
Dowcipy o facetach
Mówi facet do kobiety:
- Kochanie! Jestem w tobie zakochany po same jaja.
- Kochanie! Jestem w tobie zakochany po same jaja.
103
Dowcip #23593. Mówi facet do kobiety w kategorii: „Humor o facetach”.
Rozmowa dwóch facetów:
- Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa.
- Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty.
- Jestem człowiekiem, która zważa na swoje słowa.
- Luz, kapuję. Ja też jestem żonaty.
16
Dowcip #23594. Rozmowa dwóch facetów w kategorii: „Śmieszny humor o mężczyznach”.

Obudziłem się rano z poduszką na twarzy słysząc szept żony:
- To byłoby takie proste.
- To byłoby takie proste.
115
Dowcip #23598. Obudziłem się rano z poduszką na twarzy słysząc szept żony w kategorii: „Dowcipy o facetach”.
Na ulicy mężczyzna krzyczy na małego chłopca:
- Poczekaj! Powiem Twojej mamie, że rzucasz we mnie kamieniami.
- Może lepiej powiedzieć jego ojcu? - radzi kobieta.
- Głupoty pani opowiada, ojcem jego to ja jestem.
- Poczekaj! Powiem Twojej mamie, że rzucasz we mnie kamieniami.
- Może lepiej powiedzieć jego ojcu? - radzi kobieta.
- Głupoty pani opowiada, ojcem jego to ja jestem.
27
Dowcip #23126. Na ulicy mężczyzna krzyczy na małego chłopca w kategorii: „Śmieszne żarty o mężczyznach”.

W księgarni mężczyzna prosi sprzedawczynię o poradę:
- Chciałbym kupić taką książkę, która przez cały czas będzie trzymać w napięciu.
- Mam w sam raz coś dla pana! Proszę, oto podręcznik do elektryki ...
- Chciałbym kupić taką książkę, która przez cały czas będzie trzymać w napięciu.
- Mam w sam raz coś dla pana! Proszę, oto podręcznik do elektryki ...
38
Dowcip #23194. W księgarni mężczyzna prosi sprzedawczynię o poradę w kategorii: „Śmieszne dowcipy o facetach”.
Pewien mężczyzna poślizgnął się w domu i wyleciał za okno. W czasie lotu mówi:
- Przysięgam, że jeśli wyjdę z tego cało to już nigdy nie będę przeklinać, palić, pić, obrażać żony itd.
Spadł na stok siana, po czym wstał, otrzepał się i mówi:
- Jakie ludzie głupstwa mówią gdy są w niebezpieczeństwie.
- Przysięgam, że jeśli wyjdę z tego cało to już nigdy nie będę przeklinać, palić, pić, obrażać żony itd.
Spadł na stok siana, po czym wstał, otrzepał się i mówi:
- Jakie ludzie głupstwa mówią gdy są w niebezpieczeństwie.
013
Dowcip #23201. Pewien mężczyzna poślizgnął się w domu i wyleciał za okno. w kategorii: „Humor o facetach”.

Mąż wraca do domu i słyszy jakieś hałasy w sypialnie ... Wpada tam, patrzy, a tam jego żona bije się z myślami.
06
Dowcip #22985. Mąż wraca do domu i słyszy jakieś hałasy w sypialnie ... w kategorii: „Żarty o mężczyznach”.
Przychodzi chłop do lekarza:
- Czy jest pan doktor? - pyta.
- Nie.- odpowiada uprzejma pielęgniarka. - Pojechał do Urzędu Gminy, na wybory.
- A to szkoda! - mówi w zadumie pacjent. - Bo właśnie przyniosłem wyniki.
- Czy jest pan doktor? - pyta.
- Nie.- odpowiada uprzejma pielęgniarka. - Pojechał do Urzędu Gminy, na wybory.
- A to szkoda! - mówi w zadumie pacjent. - Bo właśnie przyniosłem wyniki.
38
Dowcip #22845. Przychodzi chłop do lekarza w kategorii: „Śmieszne żarty o facetach”.

Spotyka się dwóch kumpli i jeden mówi do drugiego:
- Rozwodzę się.
- Ja też, a ty czemu?
- Przejęzyczyłem się. Poszedłem z żoną na zakupy i chciałem jej powiedzieć, ”ale masz zniszczona torbę”, a powiedziałem niechcący: ”ale masz zniszczona mordę”.
- To tak jak u mnie - mówi drugi kumpel - moja żona też nie dała sobie wytłumaczyć, że to było zwykłe przejęzyczenie.
- A co powiedziałeś?
- Jedliśmy obiad. Chciałem powiedzieć ”kochanie podaj mi sól”, a powiedziałem: ”ty stara pierdolona krowo.Zniszczyłaś mi całe życie!”
- Rozwodzę się.
- Ja też, a ty czemu?
- Przejęzyczyłem się. Poszedłem z żoną na zakupy i chciałem jej powiedzieć, ”ale masz zniszczona torbę”, a powiedziałem niechcący: ”ale masz zniszczona mordę”.
- To tak jak u mnie - mówi drugi kumpel - moja żona też nie dała sobie wytłumaczyć, że to było zwykłe przejęzyczenie.
- A co powiedziałeś?
- Jedliśmy obiad. Chciałem powiedzieć ”kochanie podaj mi sól”, a powiedziałem: ”ty stara pierdolona krowo.Zniszczyłaś mi całe życie!”
511
Dowcip #22939. Spotyka się dwóch kumpli i jeden mówi do drugiego w kategorii: „Śmieszne kawały o mężczyznach”.
Pacjent mówi do lekarza:
- Panie doktorze, mam kłopoty w chodzeniem.
- A czym, się to objawia? - pyta lekarz.
- Już dziesięć lat po studiach, a jak dotąd do niczego nie doszedłem.
- Panie doktorze, mam kłopoty w chodzeniem.
- A czym, się to objawia? - pyta lekarz.
- Już dziesięć lat po studiach, a jak dotąd do niczego nie doszedłem.
013
Dowcip #22823. Pacjent mówi do lekarza w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężczyznach”.
