
Dowcipy o facetach
Facet siedzi w knajpie i pije kieliszek za kieliszkiem. Podchodzi kelner:
- Pan musi mieć jakiś problem.
- Mam, z teściową.
- Niech się pan nie przejmuje. Z teściową wszyscy mają problemy.
- No nie wiem... Moja jest w ciąży.
- Pan musi mieć jakiś problem.
- Mam, z teściową.
- Niech się pan nie przejmuje. Z teściową wszyscy mają problemy.
- No nie wiem... Moja jest w ciąży.
416
Dowcip #33592. Facet siedzi w knajpie i pije kieliszek za kieliszkiem. w kategorii: „Śmieszne żarty o mężczyznach”.
Kobieta pochyliła się nad ofiarą wypadku drogowego, a tłum się przyglądał. Nagle została brutalnie odepchnięta przez mężczyznę, który powiedział:
- Proszę się odsunąć, mam zrobiony kurs pierwszej pomocy!
Kobieta przyglądała się przez parę minut, podczas, gdy mężczyzna zajmował się ofiarą. Potem spokojnie powiedziała:
- Kiedy dojdzie Pan do tej części, w której musi Pan posłać po lekarza, jestem już tutaj.
- Proszę się odsunąć, mam zrobiony kurs pierwszej pomocy!
Kobieta przyglądała się przez parę minut, podczas, gdy mężczyzna zajmował się ofiarą. Potem spokojnie powiedziała:
- Kiedy dojdzie Pan do tej części, w której musi Pan posłać po lekarza, jestem już tutaj.
312
Dowcip #33287. Kobieta pochyliła się nad ofiarą wypadku drogowego w kategorii: „Śmieszny humor o facetach”.

Siedzi facet w barze, a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. Taka laska!
- Ale piękna kobieta. - myśli sobie. - Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyślę. Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały. Ale ona jest taka piękna, muszę ją poznać! Powiem jej, że zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama się potoczy? Akurat! Taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, muszę ją wykorzystać! Gdybym tylko wiedział jak zacząć...
Już miał wstać i podejść ale w tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknęła za drzwiami toalety.
- Uff, no to problem z głowy. - myśli facet. - Przynajmniej nie muszę się już męczyć.
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
- Tak, wróciła! To znak, że jesteśmy sobie pisani. - facet odzyskuje wiarę w siebie. - Bóg mi ją zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyślił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj.
Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- Srałaś?
- Ale piękna kobieta. - myśli sobie. - Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyślę. Tylko żebym się nie zbłaźnił. Nie no, nie pójdę. Jestem taki nieśmiały. Ale ona jest taka piękna, muszę ją poznać! Powiem jej, że zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Eee tam, na pewno mnie wyśmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama się potoczy? Akurat! Taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja. Ale to moja wielka szansa, muszę ją wykorzystać! Gdybym tylko wiedział jak zacząć...
Już miał wstać i podejść ale w tym momencie kobieta wstała od stolika i zniknęła za drzwiami toalety.
- Uff, no to problem z głowy. - myśli facet. - Przynajmniej nie muszę się już męczyć.
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
- Tak, wróciła! To znak, że jesteśmy sobie pisani. - facet odzyskuje wiarę w siebie. - Bóg mi ją zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyślił coś mądrego. OK stary, bierz się w garść i ruszaj.
Gość wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- Srałaś?
811
Dowcip #31624. Siedzi facet w barze, a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o facetach”.
W zatłoczonym do granic możliwości pociągu, w przedziale, wstaje facet i mówi:
- Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja. Nie jestem w stanie przepchać się do ubikacji i po prostu zaraz się zesram w gacie.
Na to ktoś mówi:
- No cóż, skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamówkę. Mógłby pan zrobić to do niej. My się odwrócimy, a potem się jakoś to wyrzuci przez okno.
