LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o celnikach


Na granicy celnik pyta turystę:
- Alkohol, papierosy?
- Nie, ale jeśli pan taki uprzejmy to dwie kawy poproszę.
36

Dowcip #9864. Na granicy celnik pyta turystę w kategorii: „Żarty o celnikach”.

Na lotniku w USA celnik do Araba:
- Co, już Pan wraca do domu? Tak szybko?
- Coś mi nie wypaliło.
111

Dowcip #10231. Na lotniku w USA celnik do Araba w kategorii: „Dowcipy o celnikach”.

Na granicę polską przyjeżdża David Coperfield, celnik pyta:
- Czym się pan zajmuje?
- Jestem iluzjonistą.
- A co to takiego?
- A pokaże:
Przykrył swojego merca płachtą, zamachał rekami, zdjął płachtę, a tu stoi BMW. Celnik na to:
- Łeee tam... Widzisz tego tira ze spirytusem?
- No widzę.
Celnik przystawiając pieczątkę na dokumentach:
- A teraz to już jest tir z groszkiem!
19

Dowcip #4689. Na granicę polską przyjeżdża David Coperfield, celnik pyta w kategorii: „Śmieszne żarty o celnikach”.

Na granicy do zdenerwowanego faceta podchodzi celnik i pyta:
- Coś pan taki roztrzęsiony?
- Zgubiłem papierosy.
- Niech pan tak nie rozpacza, nad papierosami nie warto rozpaczać. A właściwie ile ich było?
- Dwa tiry z przyczepą.
212

Dowcip #3117. Na granicy do zdenerwowanego faceta podchodzi celnik i pyta w kategorii: „Śmieszne kawały o celnikach”.

W samolocie lecącym do USA żona robi wymówki mężowi:
- Jak mogłeś w tak głupi sposób dać się złapać temu celnikowi? Schować sto dolarów do tabliczki czekolady?
- Nie martw się kochanie, mam jeszcze dziesięć tysięcy dolarów.
- A gdzie je schowałeś?
- Nie zauważyłaś, że mój krawat jest we wzorki przedstawiające prezydenta Franklina?
39

Dowcip #3247. W samolocie lecącym do USA żona robi wymówki mężowi w kategorii: „Śmieszne kawały o celnikach”.

Pewien facet przewozi przez granice papugę. Celnik mu tłumaczy, że inne jest cło za zwierzęta żywe, a inne za wypchane. Facet przez chwile się zastanawia, a papuga mówi:
- Nie wygłupiaj się Józek, zapłać.
05

Dowcip #23062. Pewien facet przewozi przez granice papugę. w kategorii: „Śmieszne żarty o celnikach”.

Granica polsko - białoruska. Korek na trzydzieści kilometrów. Czas oczekiwania na odprawę kilkanaście godzin. Zniecierpliwiony polski kierowca TIR - a podchodzi do białoruskiego pogranicznika:
- Ej, kolego!
- No szto?
- Wiesz kiedy Niemcy napadli na Polskę?
- No znaju w 1939 ...
- A wiesz kiedy napadli na was znaczy się wtedy jeszcze Związek Radziecki?
- No znaju, w 1941 ...
- A wiesz pan skąd się wzięły te dwa lata różnicy?
- No nie znaju?
- Przez te wasze pieprzone formalności na granicy!
14

Dowcip #16201. Granica polsko - białoruska. Korek na trzydzieści kilometrów. w kategorii: „Śmieszne żarty o celnikach”.

Przyjeżdża David Coperfild do Polski. Celnicy nie mogą się doczekać kiedy tak znany magik będzie na odprawie celnej. Mają nadzieję, że pokaże im jakąś fajną sztuczkę. Gdy Coperfild w końcu się zjawia, usilnie go proszą:
- Panie Coperfild, niech pan pokaże co pan potrafi.
Coperfild nie chcę się zgodzić, ale po usilnych namowach daje się przekonać.
- No dobrze. Widzicie ten stół, stoi na nim szklanka wody, zaraz sprawię, że zniknie.
Coperfild pomachał rękami i szklanka znikła. Celnicy patrzą z niedowierzaniem zarzucając go pytaniami, jak on to zrobił, Coperfild na to:
- Jestem przecież najlepszym magikiem na świecie, nikt nie może się ze mną równać.
Jeden z celników niezadowolony z pokazu mówi:
- Panie Coperfild to ma być sztuczka, ja panu coś pokażę. Widzi pan te dwa tiry?
- Widzę.
- Są po brzegi wyładowane spirytusem.
- No i co z tego? - pyta Coperfild.
A celnik wyjmuje dwie pieczątki, przybija i mówi:
- A tam teraz jest cebula.
46

Dowcip #14194. Przyjeżdża David Coperfild do Polski. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o celnikach”.

Na przejściu granicznym w Hrebennem zajeżdża czarny Mercedes 600. Wysiada młody facet w czarnym garniturze i otwiera bagażnik. Podchodzi do niego celnik i zaczyna klasyczne pytania:
- Narkotyki? Broń? Dewizy?
- Oczywiście. - odpowiada kierowca i otwiera walizki.
Celnik z niedowierzaniem patrzy na zawartość waliz. Pierwsza wypełniona po brzegi foliowymi torebeczkami z białym proszkiem, druga pełna karabinów, w trzeciej równo poukładane paczki stu dolarowych banknotów.
- To wszystko pana? - pyta.
- Nie. - odpowiada młody człowiek - To jest pana, moje jest w tamtym Tirze.
217

Dowcip #7430. Na przejściu granicznym w Hrebennem zajeżdża czarny Mercedes 600. w kategorii: „Żarty o celnikach”.

Przechodzi facet przez granicę prowadząc rower. Na rowerze przewieszony przez ramę spory worek. Celnik pyta:
- Co pan tam wiezie?
- Piasek.
- Proszę przejść na bok.
Przeszli. Po sprawdzeniu okazało się, że rzeczywiście w worku jest tylko piasek. Sytuacja powtarza się kilka razy dziennie, przez parę dni. Za każdym razem go sprawdzają itd. W końcu celnik mówi:
- Wiemy, że pan coś przemyca. Nie wiemy co. Darujemy panu wszystko, ale tylko niech pan nam w końcu powie, co pan przewozi.
- Pytanie! Rowery.
28

Dowcip #9775. Przechodzi facet przez granicę prowadząc rower. w kategorii: „Śmieszne kawały o celnikach”.

Kawały o celnikachŚmieszny humor o celnikachŚmieszne żarty o celnikachHumor o celnikachŚmieszne dowcipy o celnikachŚmieszne kawały o celnikachŻarty o celnikachDowcipy o celnikach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a OnLine

» Nowe auta osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych

» Definicja

» Opisy do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Opiekunowie osoby starszej

» Słownik rymów przymiotniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami do drukowania dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost