól go.
Uczeń wziął brzytwę, goli, goli i chlast zaciął faceta, szef się wkurzył, chciał uderzyć ucznia, ten się schylił i klient dostał w łeb mówi:
- Gól dalej.
Uczniowi się ręce roztrzęsły goli i zaciął klienta ponownie. Szef podleciał, chciał strzelić ucznia, ten się usunął i znów klient dostał w pysk.
- Gól dalej. - mówi.
Uczeń rozdygotany wziął brzytwę, goli i chlast, uciął gościowi ucho, a klient się obraca i mówi:
- Chłopce kopnij to ucho teraz pod szafę bo Twój szef to mnie teraz chyba zabije.
011
Dowcip #27925. Przyszedł facet do fryzjera się ogolić fryzjer miał ucznia i mówi w kategorii: „Żarty o mężczyznach”.

Wcześniej byłam gruba i bardzo źle się z tym czułam. Ale lekarz skierował mnie na operację. Teraz jestem gruby i mnie to wali.
912
Dowcip #28153. Wcześniej byłam gruba i bardzo źle się z tym czułam. w kategorii: „Śmieszny humor o mężczyznach”.
Jak spławić frajera:
On - dasz mi numer telefonu?
Ona - jasne 997!
ON: Dla Ciebie poszedłbym na koniec świata!
ONA: A zostałbyś tam?
ON: Gdybym zobaczył Cię nagą pewnie umarłbym ze szczęścia.
ONA: Gdybym zobaczyła cię nago umarłabym ze śmiechu.
ON: Nie sądzisz, że to przeznaczenie zetknęło nas ze sobą?
ONA: Nie, to był zwykły pech!
ON: Co byś powiedziała, gdybym poprosił Cię o rękę?
ONA: Nic. Nie umiem równocześnie mówić i śmiać się.
ON: Czy my się przypadkiem nie znamy?
ONA: Owszem, chyba widziałam Cię w ZOO.
ON: Oddałbym Ci wszystko co zechcesz.
ONA: Dobrze, zacznij od konta w banku.
ON: Nie spotkałem Cię tu wcześniej.
ONA: Wiem i więcej nie spotkasz.
On: Gdzie byłaś przez całe moje życie?
Ona: Chowałam się przed Tobą!
On - dasz mi numer telefonu?
Ona - jasne 997!
ON: Dla Ciebie poszedłbym na koniec świata!
ONA: A zostałbyś tam?
ON: Gdybym zobaczył Cię nagą pewnie umarłbym ze szczęścia.
ONA: Gdybym zobaczyła cię nago umarłabym ze śmiechu.
ON: Nie sądzisz, że to przeznaczenie zetknęło nas ze sobą?
ONA: Nie, to był zwykły pech!
ON: Co byś powiedziała, gdybym poprosił Cię o rękę?
ONA: Nic. Nie umiem równocześnie mówić i śmiać się.
ON: Czy my się przypadkiem nie znamy?
ONA: Owszem, chyba widziałam Cię w ZOO.
ON: Oddałbym Ci wszystko co zechcesz.
ONA: Dobrze, zacznij od konta w banku.
ON: Nie spotkałem Cię tu wcześniej.
ONA: Wiem i więcej nie spotkasz.
On: Gdzie byłaś przez całe moje życie?
Ona: Chowałam się przed Tobą!
26
Dowcip #27434. Jak spławić frajera w kategorii: „Dowcipy o facetach”.

Wpadłem dzisiaj na swoją byłą dziewczynę:
- Karol? - spytała - Dawno się nie widzieliśmy.
- Fakt, kilka lat. Co się z Tobą stało? Zawsze byłaś taka szczupła, ładna.
- Tak się wygląda gdy się ma dwójkę dzieci.
- Gówno prawda. Mam dwójkę dzieci i spójrz na mnie.
- Karol? - spytała - Dawno się nie widzieliśmy.
- Fakt, kilka lat. Co się z Tobą stało? Zawsze byłaś taka szczupła, ładna.
- Tak się wygląda gdy się ma dwójkę dzieci.
- Gówno prawda. Mam dwójkę dzieci i spójrz na mnie.
59
Dowcip #29021. Wpadłem dzisiaj na swoją byłą dziewczynę w kategorii: „Dowcipy o mężczyznach”.
Jasiu goni kobietę i ją deską bije po plecach. Zatrzymuje go koleś i pyta:
- Co pan bijesz tę kobietę?
- To nie kobieta to teściowa!
- To kantem ją, kantem!
- Co pan bijesz tę kobietę?
- To nie kobieta to teściowa!
- To kantem ją, kantem!
35
Dowcip #27474. Jasiu goni kobietę i ją deską bije po plecach. w kategorii: „Śmieszne kawały o mężczyznach”.

