
Dowcipy o facetach
Przychodzi facet do lekarza i mówi, że ogólnie źle się czuje. Doktor poddał go całej serii badań, po czym oświadcza:
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić, co panu dolega, ale myślę, że to przez alkohol.
- Ojej, to ja może przyjdę, jak pan wytrzeźwieje?!
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić, co panu dolega, ale myślę, że to przez alkohol.
- Ojej, to ja może przyjdę, jak pan wytrzeźwieje?!
716
Dowcip #27869. Przychodzi facet do lekarza i mówi, że ogólnie źle się czuje. w kategorii: „Dowcipy o facetach”.
Siedzi facet w barze i w pewnej chwili wchodzi piękna dziewczyna. Facet myśli jak by tu do niej zagadać. Długo myśli, myśli, próbuje wymyślić coś oryginalnego. Nagle ona wstaje i wychodzi. Facet załamany chce wybiec za nią, ale tak mu się głupio zrobiło. Boi się, że już nigdy jej nie zobaczy ... Aż w końcu ona wraca. Okazało się, że poszła do łazienki. Facet dalej kombinuje, jak by tu zagadać. W końcu uznał, że podejdzie i powie to, co mu ślina na język przyniesie, może się uda. Wstaje, otrzepuje się, pięknym krokiem podchodzi do dziewczyny, uśmiecha się, skłania szarmancko i pyta:
- Srałaś?
- Srałaś?
187
Dowcip #25089. Siedzi facet w barze i w pewnej chwili wchodzi piękna dziewczyna. w kategorii: „Dowcipy o facetach”.

Idzie kondukt pogrzebowy. Za karawanem Masztalski ze swoim wilczurem, a za nimi kilkudziesięciu mężczyzn.
- Kogo tu chowają? - pyta jednego z nich przechodzień.
- Teściową Masztalskiego.
- Co jej się stało?
- Wilczur Masztalskiego ją zagryzł.
- Chętnie bym pożyczył sobie tego psa.
- To ustaw się pan tam, na końcu kolejki. - odpowiada z pogrzebową powagą zagadnięty.
- Kogo tu chowają? - pyta jednego z nich przechodzień.
- Teściową Masztalskiego.
- Co jej się stało?
- Wilczur Masztalskiego ją zagryzł.
- Chętnie bym pożyczył sobie tego psa.
- To ustaw się pan tam, na końcu kolejki. - odpowiada z pogrzebową powagą zagadnięty.
934
Dowcip #21659. Idzie kondukt pogrzebowy. w kategorii: „Śmieszne żarty o facetach”.
Facetowi urodziło się dziecko. Jak tylko je zobaczył, od razu zaczął robić mu zdjęcia, masę zdjęć. Z każdej strony, od boku, z lewej, prawej, od góry, przodu, tyłu i tak w kółko. Po prostu pstryka mnóstwo zdjęć, niemalże każdy najmniejszy ruch pociechy. Podchodzi do niego zainteresowana tym pielęgniarka i pyta:
- Co, pierwsze dziecko?
- Nieee, pierwsza cyfrówka.
- Co, pierwsze dziecko?
- Nieee, pierwsza cyfrówka.
523
Dowcip #21409. Facetowi urodziło się dziecko. w kategorii: „Śmieszne żarty o facetach”.

Była sobie blondynka, która miała sześciu chłopców i każdy miał na imię Jaś. Pewnego razu przyjechała do niej ciotka i zdziwiona pyta:
- Jak to, nie masz z tym żadnych problemów? Jak wołasz Jasiu, to który przychodzi?
- Ależ ja nie wołam ich po imieniu! Ja wołam ich po nazwisku...!
- Jak to, nie masz z tym żadnych problemów? Jak wołasz Jasiu, to który przychodzi?
- Ależ ja nie wołam ich po imieniu! Ja wołam ich po nazwisku...!
47
Dowcip #13260. Była sobie blondynka w kategorii: „Kawały o mężczyznach”.
Czy facet samotny w środku lasu, gdzie w pobliżu nie ma kobiety, mówiący coś na głos, ale tak, że żadna z kobiet go nie słyszy, także nie ma racji?
61
Dowcip #26815. Czy facet samotny w środku lasu, gdzie w pobliżu nie ma kobiety w kategorii: „Śmieszne dowcipy o facetach”.

Druga w nocy, do drzwi Leppera puka narąbany jak bela gość.
- Czego pan chce o tak późnej porze?!
- Chcę wstąpić do Samoobrony i to od zaraz. - bełkotliwym głosem zakomunikował.
- Panie, jest druga w nocy, przyjdź pan jutro rano do biura poselskiego, przynieś pan zdjęcie i nie będzie problemu.
- Nie ma mowy, ja chcę teraz i już, od zaraz, zdjęcie mam przy sobie ...
Przekomarzał się tak bitą godzinę. Andrzej zmiękł. Gość otrzymał legitymację i już miał iść do domu, przewodniczący jednak zatrzymał go i pyta, dlaczego mu tak zależało na wstąpieniu w szeregi Samoobrony.
- A bo panie to było tak: wróciłem wcześniej z delegacji, wchodzę do domu, patrzę, a tu żona na środku pokoju z sąsiadem, wchodzę do pokoju córki, a ta z dwoma facetami na raz, wpadam do pokoju syna, a ten w najlepsze ze swoim kolegą z ławki ... Stanąłem na środku pokoju i wrzasnąłem na całe gardło:
- Tacy jesteście? To ja wam za chwilę wstydu narobię.
- Czego pan chce o tak późnej porze?!
- Chcę wstąpić do Samoobrony i to od zaraz. - bełkotliwym głosem zakomunikował.
- Panie, jest druga w nocy, przyjdź pan jutro rano do biura poselskiego, przynieś pan zdjęcie i nie będzie problemu.
- Nie ma mowy, ja chcę teraz i już, od zaraz, zdjęcie mam przy sobie ...
Przekomarzał się tak bitą godzinę. Andrzej zmiękł. Gość otrzymał legitymację i już miał iść do domu, przewodniczący jednak zatrzymał go i pyta, dlaczego mu tak zależało na wstąpieniu w szeregi Samoobrony.
- A bo panie to było tak: wróciłem wcześniej z delegacji, wchodzę do domu, patrzę, a tu żona na środku pokoju z sąsiadem, wchodzę do pokoju córki, a ta z dwoma facetami na raz, wpadam do pokoju syna, a ten w najlepsze ze swoim kolegą z ławki ... Stanąłem na środku pokoju i wrzasnąłem na całe gardło:
- Tacy jesteście? To ja wam za chwilę wstydu narobię.
76
Dowcip #22897. Druga w nocy, do drzwi Leppera puka narąbany jak bela gość. w kategorii: „Kawały o facetach”.
Jak się stopniuje przymiotnik - głupi”?
- Głupi, głupszy, żonaty.
- Głupi, głupszy, żonaty.
611
Dowcip #22197. Jak się stopniuje przymiotnik - głupi”? w kategorii: „Śmieszny humor o facetach”.

Dlaczego mężczyźni są jak mikrofalówki?
- Bo rozgrzewają się w pięć sekund.
- Bo rozgrzewają się w pięć sekund.
84
Dowcip #22248. Dlaczego mężczyźni są jak mikrofalówki? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężczyznach”.
- Jak ci? - pyta rano w łóżku chłopak dziewczynę.
- Mariolka.
- Mariolka.
37
Dowcip #21473. - Jak ci? - pyta rano w łóżku chłopak dziewczynę. w kategorii: „Kawały o facetach”.
