
Dowcipy o blondynkach
Zaalarmowana Ochotnicza Straż Pożarna zdjęła z przydrożnego wysokiego drzewa mocno przestraszoną blondynkę. Zapytana przez strażaków jak się tam znalazła, roztrzęsiona mówi:
- Chciałam zatrzymać jakiś samochód, żeby się dostać do miasta... Jechała jakaś grupa kibiców, a ja zapytałam, czy mnie mogą podrzucić.
- Chciałam zatrzymać jakiś samochód, żeby się dostać do miasta... Jechała jakaś grupa kibiców, a ja zapytałam, czy mnie mogą podrzucić.
413
Dowcip #3531. Zaalarmowana Ochotnicza Straż Pożarna zdjęła z przydrożnego wysokiego w kategorii: „Śmieszny humor o blondynkach”.
Blondynka:
- Ej ruda pożycz mi szampon!
Ruda:
- Przecież masz swój, nowy, widziałam jak kupowałaś!
Blondynka:
- Tak ale on jest do włosów suchych, a ja już je zmoczyłam.
- Ej ruda pożycz mi szampon!
Ruda:
- Przecież masz swój, nowy, widziałam jak kupowałaś!
Blondynka:
- Tak ale on jest do włosów suchych, a ja już je zmoczyłam.
29
Dowcip #16379. Blondynka w kategorii: „Humor o blondynkach”.

Pytanie: w płonącym wieżowcu jest kominiarz, inteligentna blondynka i Święty Mikołaj, kogo pierwszego uratują strażacy?
- Kominiarza, bo pozostali nie istnieją.
- Kominiarza, bo pozostali nie istnieją.
1230
Dowcip #1437. Pytanie w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.
Dzwoni telefon. Mąż mówi do żony blondynki:
- Jak do mnie, to powiedz, że nie ma mnie w domu.
Żona odbiera i mówi:
- Mąż jest w domu.
Mąż:
- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?
- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona.
- Jak do mnie, to powiedz, że nie ma mnie w domu.
Żona odbiera i mówi:
- Mąż jest w domu.
Mąż:
- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?
- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada żona.
24
Dowcip #10723. Dzwoni telefon. w kategorii: „Humor o blondynkach”.

Dzwoni telefon. Blondynka podnosi słuchawkę i słyszy:
- Czy to Ty, kochanie?
- Tak, a kto mówi... - pyta.
- Czy to Ty, kochanie?
- Tak, a kto mówi... - pyta.
34
Dowcip #10793. Dzwoni telefon. w kategorii: „Kawały o blondynkach”.
Sztuka dedukcji.
Policja dała do gazety ogłoszenie w sprawie pracy. Na wstępne rozmowy zgłosiły się trzy blondynki. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie mężczyzny (lewy profil) i pytają: Co może pani powiedzieć o tym człowieku? Pierwsza blondynka patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja wyrzuca ją i prosi następną. To samo zdjęcie i to samo pytanie. Druga blondynka patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Wyrzucają ją i zadają pytanie trzeciej. Blondynka patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Komisja wertuje nerwowo papiery. Rzeczywiście, facet nosi szkła.
- A jak pani to wydedukowała?
- Nie może nosić okularów bo ma tylko jedno ucho!
Policja dała do gazety ogłoszenie w sprawie pracy. Na wstępne rozmowy zgłosiły się trzy blondynki. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie mężczyzny (lewy profil) i pytają: Co może pani powiedzieć o tym człowieku? Pierwsza blondynka patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja wyrzuca ją i prosi następną. To samo zdjęcie i to samo pytanie. Druga blondynka patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Wyrzucają ją i zadają pytanie trzeciej. Blondynka patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Komisja wertuje nerwowo papiery. Rzeczywiście, facet nosi szkła.
- A jak pani to wydedukowała?
- Nie może nosić okularów bo ma tylko jedno ucho!
29
Dowcip #7964. Sztuka dedukcji. w kategorii: „Żarty o blondynkach”.

- Co to jest: Ma piętnaście centymetrów długości, pięć centymetrów szerokości i sprawia blondynkom ogromną przyjemność?
- Banknot.
- Banknot.
34
Dowcip #5004. - Co to jest w kategorii: „Żarty o blondynkach”.
Chciałabym kupić dla męża jakieś stylowe krzesło - mówi blondynka do właściciela sklepu z antykami.
- Ludwik XIV?
- Nie, jeden Zenon.
- Ludwik XIV?
- Nie, jeden Zenon.
24
Dowcip #10877. Chciałabym kupić dla męża jakieś stylowe krzesło - mówi blondynka do w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.

Blondynka rozbiła przód samochodu na drzewie i biadoli
- Machałam rękami, trąbiłam, błyskałam światłami i nic!
- Machałam rękami, trąbiłam, błyskałam światłami i nic!
39
Dowcip #7958. Blondynka rozbiła przód samochodu na drzewie i w kategorii: „Śmieszne kawały o blondynkach”.
Blondynka mówi koleżance:
- Nie zdałam na prawko.
- Teoria, praktyka?
- Pieszy.
- Nie zdałam na prawko.
- Teoria, praktyka?
- Pieszy.
04
Dowcip #27095. Blondynka mówi koleżance w kategorii: „Kawały o blondynkach”.
