
Dowcipy o chorobach
Przychodzi facet do lekarza:
- Panie doktorze, mam taką wstydliwą chorobę, jak pan myśli, to przejdzie?
- Tak, na żonę.
- Panie doktorze, mam taką wstydliwą chorobę, jak pan myśli, to przejdzie?
- Tak, na żonę.
17
Dowcip #21973. Przychodzi facet do lekarza w kategorii: „Śmieszne kawały o chorobach”.
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mój mąż twierdzi, że jest koniem. Przestałam już zwracać uwagę na to, że nosi podkowy przy butach, ale ostatnio zaczął jeść siano!
- Trzeba wysłać pani męża do sanatorium, jednak ostrzegam, że to będzie sporo kosztowało.
- Nie szkodzi, mąż startował niedawno w trzech ważnych gonitwach i wygrał duże sumy pieniędzy.
- Panie doktorze, mój mąż twierdzi, że jest koniem. Przestałam już zwracać uwagę na to, że nosi podkowy przy butach, ale ostatnio zaczął jeść siano!
- Trzeba wysłać pani męża do sanatorium, jednak ostrzegam, że to będzie sporo kosztowało.
- Nie szkodzi, mąż startował niedawno w trzech ważnych gonitwach i wygrał duże sumy pieniędzy.
115
Dowcip #18779. Przychodzi baba do lekarza i mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o chorobach”.

Z ostatniej chwili:
Z sejmu nadeszły dwie wiadomości: jedna zła, druga dobra. Zła wiadomośc to taka, że trzech posłów ma pryszczyce. Dobra wiadomośc jest taka, że trzeba wybić całe stado.
Z sejmu nadeszły dwie wiadomości: jedna zła, druga dobra. Zła wiadomośc to taka, że trzech posłów ma pryszczyce. Dobra wiadomośc jest taka, że trzeba wybić całe stado.
17
Dowcip #17967. Z ostatniej chwili w kategorii: „Śmieszne kawały o chorobach”.
Gość przyszedł do lekarza na okresowe badania, po jakimś czasie wychodzi lekarz i mówi:
- Mam dobrą i złą wiadomość,
- OK, to jaka jest ta zła wiadomość?
- No, więc ma pan AIDS, ale szybko pan zapomni o nim, bo ma pan też Alzheimera.
- Mam dobrą i złą wiadomość,
- OK, to jaka jest ta zła wiadomość?
- No, więc ma pan AIDS, ale szybko pan zapomni o nim, bo ma pan też Alzheimera.
111
Dowcip #17775. Gość przyszedł do lekarza na okresowe badania w kategorii: „Kawały o chorobach”.

Przychodzi facet do lekarza. Lekarz po zapoznaniu się z wynikami pacjenta mówi:
- Mam dla Pana złą wiadomość.
- Doktorze! Umrę?
- Nie!. Będziemy Pana leczyć.
- Mam dla Pana złą wiadomość.
- Doktorze! Umrę?
- Nie!. Będziemy Pana leczyć.
09
Dowcip #17741. Przychodzi facet do lekarza. w kategorii: „Dowcipy o chorobach”.
Twoja matka jest zdrowa jak koń, mówi mąż do żony, niebawem wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Co? Przecież wczoraj lekarz mówił, że jest śmiertelnie chora.
- Nie wiem co mówił Tobie, mnie powiedział, żebym przygotował się na najgorsze.
- Co? Przecież wczoraj lekarz mówił, że jest śmiertelnie chora.
- Nie wiem co mówił Tobie, mnie powiedział, żebym przygotował się na najgorsze.
515
Dowcip #28967. Twoja matka jest zdrowa jak koń, mówi mąż do żony w kategorii: „Kawały o chorobach”.

Kobieta w poniedziałek rano dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy bo jest chora.
- A co Pani jest?- pyta szef.
- Jaskra analna. - odpowiada kobieta.
- Że co! Czym to się objawia? - pyta szef.
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia mojej dupy do pracy.
- A co Pani jest?- pyta szef.
- Jaskra analna. - odpowiada kobieta.
- Że co! Czym to się objawia? - pyta szef.
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia mojej dupy do pracy.
112
Dowcip #23123. Kobieta w poniedziałek rano dzwoni do swojego szefa i mówi mu w kategorii: „Śmieszny humor o chorobach”.
W zakładzie dla downów w dyrektor ośrodka kupił downom basen. Cieszą się downy, skaczą do basenu, na główkę, na dechę, na co się da.
Na to przechodzi dyrektor i mówi:
- Co, cieszycie się downy?
- Mmm cieszymy się cieszymy.
- To może by wam wody nalać?
Na to przechodzi dyrektor i mówi:
- Co, cieszycie się downy?
- Mmm cieszymy się cieszymy.
- To może by wam wody nalać?
1412
Dowcip #28993. W zakładzie dla downów w dyrektor ośrodka kupił downom basen. w kategorii: „Żarty o chorobach”.

Dwaj bracia dostali prezenty na gwiazdkę. Jeden dostał wypasionego laptopa, a drugi podróbę klocków Lego. Ten, który dostał laptopa, mówi do brata:
- Ha ha ha, chyba kogoś rodzice nie kochają.
Na co brat odpowiedział:
- Ha ha ha, chyba ktoś tu ma raka.
- Ha ha ha, chyba kogoś rodzice nie kochają.
Na co brat odpowiedział:
- Ha ha ha, chyba ktoś tu ma raka.
187
Dowcip #28537. Dwaj bracia dostali prezenty na gwiazdkę. w kategorii: „Śmieszne kawały o chorobach”.
Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. Podchodzi do niego przechodzień i pyta:
- Dlaczego Pan płacze?
- Synu mam osiemdziesiąt osiem lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską w okolicy, ma dwadzieścia dwa lata wymiary dziewięćdziesiąt na sześćdziesiąt, dziewięćdziesiąt super gotuje, kochamy się kiedy chce, wieczorem mi czyta.
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam!
- Dlaczego Pan płacze?
- Synu mam osiemdziesiąt osiem lat, dwa tygodnie temu ożeniłem się z najseksowniejszą laską w okolicy, ma dwadzieścia dwa lata wymiary dziewięćdziesiąt na sześćdziesiąt, dziewięćdziesiąt super gotuje, kochamy się kiedy chce, wieczorem mi czyta.
- No to o co chodzi?
- Nie pamiętam gdzie mieszkam!
05
Dowcip #27656. Na ławce w parku siedzi staruszek i strasznie płacze. w kategorii: „Kawały o chorobach”.
