
Dowcipy o blondynkach
Dwie blondynki kąpią się pod prysznicem. Jedna mówi do drugiej:
- Podaj mi szampon.
- Przecież stoi obok ciebie - odpowiada druga.
Na to pierwsza:
- Ale ten jest do włosów suchych, a ja mam mokre.
- Podaj mi szampon.
- Przecież stoi obok ciebie - odpowiada druga.
Na to pierwsza:
- Ale ten jest do włosów suchych, a ja mam mokre.
114
Dowcip #18862. Dwie blondynki kąpią się pod prysznicem. w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.
- Wiesz, była dziś u nas jakaś twoja koleżanka. - Mówi mąż do wracającej z pracy żony.
- A która?
- No, nie pamiętam imienia... Taka blondynka, niewysoka...
- A jakieś szczegóły?
- Ma myszkę na lewym pośladku..
- A która?
- No, nie pamiętam imienia... Taka blondynka, niewysoka...
- A jakieś szczegóły?
- Ma myszkę na lewym pośladku..
08
Dowcip #18870. - Wiesz, była dziś u nas jakaś twoja koleżanka. w kategorii: „Humor o blondynkach”.

Wynalazek blondynki:
- Drzwi harmonijkowe do włazu na łódź podwodną.
- Drzwi harmonijkowe do włazu na łódź podwodną.
36
Dowcip #18890. Wynalazek blondynki w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.
Przychodzi blondynka do lekarza i pyta:
- Panie doktorze, jak leczyć owsiki?
- A co? Kaszlą?
- Panie doktorze, jak leczyć owsiki?
- A co? Kaszlą?
411
Dowcip #18899. Przychodzi blondynka do lekarza i pyta w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.

Rozmawiają dwie blondynki:
- Wiesz? Chodzę na kurs reinkarnacji!
- Naprawdę? No i ...?
- Trochę straszno, ale wiesz - raz się żyje.
- Wiesz? Chodzę na kurs reinkarnacji!
- Naprawdę? No i ...?
- Trochę straszno, ale wiesz - raz się żyje.
52
Dowcip #18900. Rozmawiają dwie blondynki w kategorii: „Humor o blondynkach”.
Brunetka i blondynka rozmawiają o swoich mężach. Brunetka mówi:
- Wiesz, mój mąż pracuje w stolarni i ciągle przynosi mi do domu nowe stoły.
A blondynka na to:
- Ty to masz dobrze, mój pracuje w konserwatorium i jeszcze nigdy nie przyniósł do domu żadnej konserwy.
- Wiesz, mój mąż pracuje w stolarni i ciągle przynosi mi do domu nowe stoły.
A blondynka na to:
- Ty to masz dobrze, mój pracuje w konserwatorium i jeszcze nigdy nie przyniósł do domu żadnej konserwy.
04
Dowcip #18743. Brunetka i blondynka rozmawiają o swoich mężach. w kategorii: „Śmieszny humor o blondynkach”.

Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowską. Przede mną, lewym pasem nowiusieńkim BMW jechała blondynka... Przy prędkości sto trzydzieści km/h siedziała z twarzą tuż przy lusterku i malowała sobie rzęsy. Ledwie na moment odwróciłem głowę, a kiedy spojrzałem znowu na BMW oczywiście okazało się, że blondynka już jest połową auta na moim pasie! I chociaż jestem naprawdę twardym facetem, to tak się przestraszyłem, że golarka i kanapka wypadły mi z rąk. Kiedy próbowałem kolanami opanować kierownicę tak, aby wrócić na swój pas ruchu komórka wleciała mi akurat prosto do kubka z gorącą kawą, który trzymałem między nogami. Kawa naturalnie się wylała, poparzyła moją męskość, zrujnowała mój telefon i przerwała bardzo ważną rozmowę! Jak ja nienawidzę kobiet za kierownicą.
05
Dowcip #18742. Dzisiaj rano jechałem jak zwykle do pracy Trasą Łazienkowską. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o blondynkach”.
Na Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej, podczas laboratorium blondynka pyta się swojej koleżanki:
- A co ty tam właściwie robisz?
- A ekstrahuje.
A blondynka na to:
- To zrób mi dwa.
- A co ty tam właściwie robisz?
- A ekstrahuje.
A blondynka na to:
- To zrób mi dwa.
1914
Dowcip #23552. Na Wydziale Chemicznym Politechniki Śląskiej w kategorii: „Humor o blondynkach”.

W Tatrach na hali opala się naga blondyna. Raczej śpi, albo jest mocno zamyślona. Przechodzący turysta zgorszony widokiem nagiego damskiego łona przykrywa je swoim kapeluszem. Przychodzi Baca, patrzy i mówi:
- O Jezusicku! Wciągnęło faceta!
- O Jezusicku! Wciągnęło faceta!
14
Dowcip #28137. W Tatrach na hali opala się naga blondyna. w kategorii: „Humor o blondynkach”.
Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus. Autobus podjeżdża, a one podchodzą do drzwi kierowcy i jedna się pyta:
- Dojadę tym autobusem do Centrum?
- Nie. - odpowiada kierowca.
- A ja?- pyta druga.
- Dojadę tym autobusem do Centrum?
- Nie. - odpowiada kierowca.
- A ja?- pyta druga.
313
Dowcip #28038. Stoją dwie blondynki na przystanku i czekają na autobus. w kategorii: „Śmieszne kawały o blondynkach”.