Lekarz do pacjenta:
- Muszę Pana zmartwić, Pan umiera. Jest rak z przerzutami.
- Tego się obawiałem, A czy nie mógłby Pan Doktor powiedzieć po mojej śmierci, że umarłem na AIDS?
- Dlaczego?!?! Pacjent odpowiada:
- Wie Pan, Panie Doktorze, po pierwsze będę we wsi pierwszy, co umarł na AIDS. Po drugie nikt już nie ruszy mojej baby. A po trzecie wszyscy, co ją już mieli się powieszą.
- Muszę Pana zmartwić, Pan umiera. Jest rak z przerzutami.
- Tego się obawiałem, A czy nie mógłby Pan Doktor powiedzieć po mojej śmierci, że umarłem na AIDS?
- Dlaczego?!?! Pacjent odpowiada:
- Wie Pan, Panie Doktorze, po pierwsze będę we wsi pierwszy, co umarł na AIDS. Po drugie nikt już nie ruszy mojej baby. A po trzecie wszyscy, co ją już mieli się powieszą.
112
Dowcip #27570. Lekarz do pacjenta w kategorii: „Śmieszny humor o mężczyznach”.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam problem, ponieważ jestem zbyt inteligentny. Ludzie nie rozumieją moich teorii, nie jestem tolerowany przez rówieśników, gdyż uważają mnie za chorego, panie doktorze, czy można coś z tym zrobić?
Lekarz powiedział, ze może przeprowadzić trudną i ryzykowną operację wycięcia ćwierci mózgu. Tak zrobili. Po miesiącu facet przychodzi znów:
- Panie doktorze, jest nieźle. Niedługo odbieram nagrodę Nobla, mam grono znajomych, spotykam się co jakiś czas, dyskutujemy o sztuce, ale panie doktorze, to jeszcze nie to o czym myślałem.
Po ciężkim namyśle doktor postanowił usunąć kolejną ćwierć mózgu. Po miesiącu pacjent wraca, cały ubrany na czarno, glany, zarost.
- Panie doktorze, jest super, mam z kumplami kapele rockową, dajemy czadu, ale to jeszcze nie do końca to czego się spodziewałem.
Więc doktor usunął trzecią ćwierć. Po miesiącu wraca facet: zgolony na łyso, dresiki, żelik, skóra.
- Stary, jest wyjebanie, mam extra brykę, dużo dup, z wszystkimi na osiedlu się ziomkuje. Ale k usuń mi tą ostatnią ćwiartkę, bo będzie jeszcze bardziej fajnie.
Doktor nie chciał się zgodzić, ale dostał dwie plomby i chcąc nie chcąc ... Wraca pacjent po miesiącu, a doktor się go pyta ”i jak”?
- Dostałem okres ...
- Panie doktorze, mam problem, ponieważ jestem zbyt inteligentny. Ludzie nie rozumieją moich teorii, nie jestem tolerowany przez rówieśników, gdyż uważają mnie za chorego, panie doktorze, czy można coś z tym zrobić?
Lekarz powiedział, ze może przeprowadzić trudną i ryzykowną operację wycięcia ćwierci mózgu. Tak zrobili. Po miesiącu facet przychodzi znów:
- Panie doktorze, jest nieźle. Niedługo odbieram nagrodę Nobla, mam grono znajomych, spotykam się co jakiś czas, dyskutujemy o sztuce, ale panie doktorze, to jeszcze nie to o czym myślałem.
Po ciężkim namyśle doktor postanowił usunąć kolejną ćwierć mózgu. Po miesiącu pacjent wraca, cały ubrany na czarno, glany, zarost.
- Panie doktorze, jest super, mam z kumplami kapele rockową, dajemy czadu, ale to jeszcze nie do końca to czego się spodziewałem.
Więc doktor usunął trzecią ćwierć. Po miesiącu wraca facet: zgolony na łyso, dresiki, żelik, skóra.
- Stary, jest wyjebanie, mam extra brykę, dużo dup, z wszystkimi na osiedlu się ziomkuje. Ale k usuń mi tą ostatnią ćwiartkę, bo będzie jeszcze bardziej fajnie.
Doktor nie chciał się zgodzić, ale dostał dwie plomby i chcąc nie chcąc ... Wraca pacjent po miesiącu, a doktor się go pyta ”i jak”?
- Dostałem okres ...
159
Dowcip #28873. Przychodzi facet do lekarza i mówi w kategorii: „Żarty o facetach”.

Mężczyzna do nieznajomej dziewczyny w barze:
- Jesteś tak ładna, że zamówiłem sobie tylko sok.
- Jesteś tak ładna, że zamówiłem sobie tylko sok.
25
Dowcip #28718. Mężczyzna do nieznajomej dziewczyny w barze w kategorii: „Dowcipy o mężczyznach”.
Żona wysłała męża po zakupy i dała mu listę:
1. Chleb.
2. Kiełbasa.
3. Mleko.
4. Pasta do zębów.
5. Papier toaletowy.
6. Piwo.
Wraca, rozpakowuje: bochenek chleba, dwie kiełbasy, trzy kartony mleka, cztery tubki pasty do zębów, pięć rolek papieru i sześciopak piwa.
Głupia żona zrobiła by awanturę. Mądra następnym razem zacznie listę od piwa.
1. Chleb.
2. Kiełbasa.
3. Mleko.
4. Pasta do zębów.
5. Papier toaletowy.
6. Piwo.
Wraca, rozpakowuje: bochenek chleba, dwie kiełbasy, trzy kartony mleka, cztery tubki pasty do zębów, pięć rolek papieru i sześciopak piwa.
Głupia żona zrobiła by awanturę. Mądra następnym razem zacznie listę od piwa.
111
Dowcip #28242. Żona wysłała męża po zakupy i dała mu listę w kategorii: „Dowcipy o mężczyznach”.