Gość postanowił skorzystać z propozycji. Rozłożył reklamówkę na podłodze, zaczął rozpinać spodnie. Jeden z pasażerów w tym czasie, trochę dla odwrócenia uwagi,wyjął papierosa i próbuje go zapalić. A na to facet, kucając z już ściągniętymi spodniami, mówi:
- Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedział dla niepalących!
- Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja. Nie jestem w stanie przepchać się do ubikacji i po prostu zaraz się zesram w gacie.
Na to ktoś mówi:
- No cóż, skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamówkę. Mógłby pan zrobić to do niej. My się odwrócimy, a potem się jakoś to wyrzuci przez okno.
Gość postanowił skorzystać z propozycji. Rozłożył reklamówkę na podłodze, zaczął rozpinać spodnie. Jeden z pasażerów w tym czasie, trochę dla odwrócenia uwagi,wyjął papierosa i próbuje go zapalić. A na to facet, kucając z już ściągniętymi spodniami, mówi:
- Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedział dla niepalących!
918
Dowcip #28995. W zatłoczonym do granic możliwości pociągu, w przedziale w kategorii: „Kawały o mężczyznach”.

Leży facet z plecakiem na łące, dookoła latają muchy. Co jest w plecaku?
- Spadochron.
- Spadochron.
1510
Dowcip #24619. Leży facet z plecakiem na łące, dookoła latają muchy. w kategorii: „Humor o mężczyznach”.
Malutki, biały facet wchodzi do windy. Jest już tam taki wielki Murzyn.
Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:
- Dwa metry wzrostu, dwieście kg wagi, trzydzieści cm penis, dwa kg lewe jądro, dwa kg prawe jądro. Turner Brown.
Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi, cuci uderzeniami w twarz, potrząsa nim i pyta:
- Kurcze, facet, coś nie tak?
Malutki, biały człowieczek odpowiada:
- Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił.
Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:
-Dwa metry wzrostu, dwieście kg wagi, trzydzieści cm penis, dwa kg lewe jądro, dwa kg prawe jądro. Turner Brown.
Malutki, biały człowiek mówi:
- Dzięki Bogu, myślałem, że pan mówi turn around.
Kiedy winda rusza, Murzyn mówi:
- Dwa metry wzrostu, dwieście kg wagi, trzydzieści cm penis, dwa kg lewe jądro, dwa kg prawe jądro. Turner Brown.
Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podłogi, cuci uderzeniami w twarz, potrząsa nim i pyta:
- Kurcze, facet, coś nie tak?
Malutki, biały człowieczek odpowiada:
- Przepraszam pana, ale proszę powtórzyć, co pan mówił.
Murzyn patrzy z góry na człowieczka i mówi:
-Dwa metry wzrostu, dwieście kg wagi, trzydzieści cm penis, dwa kg lewe jądro, dwa kg prawe jądro. Turner Brown.
Malutki, biały człowiek mówi:
- Dzięki Bogu, myślałem, że pan mówi turn around.
922
Dowcip #18601. Malutki, biały facet wchodzi do windy. w kategorii: „Żarty o mężczyznach”.

Z lecącego helikoptera zwisa lina, na której uczepionych jest jedenaście osób: dziesięciu mężczyzn i jedna kobieta. Sytuacja wygląda krytycznie: lina jest za słaba, żeby ich wszystkich utrzymać. Zdesperowani decydują, że jedna osoba musi się puścić, bo inaczej wszyscy zginą. Niestety nikt nie potrafił powiedzieć, kto ma odpaść. W końcu kobieta wygłosiła bardzo płomienną i poruszającą mowę:
- Ja oddam swoje życie, żeby was ocalić. My, kobiety, całe wieki byłyśmy skłonne do poświęceń dla dobra innych. Poświęcałyśmy się dla naszych dzieci i mężów, a ich szczęście było naszym szczęściem. Nic nie jest ważniejsze dla prawdziwej kobiety niż radość dziecka i zadowolenie mężczyzny. Nawet cena mojego życia nie jest za wysoka, aby was uratować.
