
Dowcipy o dzieciach
Dzieci w piaskownicy:
- Co jesz?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Przypełzło.
- Co jesz?
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Przypełzło.
423
Dowcip #30357. Dzieci w piaskownicy w kategorii: „Śmieszne kawały o dzieciach”.
Po latach Kowalski spotyka starych kolegów.
- Kowalski, zawsze chciałeś mieć czwórkę dzieci. Dlaczego poprzestałeś na trójce?
- Bo się dowiedziałem, że co czwarte dziecko rodzi się chińczykiem.
- Kowalski, zawsze chciałeś mieć czwórkę dzieci. Dlaczego poprzestałeś na trójce?
- Bo się dowiedziałem, że co czwarte dziecko rodzi się chińczykiem.
1237
Dowcip #21674. Po latach Kowalski spotyka starych kolegów. w kategorii: „Śmieszny humor o dzieciach”.

Co jest śmieszniejsze od dziecka zamkniętego w nagrzanym samochodzie?
- Dziecko zamknięte w nagrzanym piekarniku.
- Dziecko zamknięte w nagrzanym piekarniku.
4531
Dowcip #16972. Co jest śmieszniejsze od dziecka zamkniętego w nagrzanym samochodzie? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dzieciach”.
Przyjeżdża turysta do bacy i się go pyta:
- Baco, masz dzieci?
- Nie.
Rano budzi go gromada dzieci, a turysta się pyta:
- Bacom przecież nie miało być dzieci.
- To nie dzieci tylko cholery.
- Baco, masz dzieci?
- Nie.
Rano budzi go gromada dzieci, a turysta się pyta:
- Bacom przecież nie miało być dzieci.
- To nie dzieci tylko cholery.
1014
Dowcip #25488. Przyjeżdża turysta do bacy i się go pyta w kategorii: „Śmieszne kawały o dzieciach”.

W sądzie trwa rozprawa nad przyznaniem opieki nad dziećmi. Matka swoją płomienną mową dała wszystkim na sali do zrozumienia, że to jej się należą dzieci bo to ona je urodziła.
W końcu sędzia zwraca się do męża z prośbą o jego uzasadnienia. Po dłuższym zastanowieniu facet mówi:
- Wysoki Sądzie, czy jak wkładam do automatu trzy zołote i wypada Coca - Cola to ona jest moja czy automatu?
W końcu sędzia zwraca się do męża z prośbą o jego uzasadnienia. Po dłuższym zastanowieniu facet mówi:
- Wysoki Sądzie, czy jak wkładam do automatu trzy zołote i wypada Coca - Cola to ona jest moja czy automatu?
317
Dowcip #26101. W sądzie trwa rozprawa nad przyznaniem opieki nad dziećmi. w kategorii: „Śmieszne kawały o dzieciach”.
Jedzie sobie Jasiu przez wieś i krzyczy:
- Jedź lowelku, jedź!
Podchodzi do niego starsza pani i mówi:
- Taki duży chłopiec, a nie umie wypowiadać R.
Jasiu odpowiada:
- Wypier*alaj Ty stara ku*wo!!
- A Ty lowelku jedź!
- Jedź lowelku, jedź!
Podchodzi do niego starsza pani i mówi:
- Taki duży chłopiec, a nie umie wypowiadać R.
Jasiu odpowiada:
- Wypier*alaj Ty stara ku*wo!!
- A Ty lowelku jedź!
620
Dowcip #27520. Jedzie sobie Jasiu przez wieś i krzyczy w kategorii: „Śmieszne kawały o dzieciach”.

Facetowi urodziło się dziecko. Jak tylko je zobaczył, od razu zaczął robić mu zdjęcia, masę zdjęć. Z każdej strony, od boku, z lewej, prawej, od góry, przodu, tyłu i tak w kółko. Po prostu pstryka mnóstwo zdjęć, niemalże każdy najmniejszy ruch pociechy. Podchodzi do niego zainteresowana tym pielęgniarka i pyta:
- Co, pierwsze dziecko?
- Nieee, pierwsza cyfrówka.
- Co, pierwsze dziecko?
- Nieee, pierwsza cyfrówka.
523
Dowcip #21409. Facetowi urodziło się dziecko. w kategorii: „Śmieszne żarty o dzieciach”.
Co mówi brunetka, która urodziła dziecko?
- Ojej, to naprawdę moje?
- Ojej, to naprawdę moje?
914
Dowcip #31910. Co mówi brunetka, która urodziła dziecko? w kategorii: „Śmieszny humor o dzieciach”.

Do autobusu wsiada kobieta z dzieckiem. Kierowca na widok malucha krzyczy:
- To najbrzydsze dziecko jakie w życiu widziałem!
Kobieta udaje się na tył autobusu i siada zadumana. W pewnej chwili odzywa się do mężczyzny siedzącego obok:
- Ten kierowca zwyczajnie mnie obraził.
Na to mężczyzna odpowiada:
- W takim razie idź do niego, śmiało i powiedz mu, a ja przypilnuję Twojej małpy.
- To najbrzydsze dziecko jakie w życiu widziałem!
Kobieta udaje się na tył autobusu i siada zadumana. W pewnej chwili odzywa się do mężczyzny siedzącego obok:
- Ten kierowca zwyczajnie mnie obraził.
Na to mężczyzna odpowiada:
- W takim razie idź do niego, śmiało i powiedz mu, a ja przypilnuję Twojej małpy.
711
Dowcip #31199. Do autobusu wsiada kobieta z dzieckiem. w kategorii: „Śmieszny humor o dzieciach”.
Poseł Łyżwiński wraca z badania ojcowstwa do siedziby Samoobrony cały w skowronkach. Poirytowany Lepper pyta go:
- Z czego tak się cieszysz, baranie?
- Jędruś, oni za cholerę nie ustalą, czyj to dzieciak. Krew brali mi z palca!
- Z czego tak się cieszysz, baranie?
- Jędruś, oni za cholerę nie ustalą, czyj to dzieciak. Krew brali mi z palca!
39
Dowcip #20897. Poseł Łyżwiński wraca z badania ojcowstwa do siedziby Samoobrony cały w kategorii: „Śmieszne żarty o dzieciach”.