Wszyscy mężczyźni byli tak poruszeni mową, że zaczęli jej bić brawo. Tak, tak ... Znowu nie docenili kobiety...
- Ja oddam swoje życie, żeby was ocalić. My, kobiety, całe wieki byłyśmy skłonne do poświęceń dla dobra innych. Poświęcałyśmy się dla naszych dzieci i mężów, a ich szczęście było naszym szczęściem. Nic nie jest ważniejsze dla prawdziwej kobiety niż radość dziecka i zadowolenie mężczyzny. Nawet cena mojego życia nie jest za wysoka, aby was uratować.
Wszyscy mężczyźni byli tak poruszeni mową, że zaczęli jej bić brawo. Tak, tak ... Znowu nie docenili kobiety...
216
Dowcip #18834. Z lecącego helikoptera zwisa lina w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężczyznach”.
Facet stoi na balkonie na drugim piętrze, nagle słyszy jakieś krzyki nad sobą. Spogląda w górę, a tam, na dziesiątym piętrze inny facet próbuje wypchnąć swoją teściową z balkonu. Wrzeszczy:
- Panie, zabijesz pan człowieka! A ten z góry:
- To odsuń się pan!
- Panie, zabijesz pan człowieka! A ten z góry:
- To odsuń się pan!
49
Dowcip #22633. Facet stoi na balkonie na drugim piętrze w kategorii: „Żarty o mężczyznach”.

Na opustoszałej, ciemnej ulicy kierowca złapał gumę, więc zatrzymał się, wyłączył silnik i otworzył bagażnik. Kiedy wyjmował koło zapasowe, podszedł do niego mężczyzna i zapytał:
- Co pan robi?
- Biorę koło.
Po tej odpowiedzi pytający podszedł do drzwi, łokciem wybił szybę i stwierdził:
- Skoro tak, to ja biorę radyjko ...
- Co pan robi?
- Biorę koło.
Po tej odpowiedzi pytający podszedł do drzwi, łokciem wybił szybę i stwierdził:
- Skoro tak, to ja biorę radyjko ...
713
Dowcip #23176. Na opustoszałej, ciemnej ulicy kierowca złapał gumę w kategorii: „Śmieszny humor o facetach”.
Wchodzi do baru facet z siedzącym na ramieniu małym człowieczkiem i zamawia:
- Proszę setkę czystej, a dla kolegi pięćdziesiątkę.
Barman polewa i pyta:
- Skąd pan wytrzasnął takiego cudaka?
Klient na to:
- Zrób pan kolejkę, to panu powiem.
Barman szybko napełnił następną kolejkę.
- To było na safari, idziemy z kolegą przez dżunglę, wychodzimy na polanę, na której wokół ogniska pełno murzynów z dzidami, a na środku taki jeden z wielkim pióropuszem na głowię tańczył jakieś wygibasy.
W tym momencie przerywa opowieść i zwraca się do człowieczka na ramieniu:
- I jak Ty mu wtedy Heniu powiedziałeś? Że jest pała, nie czarownik?
- Proszę setkę czystej, a dla kolegi pięćdziesiątkę.
Barman polewa i pyta:
- Skąd pan wytrzasnął takiego cudaka?
Klient na to:
- Zrób pan kolejkę, to panu powiem.
Barman szybko napełnił następną kolejkę.
- To było na safari, idziemy z kolegą przez dżunglę, wychodzimy na polanę, na której wokół ogniska pełno murzynów z dzidami, a na środku taki jeden z wielkim pióropuszem na głowię tańczył jakieś wygibasy.
W tym momencie przerywa opowieść i zwraca się do człowieczka na ramieniu:
- I jak Ty mu wtedy Heniu powiedziałeś? Że jest pała, nie czarownik?
417
Dowcip #21331. Wchodzi do baru facet z siedzącym na ramieniu małym człowieczkiem i w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężczyznach”.
